Crowley Data Poland, dostawca rozwiązań transmisji danych i głosu, zbudował na terenie podwarszawskiej Zielonki pierwszą sieć regionalną, zapewniającą bezprzewodowy dostęp do Internetu.
Dzięki rozwiązaniom Crowley’a policja może korzystać z nowoczesnego systemu monitorowania wizyjnego miasta, jednostki Urzędu Miejskiego – ze sprawnego i bezpiecznego systemu obiegu dokumentów, a dzieci w szkołach – ze swobodnego dostępu do Internetu. Na potrzeby mieszkańców gminy wkrótce zostaną uruchomione kioski internetowe.
Projekt budowy regionalnej sieci – bazującej na technologii radiowej – realizowany na terenie Zielonki, jest kolejną inicjatywą Crowley’a dedykowaną Jednostkom Samorządu Terytorialnego. Dzięki podpisanemu kontraktowi, po ukończeniu wdrożenia, gmina będzie samodzielnie zarządzała siecią i decydowała o jej dalszej rozbudowie. W przyszłości odbiorcami usługi będą mogli zostać także lokalni operatorzy telekomunikacyjni, wszystkie podmioty gospodarcze działające na terenie gminy, a także gospodarstwa domowe.
Społeczeństwo
informatyczne
„Budowanie społeczeństwa informacyjnego rozpoczyna się już od poziomu społeczności lokalnych. Dlatego gminy, którym zależy na dynamicznym rozwoju i nowoczesności muszą mieć własną sieć teleinformatyczną. Wiele gmin już wcześniej zdecydowało się na wybór rozwiązań opartych o radiowy system transmisji danych, jednak technologie proponowane przez innych operatorów nie zawsze przynosiły pożądane rezultaty – zwykle funkcjonowanie sieci przerywały złe warunki atmosferyczne, a nawet pojawianie się na drzewach liści. Usługi zaproponowane przez Crowley’a łączą bezpieczeństwo przesyłania danych oraz gwarancję zachowania standardów. Dzięki bezprzewodowej sieci operatora będziemy mogli m.in. znacząco zwiększyć bezpieczeństwo naszych mieszkańców poprzez system wizyjnego monitorowania miasta” – mówi Adam Łossan, burmistrz Zielonki.
Monitoring
Centrum systemu monitorowania wizyjnego stworzone w Zielonce znajduje się w miejscowym komisariacie policji. Dzięki takiemu rozwiązaniu dyżurny komisariatu może obserwować, rejestrować i dokumentować zdarzenia z obszarów miasta szczególnie zagrożonych przestępczością. Crowley zapewnił pełne bezpieczeństwo i poufność dostępu do informacji przetwarzanych przez pracowników Urzędu Gminy przez utworzenie niezależnej podsieci dla systemu monitorowania wizyjnego i odseparowanie jej od dostępu do Internetu.
„Zielonka potrzebowała sieci teleinformatycznej, która uwzględniałaby zarówno obecne, jak i przyszłe potrzeby gminy. Dlatego też, po ukończeniu projektu, gmina przejmie zarządzanie siecią i stanie się lokalnym operatorem. Dzięki temu będzie mogła samodzielnie decydować o podłączeniu nowych odbiorców i zarabiać na sprzedaży usług zw. z dostępem do Internetu. Dla samorządu lokalnego instalacja sieci to także sprawniejsze zarządzanie i nowe możliwości wykorzystania aplikacji internetowych w działaniach służby publicznej, np. poprzez usługę e-urząd lub e-promocja” – mówi Zbigniew Szyszniewski, dyrektor działu implementacji i utrzymania sieci abonenckiej w Crowley Data Poland.
