Z Markiem Górski, szefem Klubu Radnych SKW w Radzie Miasta i Gminy Wołomin o konieczności kompleksowego odwodnienia terenów miasta i gminy rozmawia Teresa Urbanowska.
? Podczas czerwcowych obrad Rady Miejskiej w Wołominie złożył Pan wniosek o wprowadzenie do planu inwestycyjnego pozycji p.t. ?Odwodnienie Miasta i Gminy Wołomin?. Burmistrz Sylwester Jagodziński twierdzi, że niebezpieczeństwo podtopień zostało zażegnane. Czy problem z wodą jest aż tak duży, że potrzebne jest większe działania niż do tej pory?
? Burmistrz Jagodziński stara się na tyle, na ile pozwalają mu zabezpieczone w budżecie środki finansowe. Natomiast zdaniem Klubu Radnych SKW należy systemem odwodnienia zająć się w Gminie Wołomin kompleksowo, bo problemów z wodą ma coraz większa ilość mieszkańców. Naszym zdaniem przygotowanie i wprowadzenie takiego kompleksowego planu działań, powinno stać się najważniejszą inwestycją w naszej gminie.
? Dlaczego jest to takie ważne zadanie?
? Coraz częściej spotykam się z mieszkańcami, których dobytek całego życia jest niszczony przez wodę. Są to lokalne podtopienia nękające ich w różnych porach roku. Często wręcz woda staje się przyczyną sąsiedzkich konfliktów, gdyż jeden sąsiad podwyższając swoją działkę, doprowadza do zalewania posesji sąsiedzkich. Trzeba te sprawy jak najszybciej uregulować.
? Czy ? składając swój wniosek ? macie koncepcję na jego realizację, pomysł na organizację takiego odwodnienia?
? Uważamy, że gmina powinna rozpocząć inwestycję od przygotowania koncepcji odwodnienia, która polegałaby na zidentyfikowaniu istniejących ciągów wodnych, odnalezieniu zniszczonych, zasypanych rowów. W dalszej kolejności określeniu miejsc, w których należałoby ? być może ? wybudować małe zbiorniki retencyjne i co najważniejsze ? gmina powinna na ten cel pozyskać środki zewnętrzne.
? Zanim jednak te środki zewnętrzne trafią do budżetu gminy to czy będzie ona miała swoje własne na prowadzenie tego rodzaju inwestycji?
? Już dziś wiadomo, że na tegorocznych inwestycjach są oszczędności przekraczające w tej chwili milion złotych. Do chwili obecnej nie doszło do zawarcia porozumienia w sprawie ?Karty Miejskiej? ? skoro tak się już stało ? jeśli burmistrz nie zaproponuje innego rozwiązania dojazdu mieszkańców do Warszawy ? to środki z tej pozycji będą również do wykorzystania. Składając swój wniosek zwróciliśmy uwagę burmistrza na fakt, że dla mieszkańców ważniejsze jest zbudowanie systemu odwodnienia niż Parku przy Muzeum Nałkowskich, na który to planuje się wydatkować kwotę około 10 milionów złotych. Park to oczywiście również bardzo cenna inicjatywa, ale nie musimy od razy wykonywać wszystkiego, co zakłada wstępna koncepcja architektoniczna.
? Dlaczego ? Pana zdaniem ? odwodnienie to dziś tak duży problem. Jeszcze do niedawna niewiele się o tym w Wołominie mówiło?
? Musimy pamiętać, że Wołomin dziś, a Wołomin 30 lat temu, to całkiem inne realia. Przez ostatnie lata, na wielu podmokłych terenach, pobudowano domy, powstały nowe osiedla i musimy pogodzić się z tym, że tak jest. Jednak dlatego właśnie, że tak jest, system odwodnienia musi być przygotowany od podstaw i dostosowany do obecnych problemów.
? Twierdzi Pan, że to w tej chwili najważniejszy problem miasta. Skąd takie przekonanie?
? Sygnały do nas ? jako radnych ? docierają zawsze po większych opadach deszczu i to z wielu stron gminy ? śmiem twierdzić, że poszkodowanych i zalewanych terenów wręcz przybywa. Tak jak w wielu miejscach na terenie miasta Wołomin pobudowano deszczówki, tak na terenach wiejskich gminy należy wybudować nowy system odwodnienia. Trzeba stworzyć możliwość aby w kryzysowych momentach mieszkańcy mogli wypompować wodę ze swoich budynków. Proszę zresztą zapytać mieszkańców co o tym sądzą.