? Lotnicze pobojowisko w Nowych Grabiach to jedno z wielu miejsc bohaterstwa i poświęcenia polskich lotników we wrześniu 1939 roku, które znajdują się w okolicach Warszawy ? pisze Marek Rogusz, ze Stowarzyszenia Wizna w okolicznościowej broszurce p.t. ?Karaś? nad Wołominem.Na szczęście są ludzie i organizacje, które starają się ocalić od zapomnienia takich Polaków jak kpr. pil. Stanisława Zarzeckiego z załogi samolotu PZL 23B ?KARAŚ? zestrzelonego 7 września 1939 roku nad miejscowością Nowe Grabie w gminie Wołomin. Odnalezione i ekshumowane w tym roku zwłoki pilota złożono w minioną niedzielę (21 września) na cmentarzu w Poświętnem. Rodacy tłumnie pożegnali młodego lotnika 75 lat po śmierci.
W uroczystości uczestniczyli członkowie najbliższej rodziny, przedstawiciele wojska, organizacji pozarządowych, mieszkańcy powiatu wołomińskiego oraz delegacje pocztów sztandarowych i administracji samorządowej i rządowej.
?We wrześniu 1939 roku na terenie ziemi wołomińskiej miały miejsce walki z niemieckim najeźdźcą. W początkowej fazie wojny zmagania toczyły się na niebie nad dachami Wołomina, Radzymina, Zielonki i Jadowa. Udziałem polskich lotników była skuteczna obrona przed Luftwaffe dostępu do Warszawy z kierunku wschodniego i północnego oraz rozpoznanie sił wroga podchodzących do bram stolicy. (?) Na ziemi wołomińskiej pozostały tylko groby i kwatery wojenne. Grzebano tam polskich żołnierzy, którzy bronili honoru Narodu. Bratnie kwatery znajdują się w Radzyminie, Jadowie, Ząbkach, Zielonce i Tłuszczu; poszczególne groby w Wołominie, Dąbrówce, Postoliskach i Poświętnem? – opowiada Jarosław Stryjek w okolicznościowej broszurce ?Karaś? nad Wołominem wydanej na okoliczność pochówku pilota.
Podczas uroczystości zaprezentowane zostały eksponaty odnalezione podczas badania miejsca upadku samolotu.
Oprac. Redakcja
