Kongres Pracodawców, który odbył się 17 stycznia br. w Warszawie, zgromadził blisko 5000 przedsiębiorców w całego kraju. Jego głównym celem była dyskusja nad realiami funkcjonowania przedsiębiorców w Polsce.
Z Ząbek uczestniczyli w kongresie dyrektorzy Praskiej Giełdy Spożywczej: Dariusz Bliźniak i Janusz Dąbrowski.
Spotkanie przedsiębiorców to wspólna inicjatywa sześciu organizacji: Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, Konfederacji Pracodawców Polskich, Polskiej Rady Biznesu, Związku Rzemiosła polskiego, Amerykańskiej Izby Handlowej oraz Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Organizacje te razem reprezentują 43 tys. przedsiębiorstw z całego kraju, zatrudniających prawie 3,5 miliona pracowników, czyli ponad połowę zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw. W tym sektorze pracuje obecnie ponad 6,5 miliona osób. Nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw sięgają ponad 75 proc. nakładów inwestycyjnych w polskiej gospodarce. Firmy te wytwarzają dziś bezpośrednio 70 proc. produktu krajowego, ale dokonuje się to bez wsparcia rządzących, a często wbrew nim.
Stale rośnie liczba barier biurokratycznych w gospodarce, a tylko same obowiązki administracyjne przedsiębiorstw w Polsce kosztują według szacunków Komisji Europejskiej 8-10 mld euro rocznie. W rękach urzędników spoczywa zbyt wiele władzy nad procesami gospodarczymi, która z jednej strony dławi przedsiębiorczość, z drugiej zaś wytwarza patologiczne relacje na styku administracji państwowej i biznesu.
Bez zmiany klimatu dla przedsiębiorczości nie mamy szans na międzynarodową konkurencyjność polskiej gospodarki – bez czego z kolei marzenia Polaków o osiągnięciu materialnego dobrobytu i cywilizacyjnego awansu na poziomie krajów ze strefy euro pozostaną tylko marzeniami. Trzeba przywrócić w społeczeństwie ducha przedsiębiorczości, który towarzyszył początkom polskiej transformacji, a który stopniowo dławiły kolejne ekipy rządzące.
Dzięki wysokiemu wzrostowi gospodarczemu i zwiększonym wpływom do budżetu szybki rozwój kraju nie musi odbywać się kosztem uboższych grup społecznych i nie musi prowadzić do pogłębiania nierówności majątkowych.
Na kongres przybył premier Donald Tusk, przedstawiciele rządu i parlamentu. Gośćmi kongresu byli m.in. Leszek Balcerowicz, Tadeusz Mazowiecki oraz Lech Wałęsa.
Premier uczestniczył w inauguracji kongresu. W swoim wystąpieniu obiecał przedsiębiorcom podjęcie działań ułatwiających prowadzenie działalności gospodarczej, wśród nich m.in. ograniczenie kontroli ze strony organów państwowych, stosowanie uproszczonej księgowości w przedsiębiorstwach o obrotach do 1,2 miliona euro, wprowadzenie domniemania niewinności wobec przedsiębiorców, zniesienie ograniczeń w handlu, obniżenie kapitału zakładowego spółek z o.o. do 25 tys. zł oraz stworzenie przepisów o partnerstwie publiczno-prywatnym.
Przedsiębiorcy zabierający głos w dyskusji przedstawiali rządzącym i opinii publicznej sposoby na przyspieszenie rozwoju Polski. Zwracano uwagę, że Polacy są narodem bardzo przedsiębiorczym i zdolnym konkurować na globalnym rynku. Trzeba im tylko ułatwić zakładanie firm a następnie pozwolić swobodnie je rozwijać.
Pracodawcy przedstawili najważniejsze postulaty swojego środowiska – wśród nich zmiany w prawie pracy, podatkach, kształceniu zawodowym, a także propozycje dotyczące dialogu społecznego i ochrony środowiska. Zwracano uwagę na to, jak ważny dla rozwoju gospodarczego jest system podatkowy, rozwijanie infrastruktury i budowanie partnerstwa publiczno-prywatnego. W każdej gminie, w ramach rutynowych działań administracyjnych winny powstać punkty konsultacyjne, które zadaniem byłoby doradztwo oraz pomoc przedsiębiorcom w pozyskiwaniu różnego rodzaju funduszy na działalność gospodarczą.
Należy również ułatwić procedurę w przypadku możliwości skorzystania z refundacji, aby ewentualny zwrot kosztów następował w krótszym czasie i stał się udziałem większej liczby przedsiębiorców.
Wicepremier i szef resortu gospodarki Waldemar Pawlak odniósł się do postulatów zgłaszanych w dyskusji. Przedstawił przedsiębiorcom priorytety polskiego rządu, m.in. lepsze regulacje, kwestie bezpieczeństwa energetycznego, zapowiedź redukcji obciążeń administracyjnych oraz partnerstwo publiczno-prywatne. Podkreślił, że polska gospodarka musi dzisiaj stawiać na wiedzę, innowację i przedsiębiorczość.
Jaka część deklaracji złożonych przez przedstawicieli rządu przed -największą z dotychczasowych – reprezentacją przedsiębiorców okaże się rzeczywistością, a jaka pustą obietnicą, pokażą najbliższe miesiące.
Wszystkie postulaty pracodawców zostały przekazane rządzącym w deklaracji pod nazwą ?Państwo przyjazne pracodawcom”. W dokumencie tym przedsiębiorcy stwierdzają, że ?bez ludzi gotowych do osobistego ryzyka i ciężkiej pracy, przekonanych o konieczności inwestowania i zatrudniania nowych pracowników, nasz kraj nie osiągnie satysfakcjonującej pozycji w rodzinie europejskich państw”.
Kongres Pracodawców był okazją do poważnej debaty nad realiami funkcjonowania przedsiębiorców we współczesnej Polsce. Był on pierwszym tak dużym spotkaniem przedstawicieli środowisk biznesu, którego celem było przedstawienie wspólnego stanowiska w sprawie modernizacji polskiej gospodarki i rozwoju kraju.