Temat przeniesienia Miejskiej Biblioteki do budynku MOK-u ciągle wywołuje wiele emocji.
Wywiad z Robertem Roguskim, burmistrzem Kobyłki, zatytułowany ?Kobyłkowskie plany” zamieszczony w numerze 24/2007 Życia wywołał burzliwą dyskusję na naszym portalu: www.zyciepw.pl. Władze Kobyłki do dnia dzisiejszego nie podjęły ostatecznej decyzji w sprawie przeniesienia Miejskiej Biblioteki z ulicy Fałata do budynku MOK. Temat jest ciągle żywy i wywołuje emocje. Głos w tej sprawie zabrał Lucjan Gawkowski, radny poprzedniej kadencji. tur
?Będąc członkiem rady miejskiej poprzedniej kadencji uczestniczyłem w dyskusji odnośnie celowości kupna obiektu w którym aktualnie mieści się MOK.
Jednym z argumentów nabycia tego budynku było przeniesienie tam Miejskiej Biblioteki. Co miało poprawić warunki pracy załogi jak i dogodność czytelników odwiedzających bibliotekę.
I co?. Mijają lata a biblioteka nadal pracuje w starych warunkach. Tu i ówdzie słychać, ze podobno w kupionym. obiekcie brak jest odpowiednich pomieszczeń, ze wymagania pracowników biblioteki w tym zakresie są zbyt wygórowane.
Argumentacja ta nie trafia do mnie i nie tylko mnie do przekonania. Pracują tam ludzie mający merytoryczne przygotowanie do wykonywania zawodu bibliotekarza i oni najlepiej wiedza jak wykorzystać pomieszczenia z pożytkiem dla pracującej załogi i czytelników odwiedzających bibliotekę.
Z każdym rokiem przybywać będzie książek, a już obecnie nie ma gdzie wstawić dodatkowych regałów.
W imieniu własnym i w imieniu czytelników apeluję – biblioteka powinna otrzymać obszerne lokale( a takie w budynku MOK się znajdą) z których wydzielić będzie można; lokal dla gromadzenia księgozbioru, lokal dla czytelni- gdzie w ciszy i spokoju będzie można korzystać ze zgromadzonych tam opracowań encyklopedycznych jak i gromadzonej prasy, oraz obiekty dla rożnego rodzaju gier dla młodzieży szkolnej.
Wystarczy oddać im piętro a oni już sami je zagospodarują z pożytkiem dla wszystkich. I tyle. I jeszcze jedno. Ma to być jednostka samodzielna! Tylko Burmistrz i tylko On ma prawo wglądu do działalności tej placówki.
Nikt inny poza nim!
W imieniu czytelników
L. Gawkowski”
„gdzie w ciszy i spokoju będzie można korzystać ze zgromadzonych tam opracowań encyklopedycznych jak i gromadzonej prasy, oraz obiekty dla rożnego rodzaju gier dla młodzieży szkolnej.”
Panie Lucjanie – pan chyba dawno nie był w bibliotece… W Ośrodku Kultury chyba też nie. Ale zdrowia życzę.
A już tej zdecydowanej wypowiedzi o samodzielności jednostki nie rozumiem zupełnie, radzę więc zasięgać języka u burmistrza na przykład, a nie w maglu.
to jakaś prowokacja chyba! proszę prześledzić tekst, nie ma nawet słowa o rozwijającym się miejskim ośrodku kultury! jedna osoba wypowiada się za wszystkich czyetelników biblioteki? ja tez nim jestem i się pod słowami pana gawkowskiego nie podpisuję
Pan Lucjan się nudzi – ne jest już radnym, a chce być na świeczniku. Niestety mieszkańcy nie wybrali, i to powinno dać do myślenia.
Biblioteka zasługuje na porządny, oddzielny budynek w dobrym miejscu. W MOKu nie zazna ani ciszy, ani spokoju. Chyba znow ambicje jednej pani radnej biorą górę nad rozsądkiem, szkoda że kolejne osoby dają się wmanewrować.
ambicje Pani radnej? czyżby to nasza kochana Pani Łach chciałaby cały mok dać na bibliotekę? Kobyłka jest przeciwko bibliotece w moku, i niech władze o tym pamiętają!
To juz sie staje nudne.Biblioteka nie powinna być w budynku Mok-u i kropka. Czyzby naprawde nasze opinie sie nie liczyły?Gdzie zatem podziały sie szczytne hasła o pracy dla mieszkańców i w ich imieniu?Albo będą dwie prężnie rozwijajace sie instytucje albo jedna utworzona z dwóch nie majaca szansy na rozwoj na miarę naszych wymagań,czyli byle jaka.Czyżby względy ekonomiczne przesłoniły wszystko inne?Myślę,że kobyłkę stać na myślenie i działanie na miarę wieku, w którym sie aktualnie znajdujemy.
