12. Czy Polacy się obudzą?

Koniec starego i początek nowego roku kalendarzowego budzi zawsze nadzieje na przełom i zmianę w sposobie myślenia. Obecnie klimat polityczny nie daje takich nadziei. Mamy sytuację w której decyzje ustawodawcze podejmowane są w atmosferze wrogości i zacietrzewienia, a Sejm nie potrafi ich okiełznać. Poprzez media, atmosfera ta przenosi się szeroko na społeczeństwo. Zamiast właściwie rozwiązywanych spraw dla dobra Polski codziennie można jedynie zauważyć kto kogo i jaką teczką lub aferą śmiertelnie ugodzi. Taka sytuacja nosi miano braku kapitału społecznego, który polega na silnej więzi społecznej oraz istnieniu w społeczeństwie poczucia solidarności i współpracy. Jest to warunek niezbędny dla rzeczywistej mobilizacji sił społecznych wokół celów rozwojowych. Gdzie się podział kapitał społeczny ? Jego brak nie rokuje dobrze dla naszej przyszłości. Nikt nie usiłuje rozwiązywać dysproporcji w dochodach, kominów płaconych w spółkach, kosztownej administracji i wielu innych równie ważnych spraw. Nikt nie pyta skąd niektórzy biorą pieniądze na wystawne domy czy wille budowane w zakątkach wiejskich dla zmylenia opinii społecznej. Trudno zapomnieć, że nasza transformacja, która wprowadziła gospodarkę rynkową zniszczyła znaczną część polskiego przemysłu, a tym samym spowodowała masową utratę miejsc pracy. W powiecie wołomińskim bezrobocie sięga 23% i nic nie rokuje zmian na lepsze . Jest zatem o czym myśleć w roku wyborczym, aby podjąć takie działania, które na bazie uzyskanych osiągnięć gospodarczych pozwolą doprowadzić do kształtowania się sytuacji społecznej i atmosfery politycznej na urzeczywistnienie optymistycznych prognoz dotyczących przyszłości naszego kraju. Mimo wszelkich słabości rządów lewicy ukazywanych społeczeństwu w skali niezwykle przerysowanej, udało się zapobiec katastrofie gospodarczej do jakiej doszło w trakcie sprawowania władzy przez ekipę AWS – owską. Szykuje się kolejna zmiana warty, w rezultacie czego zapewne w odstawkę pójdą te siły społeczno – polityczne, które zdołały wprowadzić Polskę na drogę wzrostu gospodarczego. Czyżby ten polityczny cykl zmiany układu rządzącego miał się ponownie wypełnić?
Warto pamiętać o tym, że mamy „kryzys demokracji partyjnej”. U nas polityk w ogólności jest człowiekiem znającym się na wszystkim, posiadającym wiedzę specjalną i umiejętności, jak zwalczać bezpardonowo przeciwników politycznych oraz jak przeforsować swoją osobę przed innych konkurentów we własnym obozie, ale gdzie jest wola polityczna społeczeństwa.
Polityczna demokracja opanowana jest rządzą władzy w walce o zwycięstwo wyborcze i zapomnienie o pełnieniu swoich obowiązków w relacji zadań politycznego przywództwa. W działaniach partii politycznych, które zdobywają władzę powstaje tzw. wrzód rakowy partyjnego patronatu nad urzędami, czyli obchodzenie zasady podziału władzy. Oderwanie się polityków od ich demokratycznych korzeni, czyli z nich wyizolowaną i wyróżniającą się kartę, która swoje siły witalne czerpie z samej siebie, a nie z zakotwiczenia się w społeczeństwie. Kampania wyborcza jawić się będzie pomówieniami, oskarżeniami, insynuacjami, czyli mówić się będzie wszystko, niczego się nie będzie udowadniać. Czy takich chcemy parlamentarzystów?

Henryk Oleksiak

 

9 przemyśleń nt. „12. Czy Polacy się obudzą?

  1. Jestem wiernym czytelnikiem panskich artykulow.I tym razem sie nie zawiodlem czytajac powyzszy.

  2. Bede zachwycony panska wypowiedzia-opinia na temat odrzucenia przez wiekszosc Francuzow ratyfikacji proponowanej Konstytucji Europejskiej.Napewno ma to wiele wspolnego i z obecnym panskim artykulem.Oczekuje na kolejny nr ZPW z niecierpliwoscia.

  3. Francuzi i Holendrzy sie obudzili panskim zdaniem…..?

  4. Nie bardzo jasno sie wyraziles.Polacy moze w wiekszosci sa „obudzeni” ale nie wiemy czy politycy.Stanowisko Polski zalezec bedzie moim zdaniem od formy glosowania.Parlament czy spoleczenstwo- bo to przeciez nie to samo nawet w demokracji.

  5. wiem parlament jest co innego a naród co innego
    wielu jeż się obudziło ,ale jeszcze wielu śpi ….

  6. A wiec obudzmy sie i swoja postawa dajmy znac politykom ze narod chce glosowac za TAK lub NIE jak w prawdziwej demokracji byc powinno.

  7. Do 999
    Twoj adres z 2005.05.06. jest chyba nieaktualny albo niewlasciwy poniewaz nie otwiera mi zadnej strony internetowej.

Możliwość komentowania jest wyłączona.