Zgłaszamy oficjalny protest przeciwko świadczonym przez Koleje Mazowieckie usługom. Od momentu rozpoczęcia remontu torów to jest od października tego roku na trasie Tłuszcz ? Warszawa Wileńska, nie zapewniono pasażerom zastępczej komunikacji.
Między godzina szóstą a siódmą rano odwołano 3 z 5 pociągów, z czego zamiast możliwych trzech jednostek daje się tylko dwie. W rozumieniu posiadacza biletu opłata obejmuje dojazd do miejsca wskazanego na bilecie oraz zabezpieczenie bezpieczeństwa i komfortu jazdy. Bilet w ręku i na tym bajka się kończy, a zaczyna czarny scenariusz. Role główne przypadają pasażerom. Jak sobie poradzą to wyłącznie ich sprawa. Pytamy: ? Jaka jest rola Kolei Mazowieckich? Kto zapłaci za niewyspanie, spóźnienia do pracy i szkół, zszarpane nerwy, odnowione bóle kręgosłupa i inne dolegliwości, które doprowadzić nas mogą jedynie do przychodni lekarskich. Dlaczego tak, a nie inaczej zaplanowano harmonogram prac, kto ponosi za to odpowiedzialność? Na całym świecie dba się o klienta i zabiega o niego wychodząc na przeciw jego oczekiwaniom. Ale nie w Polsce. Tu kończy się wszystko na podniosłych hasłach. Klasę średnią traktuje się jak obywateli z tak zwanego Trzeciego Świata. Przykład? Oto i on: Zagościniec 31 października 2007 roku ? godzina 6.27 ? pociąg do Warszawy Wileńskiej (jeden z dwóch w godzinach 6.00 ? 7.00 rano) ? przyjeżdżają tylko dwie jednostki!!!
kolejny dzień ? 6 listopada ? Zagościniec, tak jak poprzednio ? pociąg o godzinie 6.27 ? znowu tylko dwie jednostki!!!
Gratulujemy pomysłowości!
Kto ma się martwić, czy młodzież dojedzie do szkół, studenci na uczelnie a dorośli do pracy? Rzeczywistość czasem bywa okrutna, trzeba wrócić do domu, może pojechać do pracy z sąsiadem, a może zrezygnować z pójścia na zajęcia?
Różne myśli kołaczą się w głowach pasażerów, a bilet mamy ? oczywiście, że tak. Wykupiliśmy, zapłaciliśmy za niego i co z tego? Tym, którym udało się wsiąść do pociągu, też nie ma czego zazdrościć. Każdy przystanek to niezły horror. Wyzwiska, popychanie, przekleństwa, duchota, można by mnożyć przykłady rodzących się zjawisk patologicznych. Na jednej ze stacji młody człowiek wskakujący przez okno do środka wagonu, na kolejnych zrezygnowani pasażerowie pozostający na peronach w oczekiwaniu na następny wagon, czy zwierzęcy to, czy osobowy pociąg?
Składamy protest przeciwko takiemu traktowaniu ludzi.
Kiedy wreszcie Spółka weźmie odpowiedzialność za to co dzieje się na tej trasie?
Czekamy na sensowne decyzje ze strony Kolei Mazowieckich. Liczymy, ze przewóz pasażerów odbywał się będzie w godziwy sposób, nie uwłaczający ludzkiej godności.
Informujemy, że nasz protest przeciwko obecnym praktykom wysyłamy również do organów zajmujących się wykroczeniami przeciwko obowiązującym normom prawnym.
