Zostań dobrą tancerką, świetnym kierowcą, doskonałą towarzyszką zabaw. Pomoże ci w tym trening czucia własnego ciała.
Zmęczone oczy, bóle mięśniowe (w tym bolesne bóle pleców i dłoni), trudność z wykonaniem skoordynowanych ruchów, np. w tańcu – te dolegliwości mogą być związane z niedostatecznie wykształconym czuciem głębokim własnego ciała (tzw. zmysłem kinestetycznym).
Czucie głębokie, świadomość ciała, orientacja jego ułożenia… Nad tą często słabo wykształconą zdolnością odbierania bodźców ? fundamentalną dla prawidłowego funkcjonowania organizmu ? pracujemy w czasie zajęć tai-chi. Po co tyle zachodu?
Pomiędzy mózgiem a mięśniami, stawami i ścięgnami potrzebna jest doskonała sieć komunikacyjna, by impuls wysyłany z mózgu szybko dotarł do narządu wykonawczego, pobudził płytkę motoryczną, a ta spowodowała skurcz włókien mięśniowych. Jeśli ma wystarczającą przepustowość, mózg może przekazać większą liczbę impulsów ? jeden po drugim ? w efekcie mięsień działa szybko i precyzyjnie.
Komunikacja odbywa się też w drugą stronę. Nasze mięśnie, stawy i ścięgna są naszpikowane sprytnymi ?agencjami informacyjnymi? – prioreceptorami – zbierającymi dane o ich aktualnym położeniu, napięciu, ogólnej kondycji. Mają za zadanie wysyłanie informacji do mózgu. Ten zaś składa zebrane informacje w ciągle aktualizowaną mapę ciała. Kiedy komunikacja odbywa się szybko i jest precyzyjna, mamy świetne czucie ciała. Nie musimy przeglądać się w lustrze, by dokładnie wiedzieć, czy jesteśmy pochyleni, czy stoimy na lewej, czy prawej nodze. Z łatwością powtarzamy zaprezentowany nam przez kogoś ruch. Na przykład, gdy uczymy się tańca i nauczyciel wykona cha-cha-cha! To i my bez trudu robimy cha-cha-cha!
W czasie zajęć tai chi pobudzamy i aktywizujemy zmysł czucia głębokiego ? udrażniamy ciąg komunikacyjny między mózgiem a mięśniami. Ruchy wykonujemy powoli i precyzyjnie. W ten sposób – zmuszamy nasz mózg do wysyłania większej liczby impulsów, połączenia nerwowe do ich skutecznego przewodzenia a tzw. płytki motoryczne, które wywołują skurcz włókien mięśniowych, do częstszego bodźcowania komórek mięśniowych.
Fizjoterapeuta fachowo wyjaśni, że ?torowanie nerwowo-mięśniowe prowadzi do wzrostu pobudliwości i przez to do ułatwienia przechodzenia
przez ośrodek impulsów nerwowych?. Co oznacza, że zwiększamy tempo i precyzję pracy każdego mięśnia biorącego udział w ruchu.
Ruch każdego efektywnie bodźcowanego mięśnia staje się dokładny, ekonomiczny energetycznie, zharmonizowany z pozostałymi mięśniami. W rezultacie wykonujemy ruch płynny, niewiele się męcząc, co jest szczególnie ważne dla osób starszych lub schorowanych.