Pięć lat temu mieszkańcy Marek spotkali się w al. Piłsudskiego przy Komandorze, by rozpocząć społeczne starania o budowę obwodnicy. Sceptycy mówili: to i tak nic nie da. Jak bardzo się mylili! Obwodnica jest już niemal na wyciągnięcie ręki.
Z okazji piątej rocznicy inauguracji cukierkowej akcji, w hołdzie mieszkańcom Marek i kierowcom, inicjatorzy projektu zapraszają na zakopanie kapsuły czasu, w której znajdą się pamiątki z akcji ?TAK dla Obwodnicy Marek?.
Marki były i są jednym z najbardziej rozjeżdżanych miast w Polsce. Codzienne przez al. Piłsudskiego przejeżdża 50-60 tys. pojazdów na dobę. Jedynym ratunkiem dla miasta i kierowców jest budowa obwodnicy. Problem w tym, że pięć lat temu sprawy znajdowały się, hmmm?, w szczerym polu.
? Okazało się, że rząd nie wpisał naszej inwestycji do programu budowy dróg. Pospolite ruszenie mieszkańców i kierowców, której punktem kulminacyjnym była cukierkowa akcja przy Komandorze, zwróciło uwagę urzędników i polityków na problem. Pielgrzymowaliśmy do nich, pisaliśmy pisma i okazało się, że ? kropla drąży skałę nie siłą, lecz częstym spadaniem ? mówi Jacek Orych, jeden z organizatorów akcji i prezes stowarzyszenia Grupa Marki 2020, działającego m.in. na rzecz realizacji inwestycji.
? Po kolei zdarzały się małe wielkie cuda ? najpierw zostaliśmy wpisani na listę rezerwową rządowego programu budowy dróg, potem premier zapowiedział przetarg na budowę naszej obwodnicy z sejmowej mównicy, następnie zostaliśmy wpisani na listę główną inwestycji drogowych, znalazło się finansowanie i w końcu został ogłoszony przetarg na projekt i wykonanie trasy. Lada dzień dowiemy się kogo Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybierze na wykonawcę obwodnicy. Coś, co wydawało się pięć lat temu czymś nieosiągalnym, jest niemal na wyciągnięcie ręki ? dodaje Szczepan Ostasz, jeden z pomysłodawców cukierkowej akcji.
Pięć lat temu mieszkańcy Marek nie blokowali drogi. Wyszli z założenia, że kierowcy są sojusznikami tej inwestycji i nie ma ich sensu karać za cudze zaniedbania. Wykazali się prawdziwie obywatelską postawą, która przyniosła kluczowe, choć jeszcze niewidoczne dla oka efekty.
? Akcja pod Komandorem, w trakcie której zbieraliśmy podpisy poparcia oraz rozdawaliśmy cukierki umęczonym w korku kierowcom, była fenomenem. W ciągu czterech godzin zebrano 1500 podpisów. W sumie zebrano aż 11 tys. podpisów. Co ważne, to było przedsięwzięcie ponad podziałami. Nie liczyły się barwy, poglądy, wyznanie, przynależność polityczna, liczył się wspólny cel. A został osiągnięty, bo naszą nietypową pokojową akcję ? po nagłośnieniu przez media ? zauważyli urzędnicy, podejmując kluczowe decyzje ? zaznacza Tadeusz Markiewicz, uczestnik akcji pod Komandorem i wiceprezes stowarzyszenia Grupa Marki 2020.
I dodaje:
? Przez te pięć lat czuwaliśmy nad procesem decyzyjnym, patrząc urzędnikom na ręce, angażując się w każdym etapie przygotowań do ogłoszenia przetargu i wyboru wykonawcy ? podkreśla Tadeusz Markiewicz.
Z okazji pięciolecia akcji ?TAK dla Obwodnicy Marek? inicjatorzy projektu zapraszają na spotkanie, które odbędzie w niedzielę 31 sierpnia o godz. 18:00 w okolicy trasy S8 przy ul. Wojskiego na przyszłym śladzie obwodnicy. Jej najważniejszym punktem ma być wkopanie kapsuły czasu, w której znajdą się pamiątki z akcji.
? Na piąte urodziny akcji ?TAK dla Obwodnicy Marek? zapraszamy wszystkich mieszkańców Marek, Radzymina, Ząbek, czy Warszawy. Tych starszych i tych nieco młodszych. W sposób szczególny zapraszamy osoby, które dokładnie pięć lat temu wspólnie z nami ruszyły do pokojowego boju o naszą obwodnicę. Spotkajmy się raz jeszcze i przy urodzinowym torcie powspominajmy, jak to było pod Komandorem. Poza tortem na piąte urodziny i zakopaniem kapsuły czasu każdy uczestnik imprezy będzie mógł wkopać symboliczny pierwszy szpadel pod budowę obwodnicy oraz otrzyma garść najświeższych informacji na temat kolejnych etapów inwestycyjnych, które jeszcze są przed nami. Nie zabraknie też symbolicznych cukierków, jak przed pięcioma laty ? podsumowuje Jacek Orych.
Paweł Pniewski
Grupa Marki 2020
Więcej informacji:
e-mail: pniewski.pawel@gmail.com