Pasażerowie trasy Zagościniec ? Warszawa Wileńska
Daro ja słyszałem, ze to tyjesteś właścicielem tego bąka :)
Wręcz karygodne i niedopuszczalne są remonty w takim okresie czasu na naszej linii Wołomin – Warszawa Wileńska…To jest niedopuszczalne i wręcz bardzo niewygodne :))
MÓJ NOS TEŻ CZUŁ TEGO BĄCZKA :))
Jako meiszkaniec Zagościńca całkowicie popieram ten protest! I nie czarujmy się, NIC ale to absolutnie NIC się nie zmieni po tym remoncie!!! Pamiętam jeszcze jak chyba w 1998 albo 1998 roku na trasie Wołomin Słoneczna – Zagościniec zmianiali podkłady…był straszny bałagan, pociągi chodziły podobnie jak dziś….dobrzre, że wtedy musiałem dojeżdżać jedynie do Wołomina. Od tego mementu nic się nie zmieniło.
A zwróćmy uwagę na jeszcze jedną rzecz…jeśli uda się komuś wyjrzeć przez okno w tak zawalonym pociagu to można bardzo łatwo zauważyć, że na trasie…właściwie nei wydać ządnych prac… stoi troche sprzętu a wokół niego kilku robotników palących papierosy…tak jak chcociażbny w filmach S.Bareji sprzerd kilkudziesięciu lat. Dlaczego nie wyciagnięto żadnych konsekwencji wobec osób winnych takich opóźnień? Dlaczego w tak katostrowfalnych warunkach podwyższono ceny biletów??? Miesięczna podróż w tych wagonach bydlęcych kosztuje z Zagościńca ponad 65 zł…POdczas gdy od kilku lat ceny warszawskich biletów komunikacji miejskiej pozostają na stałej wysokości.
I nie da się porównywać zatłoczonych tramwaji do 50letnich złomów kursujących na trasie Tłuszcz – Warszawa Wileńska, chociażby z tego powodu że żadko kto jedzie tramwajem po 40-50 minut…
I co mi z tego, żę będę wiedział, czy remont skończy się za miesiąc czy za rok? Warunki w żadnen sposób sięnie zmienią, będziemy jeździć w ścisku, ciasnocie, będizemy wdychać cudzy pot, bąki i inne mieprzyjemne zapachy, okna nie będą się domykać, a ogrzewanie będzie włączone wczesną jeienią, by w zimę się popsuć.
Warto też zwrócić uwagę na „warunki” jakie przygotowano oczekującym pasażerom na poszczególnych stacjach…. mieszkańcy Zagościńca mogą tylko pozazdrościć „poczekalni” któa jest w Wołominie, czy chociażby KObyłce. Jedyną osłoną przed wiatrem i deszczem jest ściana kasy biletowej i wystający na jakieś 10 cm daszek…ile osób oczekując na jedyny środek transportu do Warszawy (z z Zagościńca nie odchodzą żadne autobusy, a nie każdego stać na podróż samochodem) pożądnie sięrozchorowało przez warunki jakie przygotowało PKP, Koleje Mazowieckie, czy co tam jeszcze innego – nikt nie wie.
Na zakończenie powiem tylko tyle… na poczatku lat 60tych ubiegłego wieku mój dziadek na analogicznej trasie z Zagościńca do WArszawy Wileńskiej podróżował około 25 minut…i narzekał, że tak podróż mu się dłużyła. Bez komentarza :(
POPIERAM protest w 100%
a tak na serio co można większego zrobić?
może sprawa w sądzie?
ANNO: To poparcie nie jest na serio?
A co powiecie na temat nowych zmian w rozkładzie jazdy? Ciekawa jestem jak się dzisiaj jechało z Warszawy Wileńskiej
o 16.25/Małkinia/, bo z tego co się doczytałam wcześniejszy był 15.18.
Rano jechałam tylko 50 minut, spowrotem tez koło tego…..Wiem, remont trwa…będzie lepiej……
nie dopisałam zamiast ilu minut sprzed remontu,33 planowych!!!!!!!!
