Z Dariuszem Kokoszką, wójtem Gminy Jadów rozmawiamy o blaskach i cieniach mijającej kadencji oraz o konsekwencjach decyzji podejmowanych w kolejnych kadencjach i ich wpływie na bieżące funkcjonowanie gminy.? O sukcesach mijającej kadencji każdy samorządowiec chętnie opowiada, trudniej mówi się o problemach a ja o nie właśnie chciałabym Pana zapytać ? czy Gmina Jadów napotkała na jakieś większe problemy w obecnej kadencji?
? Największą bolączką Gminy Jadów jest przegrana sprawa z firmą, która wybudowała drogę w miejscowości Kukawki. Inwestycja gminna powinna zakończyć się przed objęciem przeze mnie funkcji Wójta. Poprzedni Wójt wyłonił i podpisał umowę z wykonawcą, który miał zakończyć budowę. Niestety firma nie wykonała inwestycji w terminie i zwróciła się
o przedłużenie terminu. Poprzedni Wójt uznał, że nie ma podstaw do przedłużenia terminu, ponieważ podobna droga w tym samym czasie i warunkach została wykonana w miejscowości Sitne, a wykonawca ociągał się w pracy i szukał przeszkód, aby przedłużyć termin. Po wyborach wykonawca zwrócił się do mnie z tą samą prośbą. Ja również nie przedłużyłem terminu, ponieważ uznałem, że należy wymóc od wykonawcy dotrzymania warunków podpisanej umowy. Inwestycja zakończyła się dopiero 12 kwietnia 2011r. Została wykonana bez zastrzeżeń co do jakości, jednak termin był przekroczony o 147 dni. Zgodnie z obowiązującą umową naliczyliśmy karne odsetki i potrąciliśmy z wynagrodzenia wykonawcy. Okazało się, że była to bardzo wysoka kwota 817.238,89zł., spowodowana bardzo wysokimi odsetkami karnymi zapisanymi w umowie, za każdy dzień zwłoki. Nie mogłem obniżyć tej kwoty, ponieważ nie mam takich kompetencji i mógłbym być posądzony o nie dochodzenie korzyści materialnych dla Gminy ? a więc narazić Gminę na straty. Nie było dobrego wyjścia z tej sytuacji. Po zasięgnięciu opinii prawników poszedłem wskazaną przez nich drogą. Firma wstąpiła na drogę sądową, aby odzyskać wynagrodzenie. Wszyscy twierdzili, że nie wygramy całej kwoty, ale Sąd oceni, ile należy wypłacić, a ile zatrzymać. Niestety Sąd nie podzielił naszego zdania. Sędzia, po przesłuchaniu kilku świadków i dwóch biegłych wydał wyrok – moim zdaniem bardzo krzywdzący naszą Gminę. Wziął pod uwagę opinię drugiego biegłego, a odrzucił pierwszego, która była dla nas korzystna. Stwierdził, że wykonawca wykonał pracę z opóźnieniem nie z jego winy, czyli nie było zwłoki z wykonaniem. Zasądził nam do wypłaty całą zaległą kwotę, koszty procesu w wysokości 56.279,00zł., plus bardzo wysokie odsetki ustawowe liczone od dnia 26 maja 2011r. do dnia zapłaty, w kwocie 339.971,38 zł.. Można było przeciągnąć tę sprawę i składać apelacje tak, by rozstrzygnięcie sprawy przedłużyć w czasie. Szanse na wygranie apelacji prawnicy ocenili jednak na małą, a odsetki cały czas by rosły. Nie chcąc narażać Gminy na dalsze koszty, zrezygnowaliśmy z apelacji. Była to bardzo trudna sprawa, która kosztowała mnie wiele zdrowia. Na szczęście poniesione straty pokryjemy z odzyskanego podatku VAT z Urzędu Skarbowego od zrealizowanej inwestycji wodociągowej.
? To może teraz trochę pozwolę się pochwalić ? jaki więc był największy sukces jadowskiego samorządu w bieżącym roku?
? Najbardziej cieszę się z zakupu nowego samochodu marki Mercedes ? Benz dla OSP Jadów. Samochód wartości 639.000 zł kosztował naszą Gminę tylko 80.000 zł reszta pochodziła z dotacji pozyskanych
? WFOŚiGW 159.900 zł ? Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej 100.000 zł ? Komendanta Głównego PSP150.000 zł ? Zarządu Wojewódzkiego ZOSP 150.000 zł
Pozyskanie dotacji wymagało wielu starań i ogromnego wysiłku, ale było warto. Mimo iż sceptycy twierdzili, że jest to niemożliwe ? zadanie zrealizowałem. Moim znajomych i przyjaciołom, bardzo dziękuję za pomoc
? W takim razie czy Jadów może spodziewać się, jeszcze przed końcem trwającej kadencji, miłych niespodzianek? Czy Pan liczy na jakieś sukcesy w tym roku?
? Oczywiście, przecież rok się jeszcze nie skończył. Na razie czekamy na podpisanie umowy na dofinansowanie budowy SUW Sulejów i wodociągu Sulejów i Wólka Sulejowska (w trakcie realizacji) na kwotę 1.675.416,00zł.. Jesteśmy już na pierwszym miejscu na liście rezerwowej. Nie dostaliśmy się na listę podstawową, ponieważ mamy bardzo duży stopień zwodociągowania gminy. Budowany obecnie wodociąg ma też stosunkowo mało przyłączy na 1 km i nie zaliczamy się do gmin najbiedniejszych. Otrzymana dotacja pozwoli nam na rezygnację z kredytu z WFOŚiGW na ten cel. Czekamy na rozstrzygnięcie konkursu na utylizację azbestu oraz na dotację za termomodernizację szkoły w Myszadłach, która w bieżącym roku została wykonana wraz z zagospodarowaniem terenu przyległego. Zostały wybudowane nowe drogi z nawierzchnią bitumiczną w Zawiszynie, Nowinkach i Podmyszadłach, wybudowana sieć kanalizacyjna w Adampolu, centralne ogrzewanie w budynkach filii biblioteki w Sitnem, Zawiszynie i OSP Myszadła, chodnik w Nowym Jadowie i wiele innych. Przygotowywane są projekty budowy dróg z nawierzchniami bitumicznymi do wnioskowania o środki unijne w następnych latach.
Złożyliśmy też wniosek o środki na budowę chodnika przy Szkole Podstawowej w Urlach, ale to zadanie będzie realizowane dopiero w przyszłym roku. Mam nadzieję, że mieszkańcy dostrzegli pozytywne zmiany zachodzące w Gminie Jadów i w jesiennych wyborach samorządowych obdarzą mnie i grupę moich przyjaciół mandatem zaufania, bym mógł wykorzystać już zdobyte doświadczenie i w nowej perspektywie unijnej 2014-2020 pozyskać jeszcze więcej funduszy dla naszej gminy.