Posiadacze psów ras uznanych za agresywne zobowiązani są do spełnienia szeregu wymogów stawianych im przez prawo. Ustawa dotycząca posiadania takich psów ma szansę ulec zmianie. Jeśli tak się stanie reguły zostaną zaostrzone.
W naszym kraju coraz częściej możemy spotkać się z psami, do tej pory u nas nieznanymi. Właściciele tych zwierząt nie zawsze zdają sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie stwarzają dla siebie i otoczenia posiadając psa rasy uznanej za agresywną. Ustawa określa jakie kary nakładane są na właściciela, który nie dostosuje się do nałożonych przez ustawę obowiązków. A nie są to kary błahe.
Obecnie obowiązuje jeszcze stara ustawa z dnia 28 kwietnia 2003 roku i chcąc zgodnie z prawem być właścicielem psa zaliczanego do grona ras agresywnych wystarczy takiego psa zgłosić do wójta, burmistrza czy prezydenta miasta właściwego ze względu na planowane miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa.
Zezwolenie takie wydawane jest na wniosek zainteresowanego.
W znowelizowanej ustawie określa się już komu takie zezwolenie może być wydane. I tak może je otrzymać osoba która:
jest pełnoletnia
nie była skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwo popełnione z winy umyślnej
posiada nienaganna opinię wydaną przez komendanta powiatowego bądź miejskiego policji
posiada orzeczenie wydane przez upoważnionego lekarza i psychologa stwierdzające, że jest osobą zdrową
i odpowiedzialną
jest w stanie zapewnić nadzór nad psem.
Bez spełnienia powyższych wymogów pozwolenie na posiadanie psów o których piszemy nie zostanie wydane.
Posiadanie psów ras uznanych za niebezpieczne, bez stosownego zezwolenia podlega karze aresztu lub grzywny.
W przypadku ukarania właściciela można orzec przepadek zwierzęcia
Posiadacz psa, który do dnia wejścia w życie zmian w ustawie uzyskał zezwolenie na prowadzenie hodowli, bądź posiadanie psa rasy uznanej za agresywną, jest również zobowiązany do dostosowania się do wymogów. Ustawa określa czas w jakim powinien spełnić stawiane wymogi.
Teresa Urbanowska
Wykaz ras psów
uznanych za agresywne:
amerykański staffordshire terrier amerykański pit bull terrier perro de presa mallorquin buldog amerykański
bulterrier; bullmastiff,
cane corso; dog argentyński dog de Bordeaux; fila brasileiro, mastif; mastif angielski; mastif hiszpański mastino napoletano; mastif pirenejski; mastif tybetanski; perro de presa canario; tosa inu; beauceron; bouvier des Flandres czarny terier: doberman dog niemiecki; owczarek niemiecki; rottweiler; sznaucer olbrzym; akbasz dog; anatolian karabash; moskiewski stróżujący; owczarek kaukaski;
owczarek południoworosyjski; owczarek środkowoazjatycki; hovawart
jak widzę że kolejny ABS z osiedla ma takiego psa to jakoś tak mniej bezpiecznie się czuję…
Na jakiej podstawie został podany ten wykaz? W obecnie obowiązującej ustawie jest 11 ras, tymczasem tutaj jest ich 33?
Wszystkich zainteresowanych aktualnie obowiązującym wykazem odsyłam na strony Polskiego Związku Kynologicznego (www.zwkp.pl) lub na stronę MSWia zawierającą oryginaly tekst Ustawy, na którą powołuje się Autorka artykułu.
Czy to ważne do licha ile psów zawiera lista. Kobieto ważny był sens artykułu.polemizuj ze złym właścicielem psa a nie czepiaj się tego ile psów jest na liście.A może tak stworzy pani listę wściekłych właścicieli psów.Jeżeli wyprowadza pani psa na smyczy i w kagańcu i jest pani ludzka dla nieŋo to jest okey.I warto może zapamiętać że zły właściciel to i agresywny pies i nieważne jakiej rasy.