Magda:
Nie, nie uwazam ze niewiedza ma zwiazek z warunkami przejazdu na trasie, ale jest na pewno przyczyna formulowania niektorych zarzutow (slusznych!) wobec nie tej firmy ktorej trzeba. Od poczatku staram sie wytlumaczyc, ze nie bronie Kolei Mazowieckich, nie wystepuje przeciwko niezadowolonym pasazerom tylko informuje o tym, w ktora strone kierowac zlosc i protesty. Koleje Mazowieckie niestety popelnily kilka bledow przy okazji tego remontu. Najwazniejszy to taki, ze nie wykazaly sie odpowiednia dbaloscia o klienta pozostawiajac go niedoinformowanym. Ale juz sam remont i jego „ciagniecie sie” to kwestia PKP PLK.
Tak, jestem naiwny. Wierze, ze cos sie poprawi. Ida dobre czasy dla kolei. Czekaja nas kolejne modernizacje, czeka nas liberyzacja przewozow pasazerskich, czeka nas doprowadzenie SKM do Slonecznej. I wcale nie twierdze, ze po remoncie WSZYSTKO sie zmieni.
Nie, nie sprawia mi przyjemnosci „robienie zamieszania wokół tego tematu, zaciekle broniąc Koleji”. Dlaczego nie moge nie zgodzic sie z protestem?
Tak, remont cos da. Wedlug nowego rozkladu jazdy, ktory bedzie obowiazywal od 8 grudnia czas podrozy ma sie skrocic. Remont wplynie na komfort podrozowania, mniejsze zuzycie taboru i bezpieczenstwo. Niestety np. bezpieczenstwa plynacego z nowego torowiska nie widac golym okiem, wiec na pewno po skonczeniu remontu mase osob powie „a nie mowilem, remont nic nie dal”
aka napisała:
„Wiem, remont trwa?będzie lepiej??”
Brawo! Nareszcie myslisz pozytywnie :D Jeszcze parę seansów z wujkiem peculiarem a polubisz remont, bo dzieki niemu bedziesz mogla wiecej czasu spedzac w ukochanych EN57 :D
Ludzikowie, zawiast biadolic pomyślcie chwile. Ile ludzi jeździ codziennie do warszawy samochodem (większość jeździ samotnie).
Na pewno w gronie bliższych lub dalszych znajomych macie kogos kto codziennie rano jeździ samochodem do warszawy.
WYSTARCZY ZAPYTAĆ! może zgodzi się zabierać cię razem ze sobą!
Wczorajszy (piątek) pociąg do Małkinii ze stacji Ossów powinien być o 14:42, był prawie o 15:00. Był zapchany z powodu dwóch jednostek. W dniu dzisiejszym (sobota) tenże pociąg oczywiście także opóżniony o ponad 15 minut był mniej zatłoczony z powodu puszczenia 3 jednostek. Aha po nim także jedzie pociąg na Tłuszcz także dwie jednostki, a póżniej następny z Zachodniego – 1 jednostka. Czy nie można najpierw puścić pociągu na Tłuszcz a póżniej na Małkinię. Przecież ten wczesniejszy na Małkinię zabiera także tych co jadą na Tłuszcz, a następny pociąg na Tłuszcz jedzie pusty – wiezie powietrze. Ci co układali rozkład jazdy tego nieprzewidzieli????
Hmm, pomysł kontrolera nie jest zły. Może załozyc jakąś tablice informacyjną… Ale wracając do tematu, skoro przewoźnik dał ciała (pośrednio) to powinien zapewnić komunikację zastępczą. Rozumiem ze krajowa jest zapchana, ale jaki problem np. z dowozem zastepczą ludzi np do Sulejówka czy Rembertowa? Od razu do oponentów – tak co jakis czas dojeżdżam i łączny czas przejazdu jest trochę krótszy jak koleją przez Bankową. Druga kwestia, skoro koleje się nie wywiązuja z obowiązku, to czy nasze lokalne władze zrobiły w tym kierunku? NIC!!!!!
