Dobry weekend odnotowali siatkarze MUKS Huragan Wołomin: seniorzy pewnie pokonali SKS Hajnówka, kadeci na finałach Mistrzostw Mazowsza w Radomiu zdobyli brązowy medal.
– Hajnówka jest liderem tabeli, zawsze ciężko nam się z nimi grało. Poprzednio przegraliśmy 2:3 po zaciętym meczu. Może mieli ostatnio ciężkie treningi, doszła męcząca podróż… Oczywiście to nie jest tak, że oni przegrali – to my wygraliśmy! Stanowiliśmy zespół i to zespół grał – robiliśmy mało zmian, młodzież właściwie nie weszła dziś na boisko – komentuje prowadzący MUKS Huragan SKOK Wołomin w meczu z SKS Hajnówka trener Hubert Milewski. – Wprowadzaliśmy tylko małe korekty w ustawieniu i mimo kłopotów z przyjęciem doskonale poradziliśmy sobie w tym meczu.
Wołominiacy zagrali równe spotkanie, właściwie bez słabszych momentów które mogłyby podkopać morale zawodników. Dobre spotkanie rozegrał Tomek Rosłaniec – dobrze zagrywał łapiąc punkty seriami, nieźle spisywał się też na przyjęciu zagrywki choć już przed spotkaniem wiedział, że będzie celem dla przeciwników. W poprzednich spotkaniach zdarzało mu się załamywać, tym razem jednak wytrzymał presję.
Hajnówka straciła w Wołominie pozycję lidera tabeli, na którą wskoczył zespół MOS Wola Warszawa. Obydwa zespoły mają po 16 punktów, MOS Wola wygrywa jednak dzięki jedenastu wygranym i sześciu przegranym setom w tej rundzie rozgrywek. Hajnówka ma gorszy wynik: 9:8. Wołominiacy zajmują trzecie miejsce w tabeli.
Przed seniorami Huraganu dwa tygodnie wolnego, do końca rozgrywek pozostały im zaledwie trzy spotkania: ósmego marca u siebie z MOS Wola, piętnastego ze Stoczniowcem Gdańsk oraz dwunastego kwietnia ponownie z Hajnówką – tym razem na wyjeździe.
Wołomińscy kadeci ostatni weekend tak jak seniorzy zaliczą do udanych. Odnieśli sukces zdobywając brązowy medal Mistrzostw Mazowsza
Gospodarze turnieju Czarni Radom wygrali ligę, z drugiego miejsca bezpośrednio do turnieju finałowego awansował MOS. Wołominiacy musieli grać mecze barażowe z Metrem, a Ostrołęka z MDK-iem. Faworytem na pewno byli gospodarze – przeciwnicy MUKS Huragan Wołomin w pierwszym meczu.
– Na konsultacjach przed finałem sporo czasu poświęcaliśmy na odprawy i przygotowanie taktyczne. Każdy zespół mieliśmy rozpisany i do każdego byliśmy dobrze przygotowani. Pierwszy mecz z gospodarzem graliśmy bardzo dobrze, poza nie najlepszym drugim setem – po emocjonującej walce przegraliśmy jednak 3:0. – komentuje trener Maciej Alancewicz – Na drugi mecz wyszliśmy skoncentrowani i z respektem dla zespołu z Ostrołęki, bo w pierwszym meczu Olimp sprawił sporą niespodziankę ogrywając w 3 setach faworyzowany MOS Wola. To również bardzo ciekawy i emocjonujący pojedynek, który o dwie piłki przegraliśmy w tie-breaku. Szkoda, bo mieliśmy piłkę meczową…
Trzeci dzień turnieju to walka o brązowy medal z MOS Wola. Młodych zawodników UKS Huragan nie trzeba było motywować do walki, wygrali spotkanie 3:0 praktycznie przez cały czas kontrolując jego przebieg. Przed kadetami mecze ćwierćfinałowe Mistrzostw Polski w ostatnich dniach marca.
Łukasz Rygało