O działaniach związanych z dochodzeniem praw własności przez mieszkankę Duczek rozmawiamy z Maciejem Urmanowskim, starostą wołomińskim.
– Panie Starosto, na ostatniej sesji Rady Powiatu Wołomińskiego miała być rozpatrywana skarga Pani Doroty Ż. dotycząca nielegalnego przeprowadzenia instalacji wodociągowej przez jej działkę. Na wniosek jednego z radnych podjęto decyzję o skierowaniu jej do ponownego rozpatrzenia przez Komisję Skarg i Wniosków. Czy zarzuty Pani Ż. są zasadne?
– Nie można w chwili obecnej udzielić ostatecznej odpowiedzi na to pytanie – postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura. Sprawa skargi pani Doroty Ż. ciągnie się od 2006 roku. Ja – jako Starosta oraz obecny Przewodniczący Rady Powiatu – zajmujemy się tą sprawą niemal od początku naszej kadencji. Pozwoli Pani, że nakreślę pokrótce Czytelnikom ?Życia Powiatu Wołomińskiego” tę sprawę.
W dniu 5 lutego 2007 roku pani Dorota Ż. zam. w Duczkach złożyła do mnie skargę dot. nielegalnego przeprowadzenia instalacji wodociągowej przez jej działkę, która jest drogą dojazdową do innej działki budowlanej, będącej jej własnością. Pismo w tej sprawie skierowała również do Przewodniczącego Rady Powiatu Wołomińskiego.
Skarżąca wskazała, iż właściciele sąsiednich działek sfałszowali jej podpis na oświadczeniu o prawie do dysponowania nieruchomością i m.in. na podstawie tego dokumentu dokonali zgłoszenia budowy przyłącza wodociągowego do swoich budynków. Wydział Budownictwa Starostwa, po otrzymaniu kompletu dokumentów, nie miał zastrzeżeń do budowy w.w. przyłączy, co potwierdził pismami informującymi inwestorów o braku sprzeciwu do wykonania planowanej inwestycji.
Starostwo – jako organ, do którego złożono zgłoszenie – nie miało podstaw, ani prawa do wydania zakazu przeprowadzenia instalacji wodociągowej przez działkę pani Ż. Inwestycja została więc zrealizowana.
– Pani Ż. mówi, że nigdy nie wyrażała zgody na budowę przyłączy wodociągowych na swojej działce. Twierdzi, że sąsiedzi jej działki, którzy dokonali zgłoszenia inwestycji do Starostwa, sfałszowali jej podpis na oświadczeniu złożonym do Wydziału Budownictwa.
– Po złożeniu przez panią Dorotę Ż. pism informujących o nie wyrażeniu przez nią zgody na w.w. inwestycję, Starostwo złożyło do Prokuratury Rejonowej w Wołominie dwa pisma z adnotacją, że w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, prosimy o zajęcie się daną sprawą.
Na jedno z pism w sprawie posłużenia się sfałszowanym dokumentem przez jednego z inwestorów, otrzymaliśmy zawiadomienie, że prokuratura umorzyła dochodzenie. Na drugie nasze doniesienie – dot. podejrzenia sfałszowania podpisu pani Ż. przez innego inwestora – nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.
Sprawę badał również Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego pod względem realizacji przyłączy zgodnie z dokumentacją. Po przeprowadzeniu kontroli, PINB wydał decyzję umarzającą postępowanie w sprawie instalacji wodociągowej na nieruchomości pani Ż. W związku z odwołaniem skarżącej od tej decyzji, sprawa została przekazana do Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który do chwili obecnej nie rozpatrzył odwołania.
– Pani Ż. zarzuca jednak pracownikom Wydziału Budownictwa Starostwa, że nie dopełnili obowiązku poinformowania jej, jako głównej właścicielki działki, przez którą miała przebiegać instalacja wodociągowa, o tej inwestycji. Podobno, nie została o niej poinformowana pomimo, iż w piśmie Starostwa dot. braku sprzeciwu do wykonania planowanej inwestycji, które otrzymali inwestorzy, ona była w nim wymieniona jako osoba, której przesłano informację ?do wiadomości”.
– Przepisy ustawy Prawo budowlane nie nakładały w czasie rozpatrywania zgłoszeń przez Wydział Budownictwa i nie nakładają obecnie na organ rozpatrujący zgłoszenie obowiązku pisemnego informowania inwestora i innych stron w sprawie o nie wniesieniu sprzeciwu. Budowę można rozpocząć, jeżeli w terminie 30 dni od dnia doręczenia zgłoszenia właściwy organ nie wniesie sprzeciwu, w drodze decyzji. Wydanie inwestorom pisma informującego ich o braku sprzeciwu do zgłoszonej budowy przyłączy miały jedynie cel informacyjny o kompletności dokumentacji. Pracownik, który nie wysłał do pani Ż. tego pisma został upomniany.
– Jaki ciąg dalszy będzie miała ta sprawa?
– Zarówno ja, jak i Przewodniczący Rady Powiatu – rozumiemy próbę wyjaśnienia sprawy przez panią Ż. Własność jest rzeczą świętą. Nikt nie ma prawa bez zgody właściciela podejmować jakichkolwiek działań na nie swojej nieruchomości.
Powiat nie jest jednak władny rozstrzygnąć, czy podpis pani Ż. na przedstawionym przez inwestorów oświadczeniu był sfałszowany czy nie. Tą sprawą zajmuje się obecnie prokuratura.
Powiatowa Komisja Skarg i Wniosków podjęła się rozpatrzenia tej skargi tylko ze względu na zastrzeżenia wobec pracy Starostwa.
Skarżąca żąda wydania nakazu rozbiórki instalacji wodociągowej przechodzącej przez jej działkę. My nie możemy tego dokonać. Właściwym organem do prowadzenia postępowania w tych sprawach jest wyłącznie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Wydanie decyzji o rozbiórce może być rozpatrywane wyłącznie w trybie przepisów ustawy z dnia 7 lipca 1994r. Prawo budowlane i przez organy nadzoru budowlanego. Obecnie w powyższej sprawie, z wniosku skarżącej, toczy się postępowanie odwoławcze prowadzone przez Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Warszawie.
Ewentualne dalsze działania w tej sprawie, jakie będzie mogła podjąć skarżąca, będą uzależnione m.in. od rezultatów w.w. postępowań.