Czas pierwszych sekretarzy się skończył,kiedy to nakazano i „już”, nie patrząc co na to mieszkańcy, rozsadek i opinia ludzi.Pan Gawkowski chce koniecznie skłócić tak dobrze działające instytucje kultury. Stwórzmy dla nich bazy,które przyczynią się do dalszego rozwoju kultury w naszym mieście.
Panie Lucjanie!W poprzedniej kadencji komisja rewizyjna wnioskowała po kontroli biblioteki ,że
nie ma potrzeby szukania dla niej nowej bazy. Wniosek przyjęła rada.Skąd ten atak z Pana strony.Ja też jestem czytelnikiem biblioteki i nie dałem panu upoważnienia do występowania w moim imieniu.
P.S. Czy dyrektor biblioteki jest tylko „marionetką” w tym niepotrzebnym sporze…?
Właśnie, dyrektor domu kultury wypowiadał się w jamimś komentarzu, czy dyrektor biblioteki nie ma takiej możliwości? Chyba jest tam dostęp do internetu?
Panie burmistrzu, czy mógłby Pan się wypowiedzieć? ale tak szczerze a nie dyplomatycznie do bólu! Czy Pan nie czyta tych postów. Głosowalismy na Pana, ale widać, że był to błąd. I dlaczego Pan Gawkowski wypowiada się w moim imieniu? Z jakiej racji? jakim prawem?
„obiekty dla rożnego rodzaju gier dla młodzieży szkolnej”?????? Młodziez woli taniec, naukę języków, sport na wysokim poziomie, posłuchać muzyki, nauczyc się grac na instrumentach (a to w moku jest!!!!!!!!!!) , a nie grać w bierki!!!!!
Podobno wczoraj w UM prezentowano projekt zagospodarowania CAŁEGO PIĘTRA w kurniku na bibliotekę. To ciekawe, bo w pierwszej koncepcji, na którą powołują się różni BYLI radni biblioteka zajmuje pół parteru. Pomijam już orzeczenia komisji rewizyjnej poprzedniej kadencji.
no to nas wszystkich, mieszkańców kobyłki burmistrz i rada miasta załatwili! ale my tego nie zapomnimy przy następnych wyborach
To dla naszego dobra, kochani… No bo co my w końcu możemy wiedzieć o NASZYCH potrzebach? Władza wie lepiej, zaufajmy władzy!
Przed kolejnymi wyborami znowu usłyszymy, jak to radni i burmistrzowie będą działać dla nas.Ale to będzie przecież dopiero za jakiś czas, a teraz, skoro sie juz tę władzę ma, to mozna wyborców zupełnie bezkarnie ignorować.Tylko czy do końca bezkarnie…?
Poza tym czy ktokolwiek,gdziekolwiek odniósł sie do naszych opinii?Czemu tak mało odwagi Panie Burmistrzu?
własnie, panie burmistrzu czekamy! a może jakieś spotkanie z mieszkańcami w urzędzie miasta?
…a może ankietka jakaś? Jak się było w opozycji to ankietki się robiło, co?
Jeżeli władze…? zdecydują , że biblioteka jest najlepszą promocją miasta, wypełniającą zapotrzebowanie potrzeb kultury, integrującą naszą społeczności, to tak ma być!
„Kobyłka z perłą baroku i pomnikiem czytelnictwa będzie słynęła i „basta”.
co basta? ty myslisz sobie, że basta? a reszta ma się dostosować?
co to? komunizm? pomniki chcecie czytelnictwu wystawiać? Jak biblioteka może byc promocją naszego miasta???????? No jak? będziesz o tym artykuły w gazetach pisał? Powiedz mi, czy koncerty organizowane w mok, albo klub filmowy, albo sekcje tańca i sztuk walki jeżdzące po całej Polsce, a nawet świecie, są w stanie gorzej wypromować miasto niż biblioteka?No to jest śmieszne. Biblioteka jest potrzebna, ale gdzieś indziej, np. w miejscu o którym wspomniał burmistrz – czyli pałacyk na Żródniku, także miejsce reprezentacyjne. Niech mok się rozwija!!! Niech on promuje Kobyłkę, tak jak to robił przez ostatnie lata. Więc nie basta, tylko dyskutujmy na ten temat. Zakładam, że „Tomek” to jeden z Panów radnych. A ja tu chcę Pana burmistrza i panią radną, wiecie którą. Któzy zapewne mają jakiśinteres, by zniszczyć wizytówkę miasta, jaką jest mok.
michał – przeginasz. Jaki ONI mogą mieć w tym interes? ONI może po prostu pewnie wolą czytać niż tańczyć? ;) Powinni jednak pamiętać, że są różne zapotrzebowania i upodobania i na wszystko powinno być miejsce i czas, może się tylko na chwilkę zapomnieli.