Zielonka postanowiła do swojego pomysłu przekonać również okoliczne gminy. 30 czerwca decyzję o przyłączeniu się do tego projektu podjęto w Wołominie. – Sama Zielonka jest za małą gminą do udziału w tym projekcie. Proponujemy, aby gmina Wołomin przyłączyła się do nas. Wspólna sieć pozwoli jeszcze bardziej obniżyć koszty. Dla przykładu mogę podać, że w 2004 roku Zielonka za dostęp do internetu zapłaciła 27 000 zł. W tym roku docierając do tych samych punktów zapłacimy
12 000 zł mając dwa razy większą przepustowość – mówił do wołomińskich radnych, Krzysztof Słomka, sekretarz gminy miasta Zielonka.
Z wyjaśnień Słomki wynika, że Wołomin będzie mógł nieodpłatnie korzystać z części urządzeń już zainstalowanych w Zielonce. – Na całą Zielonkę potrzebujemy tylko 1/3 wszystkich urządzeń i bez względu na to czy dojdziemy z Wołominem do porozumienia czy nie, to i tak pozostałe 2/3 dostaniemy na wyrost – tłumaczył sekretarz Zielonki radnym z Wołomina.
Do włączenia się w ten projekt namawiał również burmistrz Wołomina Jerzy Mikulski. – Siecią tą pokryć można by cały Wołomin z możliwością dalszego rozszerzenia na Tłuszcz. Bezpośredni sygnał mógłby dochodzić do szkół i instytucji gminnych. W weekendy i w godzinach 16 – 8. można by nieodpłatnie udostępnić internet wszystkim mieszkańcom Wołomina – mówił.
Radni Wołomina postanowili przyjąć zielonkowską propozycję.
Teresa Urbanowska
Kolejna projekcja punktu widzenia samorządowców !
Napiszcie jaka faktycznie jest cena „budowania społeczeństwa informacyjnego”. Z informacji, ktore posiadam to te 12000 o których mówi Sekretarz Słomka to jest pół prawdy.
– koszt sprzętu to przynajmniej kilkadziesiąt tys. USD (technologia eksperymentalna, nie opisana żadnym standardem)
– koszt dzierżawy koncesjonowanej częstotliwości to kolejne kilka lub kilkanaście tys. zł.
Czy ktoś zapytał o zdanie zielonkowskie lub wołomińskie firmy zajmujące się dystrybucją internetu co sądzą o drogich zabawkach Pana Słomki ???
Co te firmy maja zrobić ze sprzętem, w który zainwestowały kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych w obliczu zmonopolizowania rynku przez „nieuczciwą konkurencję” ? Czy mają go sprzedać i zająć się produkcja rolniczą jak to bezczelnie sugeruje Sekretarz Słomka na łamach Computerworld ( http://www.idg.pl/artykuly/47179.html ) ?!
Kto powiedział, że dostęp do internetu musi być darmowy? Obecnie poziom cen za dostęp do internetu wynika z tego, że bardzo opornie idzie wydzieranie rynku ogolnokrajowemu monopoliscie ale nawet pomimo tego wolny rynek jest w stanie oferować usługi internetowe już od 30 – 35 zł/miesiąc.
Z tego co słyszałem w Zielonce też istnieją firmy zapewniające bezprzewodowy dostęp do internetu. Ciekawe co oni na to???? Poza tym koszty projektu moim zdaniem są ogromne w porównaniu do użyteczności dla społeczeństwa. Pomijając fakt , że Crowlej chyba nie jest firmą z Zielonki, należało by zadać pytanie Panu Sekretarzowi czy nie lepiej byłoby powołać komisję złożoną ze specjalistów z terenu miasta i przedyskutować z nimi tą inwestycję przed jej rozpoczęciem. Miasto powinno popierać rozwiązania oferowane przez lokalne firmy, ponieważ to wspiera i rozwija lokalny biznes oraz pozwala na zmniejszenie bezrobocia co prowadzi do poprawy warunków życia mieszkańców. A pieniązki z podatków wspierają budżet gminy.
Pan Słomka proponował innym gminom przyłączenie się do projektu ale nie do końca potrafił wyjaśnić co gminy z tego będą miały. Słyszeliśmy tylko że jak wejdziemy do projektu zwiększymy obszar działania projektu i dalej nie musimy nic robić. Trochę to śmierdzi. Prawda??