Ustawa, jak wiele innych tworów polskiego parlamentu jest w tym zakresie bublem legislacyjnym i spór między panią Małgorzatą a autorką nie ma wielkiego sensu. Pies rasowy to taki, który jest zarejestrowany w Związku Kynologicznym, uczestniczy w wystawach itd. Ich właściciele z reguły są świadomymi hodowcami, a takie psy nie stwarzają zagrożenia, choćby ze względu na to, że jako źródło zarobkowania nie są wypuszczane bez kontroli ani szkolone w kierunku agresywności. Dresiarz, uczestnik psich walk hazardowych ani „nowobogacki”, kupujący psa „groźnej rasy” do strzeżenia rezydencji – jeśli psa nie rejestruje w Związku – nie ma psa rasowego, czyli podlegającego ustawie i jej konsekwencjom. Próbowano zapisać „psy tych ras i ich mieszańce”, ale wtedy powstaje problem, że wszystkie psy nie rasowe to mieszańce. Zapis „Psy pokrojowo zbliżone do…” również nie daje np. policjantowi prawa do oceny, czy to „prawie bitbull” czy wyrośnięty jamnik. Tak to jest niestety, gdy przepis tworzą „politycy” i „przyjaciele zwierzątek” (posłanka Piekarska np.) a nie fachowcy. To jest problem nie tylko w zakresie psich spraw, ale wielu dziedzin i chyba nie do rozstrzygnięcia na łamach lokalnej gazety. Autorce chodziło raczej o nieodpowiedzialność właścicieli psów i o tym trzeba pisać zawsze, żeby kształtować świadomość, bez policyjnych regulacji nierozwiązywalnego problemu. Agresywny może być każdy kundel, niebezpieczny może być każdy bandzior i każdy wariat drogowy, mimo że mamy Kodeks Karny i Kodeks Drogowy.
dokładnie!
Pies zagryzł starszą panią
Piotr Machajski 27-02-2006 , ostatnia aktualizacja 27-02-2006 17:26
Dramat we wsi Kuligów, niedaleko Radzymina. Pies zagryzł wczoraj starszą kobietę
77-letnia pani Czesława przyszła około południa w odwiedziny do siostry. Pies, mieszaniec wilczura, był na podwórku przywiązany łańcuchem do budynku. – Nie wiemy jeszcze, dlaczego ofiara podeszła blisko zwierzaka – mówi asp. Piotr Kaczorek z komendy powiatowej policji w Wołominie.
Pies rzucił się na starszą panią i od razu ugryzł w szyję. Niestety, trafił dokładnie w tętnicę. Kobieta zmarła prawie od razu. Lekarze pogotowia, którzy przyjechali na miejsce wypadku, nie mogli już pomóc kobiecie.
– Z pierwszych rozmów na miejscu zdarzenia nie wynika, żeby pies był wcześniej agresywny – informuje Piotr Kaczorek.
Przyczyny wypadku bada policja i prokuratura. Zwierzę trafiło na obserwację do lecznicy weterynaryjnej.
dlaczego nadal jest pełno bezpańskich psów???
CO TO ZA BZDURNA LISTA??? TO NIE JEST LISTA PSÓW AGRESYWNYCH !!!!! KTOŚ CHCIAŁ JĄ POWIĘKSZYĆ TROSZKĘ. PRZEZ OSOBISTĄ NIECHĘĆ DO NIEKÓRYCH RAS?? LUDZIE JESTEŚCIE KOMPLETNIE NIEKOMPETENTNI
weterynarz ma rację wystarczy mieć nie czysto rasowego kaukaza i juz nie podlega sie ustawie a z tego co wiem mieszanki są najgorsze
Polskie prawo dotyczące psów rasowych i nierasowych uznawanych przez specjalistów za niebezpieczne powinno być poprawione. np takie psy co dwa lata powinny przechodzić odpowiednie testy zachowań. Jeżeli pies nie przejdzie testu powinien być usypiany przez weterynarza. powinno być zapisane w prawie, że psy powinny byc prowadzone w kagańcach i na smyczach. Znam przypadek bardzo dotkliwego pogryzienia policjanta przez jamnika – powstały bardzo trudno gojące się rany. Do punktu szczepień przeciwko wściekliźnie codziennie zgłaszają się ludzie pogryzieni przez psy. Rasowe i nierasowe psy wykazujące się agresywnością powinny być usuwane – nigdy nie wiadomo komu bije dzwon. Lepiej uśpić psa niż stracić życie!
