Powiatowy oddział Izby Rolniczej zabiega o utworzenie w Tłuszczu Filii Powiatowej Agencji Restrukturyzacji Rolnictwa, której siedziba znajduje się w Radzyminie.
Rozmowy na temat utrudnień, jakie mają rolnicy w dotarciu do Powiatowej Agencji Restrukturyzacji Rolnictwa w Radzyminie, trwają od dawna. – Rolnicy z Tłuszcza i okolic od dawna bombardują nas zapytaniami co robimy w sprawie utworzenia przedstawicielstwa Agencji Restrukturyzacji Rolnictwa.
To, że zabiegamy o powstanie takiego przedstawicielstwa w Tłuszczu wynika z działań i potrzeb zgłaszanych do nas przez rolników, to jest dla nich bardzo ważna sprawa – podkreślał podczas spotkania Tomasz Czarnogórski, wiceburmistrz Tłuszcza.
Zdaniem Jolanty Nowak, kierownik Powiatowej Agencji Restrukturyzacji Rolnictwa z Radzymina, sprawa utworzenia Filii Agencji nie jest prosta. – Widzę natomiast możliwość w miarę szybkiego powstania punktu konsultacyjnego dla rolników w Tłuszczu, z którego mogliby korzystać również rolnicy Jadowa, Strachówki czy Poświętnego.
Powołanie Filii wymaga zmian w ustawie, która nie przewiduje na chwilę obecną takiej struktury – podkreśliła w swojej wypowiedzi. Ze statystyk przygotowanych przez Powiatową Agencję Restrukturyzacji Rolnictwa w Radzyminie wynika, że 60% rolników powiatu wołomińskiego skupia się w wianuszku wokół Tłuszcza.
Pozostałe 40% to rolnicy z pozostałej części powiatu. – Tworząc biuro Agencji w Radzyminie do chwili obecnej wydano na niego około 320 000 zł. W tej chwili borykamy się z trudnościami finansowymi. Mamy zbyt małą liczbę pracowników. 15 osób obsługuje cały powiat a w ciągu roku musimy przyjąć ok. 10 000 wniosków od rolników – podkreśla kierownik Nowak.
Wsparcie w działaniach, zmierzających do powstania Filii w Tłuszczu deklaruje, w imieniu Zarządu Powiatu, starosta Maciej Urmanowski. Podobne deklaracje składają również samorządowcy szczebla gminnego. – Udało nam się wspólnie z Panem Starostą utworzenie Filli Wydziału Komunikacji w Tłuszczu, mam nadzieję, że uda się również powołanie takiej Filii Agencji Restrukturyzacji Rolnictwa.
Jeśli chcemy, aby nasi rolnicy szerzej korzystali z pieniędzy unijnych, musimy stworzyć im możliwość łatwiejszego dotarcia do urzędów – apelował wiceburmistrz Czarnogórski. Na chwilę obecną nie ma jeszcze podobnej Filii Agencji Restrukturyzacji Rolnictwa w Polsce, ale trzeba pamiętać również, że nie ma drugiego tak rozległego i licznego, jak powiat wołomiński, powiatu. – Nam się taka Agencja należy.
Argument, że poniesiono już koszty na utworzenie w powiecie wołomińskim Agencji do mnie nie przemawiają. Powołując tę instytucję w tak dużej odległości od miejsca zamieszkania, odstawiono znaczną część rolników na boczny tor. Wyprawa do Radzymina to dla rolnika z Jadowa czy Strachówki strata całego jednego dnia. A trzeba pamiętać, że często, aby coś załatwić, trzeba pofatygować się kilka razy – apelował Stanisław Żak, wójt Jadowa.
Teresa Urbanowska