Marki to jedno z najbardziej dynamicznie rozwijających się miast aglomeracji podwarszawskiej. Jest ono ? z racji swojego położenia ? atrakcyjne dla wielu przyszłych mieszkańców.. Zwiększająca się ich liczba generuje nowe potrzeby i uwydatnia problemy, z którymi nie zdołaliśmy sobie poradzić przez ostatnie lata.
Burmistrz, radni oraz miejscy urzędnicy, którzy pracują każdego roku nad budżetem miasta mają zwykle podbne same problemy ? jak podzielić środki, których zawsze jest o kilka milionów za mało. Potrzeby miasta są ogromne, zgłaszając propozycje bydżetowe dla Marek na 2014 rok starałem się, aby były one poparte rozmowami z mieszkańcami. Dlatego też każda moja propozycja jest wynikiem dialogu społecznego, bez którego nie wyobrażam sobie pracy w samorządzie.
Struktura mareckiego społeczeństwa wskazuje jednoznacznie na potrzeby, związane z dalszą rozbudową placów zabaw dla najmłodszych. Staramy się sukcesywnie zaspokajać potrzeby mieszkańców w tym zakresie, czego dowodem są trzy kolejne place zabaw, które zostaną wybudowane jeszcze w tym roku. Znakomitą część środków na ten cel pokryje rządowy program ?Radosna Szkoła?, którego jesteśmy beneficjentem. Z uwagi na wspomniane potrzeby uważam, że w 2014 roku powinien powstać w Markach centralny plac zabaw, którego lokalizację widzę w parku miejskim przy ul. Piłsudskiego. Oczywiście budowa samego placu zabaw, przy istniejącym parku nie ma sensu, dlatego proponuję, aby dokonać kompleksowej inwestycji z uwzględnieniem zagospodarowania parku, tak, aby stał się on wizytówką naszego miasta.
Kolejną kwestią, która wyraźnie ? i to nie jest również tylko moje zdanie ? poprawiłaby wizerunek miasta jest rynek miasta. Temat, który przewija się od lat, ale który nie został nigdy zrealizowany. Wiadomym jest, że jest to złożona inwestycja wymagająca profesjonalnego podejścia, dlatego uważam, że w przyszłorocznym budżecie należałoby zapisać środki, które będą wystarczające na fazę projektową. Przychylam się w tym miejscu do wniosku radnego Marcina Piotrowskiego, który proponuje zabezpieczenie środków na rzecz przeprowadzenia konkursu architektoniczno-urbanistycznego na projekt rynku miejskiego, który ? jak twierdzi radny Piotrowski ? powinien w przyszłości stanowić serce naszego miasta. Mamy dobre doświadczenia z użycia takiej właśnie formy w przypadku projektowania nowej siedziby Zespołu Szkół nr 1, której budowa ruszy z wiosną przyszłego roku. Równocześnie zgadzam się z tezą, iż naturalną lokalizacją dla mareckiego rynku powinien być teren naprzeciw Urzędu Miasta, który jest w zasobach miasta.
Inwestycją, o której należy pamiętać w przyszłorocznym budżecie, jest z pewnością infrastruktura sportowa na terenie Zespołu Szkół nr 2. Specyfika terenu szkoły pozwala już na taką inwestycję. W 2013 roku zostały poczynione odpowiednie działania, które umożliwiają budowę nowego boiska z zapleczem lekkoatletycznym. Wierzę, że inwestycja zostanie sfinalizowana w przyszłym roku, dlatego jestem za zabezpieczeniem odpowiednich środków na ten cel. W pierwszej połowie 2013 roku złożyłem wniosek do burmistrza w sprawie zagospodarowania zbiornika wodnego Konne oraz terenu, który bezpośrednio graniczy z wodą. Pod wnioskiem podpisało się ponad 170 osób, którym zależy, aby zbiornik był zadbanym i czystym miejscem, służącym mieszkańcom Marek. Będąc konsekwentnym w swych działaniach, chciałbym, aby w przyszłorocznym budżecie zapisano środki właśnie na ten cel, czyli zagospodarowanie wspomnianego terenu. Jeszcze w tym roku ruszy społeczna akcja mająca na celu uporządkowanie terenu i oczyszczenie brzegów zbiornika. W akcję zaangażowali się mareccy wędkarze oraz strażacy.
Z inwestycji, które są na pewno potrzebne w mieście, a które generują stosunkowo nieduże nakłady finansowe, warto wymienić wniosek o dodatkowe stojaki na rowery w mareckich szkołach oraz montaż biletomatów w Markach. W sprawie stojaków zabiegałem już w tym roku, ale nie uzyskałem jak dotąd poparcia burmistrza, który podważał zasadność ich powstania z uwagi na krótki czas korzystania ze stojaków przez dzieci (tylko rok szkolny). Nie zgadzam się z tą argumentacją, dlatego będę wnioskował, aby zapisać montaż stojaków w budżecie na przyszły rok. Uważam również, że należy wrócić do tematu montażu biletomatów na terenie Marek. Moim zdaniem pierwsze takie urządzenia powinny pojawić się w mieście w 2014 roku.
Na koniec tej analizy zostawiłem inwestycje, których zakres jest niewielki z uwagi na możliwości budżetu, ale potrzeby w tym zakresie są ogromne. Chodzi oczywiście o infrastrukturę drogową w naszym mieście. Zgadzam się z głosami mieszkańców, że sytuacja jest dramatyczna, a budowa kanalizacji w zasadniczy sposób się do tego przyczyniła. Odbudowa nawierzchni mareckich dróg i ulic po zakończonych pracach, to często ? paradksalnie ? pogorszenie ich stanu, czego są namacalne dowody. W Markach potrzebne jest kompleksowe podejście do problemu, a nie doraźne łatanie dziur. Mam pomysł jak ruszyć z rozwiązaniem tych problemów, ale jest to temat na kolejną kadencję, ponieważ obecna sytuacja nie pozwala na takie przedsięwzięcia. Chciałbym, aby w przyszłorocznym budżecie zapisano środki na naprawę nawierzchni takich ulic jak: Głowackiego, Urbanistów, Lisia, Jagiełły, Kopernika, Miedziana, Złota, Platynowa, Srebrna, Kruczkowskiego, Poznańska, Nałkowskiej, czy Rzemieślnicza. Dodatkowo będę wnioskował, aby podjąć się wyzwania budowy chodnika przy ul. Mickiewicza, którego realizacja jest bardzo skomplikowana, ale niezmiernie potrzebna.
Zdaję sobie sprawę, że ? z różnych powodów ? nie wszyscy popierają moje propozycje, ale są one wynikiem rozmów jakie przeprowadziłem z mieszkańcami. Starałem się być obiektywny, aby nie tłumaczyć się z zarzutów, że wszystkie inwestycje kieruję do swojego okręgu wyborczego. Mam nadzieję, że dalsza współpraca z mieszkańcami przyczyni się do systematycznej poprawy jakości życia w Markach, które mogą być miastem przyjaznym i atrakcyjnym?
Arkadiusz Werelich
Radny Miasta Marki
Jedno przemyślenie nt. „Jaki budżet 2014 dla Marek?”
Możliwość komentowania jest wyłączona.