to o rasach agresywnych to nie wypał przez polskich polityków ale jak mi jakaś „baba” labo „facet” uwagę ciągle zwracają : „a gdzie pies ma kaganiec?” to mnie wkurza bo mnie już kiedyś pies pogryzł… i nikt wtedy nie krzyczał „a gdzie pies ma kaganiec?”!!!! , po ulicach błąkają tłumy bezpańskich psów albo raczej tych które „swój dom” mają ale są nie pilnowane i nikt do nich nie ma pretensji … kilkunastokrotnie moje psy były atakowane przez zarówno bezpańskie psy ale i te które mają pana i dom np. mój sąsiad posiada psy rasy Cane Corso. Pies jak każdy. Mi mogą się nie podobać ale to nie ważne bo jeśli ciągle one uciekają i atakują ludzi i inne zwierzęta to jakoś ludzie nie ryczą a gdzie jest właściciel i jak on pilnuje psów !!! sprawa w sądzie była i wiele się nie zmieniło… sąsiad sie na mnie obraził bo powiedziałam (w nerwach co prawda) że: psy są głupie i w ogóle …. a po za tym jaki właściciel taki pies no i sie gbur nie odzywa i wymyśla : ucisz swojego psa bo całą noc szczeka… a prawda jest taka że jeśli sąsiad non stop drażni psa który mieszka na dworze, urządza sobie libacje z gośćmi który wrzeszczą… to pies wariuje szkoda że go nie mogę pokazać jak szczeka do mojego psa…:P to naprawdę widok….. A tak wracając do ludzi i ich strachu przed psami… to zastanawiam sie czemu jak ludzie widzą psiaka na smyczy ale bez kagańca to przechodzą na drugą stronę chodnika i wrzeszczą: TRZYMAJ TEGO PSA!!! albo CZEMU NIE MA KAGAŃCA!!! a jak błąkają się stadami psy po ul. Armii Krajowej to nic z tym nie robią . Poza tym uważam że jeśli moje psy nie są agresywne to kaganiec nie ma sensu bo zamiast przyciągać i oswajać dzieci i ludzi ze zwierzętami tylko ich odstraszamy!!! Oczywiście noszę ze sobą kaganiec bo są osoby które bezpieczniej czują sie kiedy pies ma kaganiec i nie odważyłyby się podejść gdyby kagańca nie było…. ale tylko wtedy kiedy osoba chce podejść go zakładam bo moje psy nie są agresywne i w ogóle są dobrze wychowane. PRZECHODNIU CO CI PRZESZKADZA MÓJ PIES ON TYLKO SOBIE SPOKOJNIE SPACERUJE!!!
Prawie każdy z Was ma rację.Żeby posiadać psa rasy uznawanej za niebezpieczne należy, posiadać odpowiednią wiedzę, umiejętności i predyspozycje psychofizyczne.Dwa pierwsze warunki można spełnić odbywając szkolenia pod nadzorem specjalisty.Trochę to kosztuje ale naprawdę warto.11 lat posiadałem rottwailera, a obecnie wychowuję amstaffa.W obu przypadkach nie potwierdzam, że nie można mieć prawie całkowitej kontroli nad takimi psami.jeżeli będziecie mieli pytania -jak to robić?-to chętnie udzielę odpowiedzi.Należy jednak pamiętać, że korespondencyjnie niczego się nie zrobi.
A co powiecie na to: lista niebezpiecznych psów komenda powiatowa …..http://www.leczyca.policja.gov.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=58&Itemid=86
prosze zwrócić uwagę na opis ras …
(przy odpowiednim ułożeniu… , który staje się przyjacielem rodziny… , itd .itp. )nie ma psa niebezpiecznego są tylko niebezpieczni właściciele jestem za usypianiem właścicieli a nie psów bo psa jestem wstanie wychować natomiast człowieka sie niekiedy nieda bo ta „rasa” jest tępa.( proszę niebrać tego do siebie)
Pokażcie statystyki ile osób zgineło z rąk człowieka a ile z „ząbków” psa to pogadamy kto jest bardziej agresywny. Jestem wstanie to powiedzieć publicznie w twarz każdemu politykowi bo ci to nawet niezasługują na miano „tępych” .
Szczęśliwy posiadacz BULLMASTIFFA (psiunia przez niektórych zwanych mordercą) PS mam 3-ke dzieci 7lat,3lata i 3 miesiące . CO wy na to!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!