Co tu dużo gadać – liczenie się z opinią BYŁYCH radnych to najprostsza droga do zostania BYŁYM burmistrzem.
myślę, że mimo wszystko jest coś na rzeczy… ale może się mylę. szkoda tylko, że naprawdę nikt się nie pyta społeczności kobyłkowskiej, co oni by chcieli. A myśle, że chieliby mieć obie instyctucje rozwinięte, w dobrym miejscu.
ale nie w jednym miejscu. tylko w dwóch porządnych, gdzie by sobie przeszkadzano. i obie instytucje by się rozwijały!
nie piszcie tylko zróbcie sami spotkanie w gabinecie burmistrza przyjmuje w poniedziałek może wszyscy w urzedzie w poniedziałek o17.00 przed gabinetem burmistrza co wy na to
oki, jeśli się ekipa zbierze, jestem za!!!!!
Może zdążę
Szkoda mi tego Dyrektora MOK od 25 lat walczy o godną baza dla osrodka kultury i jak juz wystarał sie to mu” zabrali…,dołozyli…”
ja tez popieram
A mi wcale go nie szkoda, nachapał sie to teraz innego kolej
no Rex – ostry z Ciebie kozak
Rex …promujesz zasade „murzyn swoje zrobił i murzyna wykopać” Na gotowe każdy prostak , nie dołeżnik chciałby…..!!! Gdzie tu szacunek…Ale są tacy rodacy co potrafią tylko pluć na swoich rodaków. Rex weż i nachap się…
Nachapał się… No uwielbiam gościa! Mam wrażenie, że wiem kim jesteś, Rex. I życzę dalszych sukcesów w mądralowaniu.
Czyżby prywatna wojenka..?
Rex – w poważnych tematach nie zabieraj głosu. Jesteś za mało inteligentny.Podzielam opinie Tomka j.w.
Popieram MOK!!!
A jednak wojenka..Tylko po co ona komu???Zenada!!!
Warto zobaczyć jak kobyłkowski ośrodek ( budynek mok ) zapełniony jest młodzieżą, zajęciami.To jest dowód,że nie trzeba tego psuć.
przecież to już po meczu… biblioteka idzie na całe piętro w moku. uwaga! powtarzam: całe! I Mistrzowie Europy nie będą mieli już gdzie trenować… To znaczy będą mieli na dole w przerwach pomiędzy kilkoma innymi sekcjami. Brawo władze kobyłkowskie, brawo!!! Takiej biblioteki nie będzie nigdzie indziej. Tylko mnie denerwują ściemy, że w Kobyłce się czyta. Czyta się, owszem, ale mok ma służyć młodym ludziom, a nie emerytom, a Ci czytają książki… Nie będzie jam sessions, nie będzie teatru w kobyłce, nie będzie galerii, nie będzie koncertów i większych imprez, nie będzie sali treningowej dla mistrzów europy ju-jitsu. Nie będzie niczego. Będą tylko ksiązki i panie, które całymi dniami nic nie robią (zapraszam do biblioteki na fałata, by zobaczyć jakie tłumy tam walą – pustki…). Panie Robercie, proszę się opamiętać, bo szybko poleci Pan ze swojego stołka. Odwagi, nie słuchać podpowiadaczy, tylko samemu zdecydować. Biblioteka w mok to kuriozum, które zamieni się w legendę. Kto rządzi w Kobyłce? Pan czy przebojowa pani Łach?
Szanowni Państwo,
sekcje MOK w zasadzie sie w juz w MOK nie mieszczą. Dzieje sie tam tyle bardzo fajnych rzeczy, koniecznych dla dzieci i mlodziezy, koniecznych, by nie mialy czasu na glupie pomysly, bysmy ich po latach nie musieli resocjalizowac-musimy im teraz dawac szanse, a taka daje im MOK. Rozumiem glosy, choc nie jestem w temacie, ze biblioteka potrzebuje zmiany , poprawy warunkow. Osobiscie uwazam jednak, ze wzrastanie jednego na krzywdzie drugiego- nie przyniesie dobrych owocow. Musi sie znaleźć INNE wyjscie. Zajecie pietra MOK to niemal likwidacja dzialalnosci.. Nie patrzmy plytko i chwilowo.