Jadowskie Klimaty to już wieloletnia tradycja. Zapoczątkowane przed wielu laty przez Stowarzyszenie Miłośników Urli przez ostatnie piętnaście sezonów organizowane były przez Gminny Ośrodek Kultury w Jadowie pod bacznym okiem dyrektor GOK Haliny Filemonowicz.W tym roku impreza ?obrodziła? w udział licznych artystów i to nie tylko z Polski. Wśród uczestników wielu to w zasadzie już stali bywalcy. Jednym z takich z pewnością jest Tomasz Awdziejczyk, którzy do siódmego roku życia mieszkał w Jadowie. W plenerach malarskich w Jadowie w tym roku uczestniczył po raz ósmy ? to jeden z czternastu artystów, którzy w tegorocznych plenerach malarskich utrwalali piękno ziemi jadowskiej. Na obrazach, które powstają podczas tych niezwykłych spotkań uwieczniono piękne przyrodnicze zakątki jak również uroki zanikającej już dziś architektury, a której elementy można jeszcze w Jadowie i okolicach napotkać. Malowali rzekę, kwiaty, domy czy drzewa z tajemniczymi cieniami. Nie zabrakło też ptactwa i zwierząt. – Plenery w Jadowie mają to do siebie, że przyjeżdżają również na nie osoby, które wiedzą, że można podczas wystawy poplenerowej kupić ciekawe prace za niezbyt wygórowane stawki ? opowiada jedna z uczestniczek jadowskich plenerów.