i oczywiscie protest popieram ! A wymądrzającego się (bez urazy) Peculiara odsyłam m.in. do Kodeksu Cywilnego. Mimo wszytko przewoźnik też jest odpowiedzialny.
ja bym sie poradził jakiegos prawnika czy mozna ich ( koleje mazowieckie) zaskarzyć onarazenie na utraze zycia lub zdrowia ,bo to jak ludzie sie pachja o 6.32 (wołomin) aby wejsć do 2 jednostek i pociag odjedża z otwartmi dzwaiami i wszkie bule iwogle, przynjamniej niech dadza znizki
rtk: przeczytaj to co napisalem uwaznie :) (naturalnie bez urazy :P)
Za brak komunikacji zastepczej, za brak dostatecznej informacji oczywistym jest, ze odpowiada przewoznik. Ale nie za harmonogram robot prowadzonych na torach.
Ja proponuje wielko demolke na koniec remontów to moze zmienia i pociagi a nie remontuje te stare blaszaki i jeszcze beszczelnie sie tym chwalo.
PS. Prezes Pkp jezdzi nowo A6
peculiar oczywiście, że możesz nie zgadzodzić się z protestem! Zawsze jest ktoś „za” i „przeciw” (nawet jak nie ma racji…), ale skoro masz tak dużo do powiedzenia na ten temat będąc przeciw , powiedz nam wszytkim którzy jesteśmy „za”, do kogo w takim razie ma być skierowany ten protest?
Twoje wcześniejsze wypowiedzi świadczą jednak o tym ,że występujesz przeciwko niezadowolnym pasażerom!!! twierdząc : cytuje:
Co za idiotyczny tekst. Skoro nie podoba się komuś usługa jakiejś firmy to się z niej nie korzysta? proste. Jak nie smakuje mi margaryna X to kupuję sobie masło Y. Jak nie stać mnie na Y to jem margarynę Są jeszcze autobusy, samochody?
Łatwo jest narzekać i krytykować. A może wcześniej warto pomyśleć? Skończy się remont i wszytko wróci do normy. Myślmy pozytywnie Lepszy stan torowiska da w efekcie większy komfort podróży i skróci jej czas. Chyba warto się troszkę przemęczyć.
Jak widac dość już mamy tego męczenia! Stąd ten protest ! Także proszę powiedz jeżeli jestes oburzony tym, ze skierowany jest do Kolei , do kogo Twoim zdaniem powinien być skierowany? Może wtedy wszyscy zwolennicy protesu Cię zrozumieją i nie bedziesz musiał odpowiadać cały czas o Ci chodzi? Czy tak nie byłoby prościej? Czytając twoje wypowiedzi mam momentami wrażenie, że sam się w nich gubisz (bez urazy)
Pozdrawiam
Ja będę bronił Peculiara. Więc od początku. Remont torowiska przeprowadza firma PKP Polskie Linie Kolejowe. Przed remontem ta sama firma oświadcza przewoźnikom (np. Kolejom Mazowieckim) ile remont trwa, ale przede wszystkim informuje o ile będzie trzeba zmniejszyć liczbę pociągów na danej trasie. Problem polega na tym, że Koleje Mazowieckie nie mogą puścić więcej pociągów niż teraz. Jest tłok, masakra, ale spółka ma naprawdę niewielkie pole manewru. Już pisałem wcześniej, że gdyby spółka trzymała się prawa to tak przeładowane pociągi w ogóle by nie ruszały ze stacji. Jeśli komuś nie podoba się ścisk, skandaliczne warunki itp, to nie musi jeździc pociągami. W każdej chwili można zwrócić bilet w kasie. Ale teraz się zacznie „A jak mam dojechać?”- nie dojeżdżaj i tyle- surowe ale prawdziwe. To, że pociąg stoi 20 minut przy Słonecznej (co mnie irytuje) to nie wymysł kogoś od rozkładów w KM,ani nie wymysł maszynisty. Za ruch pociągów na torach odpowiada PKP Polskie Linie Kolejowe, i to ta spółka daje pociągowi zielone lub czerwone światło. Protest powinien być wniesiony do PKP PLK. Powinno sie skrytykować to, że remont nie odbywa się w wakacje (właśnie spadł śnieg), kiedy dzień trwa dłużej itp. itd…Gdyby do Wołomina jeździła SKM to jej pociągi też by stały tak samo jak pociągi KM.
