Święto Mistrza

Jerzy Hoffman    fot. Michał WagnerW ostatni poniedziałek, w dniu urodzin Jerzego Hoffmana, mistrza polskiego kina, nastąpiło uroczyste otwarcie Hotelu Trylogia przy Klubie Galop w Zielonce. Jerzy Hoffman przez każdego kojarzony jest przede wszystkim jako autor najbardziej spektakularnych widowisk w dziejach kina polskiego, czyli ekranizacji sienkiewiczowskiej ?Trylogii”.

Nie zapomnijmy jednak, że przecież ten wybitny reżyser to również legenda polskiego dokumentu (odkurzane właśnie filmy ?czarnej serii”), współtwórca słynnego quasi-westernu z rewelacyjnym Holoubkiem i muzyką Komedy ?Prawo i pięść” (zrealizowany wraz z wieloletnim kompanem Edwardem Skórzewskim), czy w końcu twórca adaptacji przedwojennej literatury popularnej – ?Trędowatej” i ?Znachora”. Nie ma przesady w stwierdzeniu, że Hoffman jest twórcą kultowym dla wielu pokoleń Polaków, tak jak książki Sienkiewicza były kultowe dla pokoleń wcześniejszych.

W czym tkwi źródło wielkości kina Hoffmana? Przede wszystkim korzysta z narodowych mitów, które w naszej kulturze, pamięci narodowej tkwią bardzo głęboko. Po drugie, Hoffman to wizjoner kina, świetny dramaturg, ale również twórca z niezwykłą dbałością panujący nad kompozycją kadru, rytmem montażu i wszystkimi innymi elementami formalnymi filmu.

To nasz Akira Kurosawa, i nie ma w tym porównaniu krztyny wątpliwości. Pamiętajmy, że ?Potop” otrzymał nominację do Oskara, przegrywając jedynie z ?Amarcordem” Felliniego. To był dowód na to, że Polacy potrafią robić wielkie widowiska, które mogą zainteresować Hollywood.

Ostatni poniedziałek był bez wątpienia świętem Jerzego Hoffmana. W Zielonce nastąpiło uroczyste otwarcie Hotelu Trylogia oraz galerii, upamiętniającej słynną filmową ?Trylogię”. Znalazły się w niej zdjęcia, pamiątki, stroje, książki – eksponatów będzie zapewne stopniowo przybywać, wszak właściciel ?Galopu” Tadeusz Ładno planuje otwarcie Muzeum Kinematografii. – Ten dzień to spełnienie moich marzeń. Na szczęście przychodzi mi marzyć z takimi ludźmi jak Jerzy Hoffman – mówi Tadeusz Ładno.

Wszyscy zwracali się do Jerzego Hoffmana ?Mistrzu”. To dowodzi, jak wielki szacunek wśród swoich widzów ma ten niezwykle entuzjastyczny, pełen energii i pasji starszy pan, obchodzący w dniu uroczystości swoje 76 urodziny. Sam Mistrz nazywa swoich przyjaciół ?szajbusami”, któż przecież zgodziłby się wspomóc tak niebywałe, jak na realia polskiego kina, marzenia Jerzego Hoffmana, jak nie ktoś, kto posiada dużo fantazji, odwagi, a nawet dozy szaleństwa.

Do Zielonki zjechały wielkie gwiazdy kina, często występujące u Mistrza, chociażby Daniel Olbrychski i Ewa Wiśniewska. Odtwórczyni Kurcewiczowej w ?Ogniem i mieczem” powiedziała nam: – Znajomość z Jerzym Hoffmanem to wieki istnienia. Grałam swoją pierwszą ważną rolę właśnie u niego (?Prawo i pięść” – przyp. red.).

Co pewien czas spotykamy się w mojej karierze filmowej.
Odtwórca trzech ról we wszystkich częściach filmowej ?Trylogii” opowiedział nam o Mistrzu: – Znajomość z Jerzym Hoffmanem jest wielką radością mojego życia, szczęściem zawodowym i osobistym, bo Jurek jest nie tylko wspaniałym artystą i miał szczęście zrealizować jeden z największych polskich mitów, czyli ?Trylogię”, ale jest także niezwykle fantastycznym człowiekiem. Mam szczęście łączyć przyjaźń i sztukę w znajomości z jednym z najwspanialszych ludzi, jakiego kiedykolwiek spotkałem.

Mistrz czuł się w Klubie Galop jak u siebie. Oprowadzał swoich drogich przyjaciół po galerii i hotelu, opowiadając anegdoty, będąc pełnym dumy z tego, że udało się stworzyć coś na kształt Muzeum Pamięci po jego ukochanych filmach, oraz, co wydaje się dla Mistrza najważniejsze, po wielkiej ?Trylogii” Sienkiewicza.

Marcin Pieńkowski

Fotorelacje naszych fotoreporterów:

Michała Wagnera
https://www.zyciepw.pl/trylogia-nie-tylko-hotel-w-zielonce/

Tomasza Pijarczyka
https://www.zyciepw.pl/trylogia-kolejna-fotorelacja/

Film:

https://www.zyciepw.pl/jerzy-hoffman-i-trylogia-w-zielonce/