Za sedno tego protestu można uznać zdanie: „Dlaczego tak, a nie inaczej zaplanowano harmonogram prac, kto ponosi za to odpowiedzialność?”.
Odpowiedzialność za to ponoszą PKP PLK. Cała ta dyskusja powstała dlatego, że protest ten został napisany po prostu źle. Złe zarzuty wobec złego adresata. I cały czas dokładnie o to chodzi.
To PKP PLK sa odpowiedzialne za zly harmonogram prac. Za to ze remont wykonywany jest jesienia, kiedy to jak wspomnial kolega wyzej jest krotszy dzien, kiedy najwiecej osob korzysta z komunikacji podmiejskiej.
To PKP PLK odpowiada za to, ze mimo iz nie zakonczyl sie remont na odcinku Wolomin – Zielonka to zaczal sie juz remont w okolicach Dworca Wschodniego.
Koleje Mazowieckie tez nie sa bez winy. Zaszwankowala informacja. Zbyt waska, za malo upubliczniona. W Niemczech standardem jest, ze jesli pociag z jakiegos powodu nie moze odjechac, to pasazerowie sa o tym informowani. U nas niestety jeszcze tak nie ma.
Tak wiec podsumowujac… Protest: tak – przeciwko PKP PLK a nie Kolejom Mazowieckim za zle zaplanowanie prac remontowych.
Protest przeciwko Kolejom Mazowieckim za niedostateczna informacje i brak zaproponowania komunikacji zastepczej.
Dobrze, ze wywiazala sie taka dyskusja. Swiadczy to o tym, ze spoleczenstwo jest aktywne. Brakuje jednak dostatecznej informacji i swiadomosci tego, co dzieje sie na kolei, jakie zachodza zmiany. Wszak nikt nie napisalby protestu do MZA za to, ze stoi autobusem w korku z powodu remontu Al. Zielenieckiej…
No to ja składam wniosek: Powołajmy „sztab strajkowy” z Peculiarem i M. Florczakiem na czele – i napiszmy ten protest poprawnie. Co Wy na to?
A mnie te komentarze naprawdę zaczynają irytować,Peculiar i p.Florczak uczepiliście się tego harmonogramu prac i zmiany środka lokomocji jakbyście zupełnie nie rozumieli toku myślenia autora!!!Cały czas powtarzacie to samo, a przecież to nie to było kwintesencją protestu.Kto jednak uważnie czyta to potrafi odnależć zarzut wobec Kolei.Chyba nie wmówicie mi,że Koleje Mazowieckie nie odpowiadają za te 2 jednostki puszczane co jakiś czas po szóstej rano z Małkini, chyba mają aż nadto składów bo tyle pociągów jest odwołanych!!!!A tak dla wiadomości Pana Florczaka, wczoraj większość z nas musiała między 6.00 a 7.30 skorzystać z innego środka lokomocji niż EN57, znowuż naszego przewoźnika nie zainteresował fakt zorganizowania szybkiej zastępczej komunikacji do W-wy z powodu awarii,i co Panowie na to? Nie, no Wy oczywiście powiecie, że coś takiego może się wszędzie zdarzyć, na drodze krajowej itp..otwórzcie oczy Panowie!! Bilet masz, ale do pracy i szkoły dojedź sobie jak chcesz….PKP czy Koleje Mazowieckie.To czy tamto. Myślicie ,że Koleje zasłużyły na tę nagrodę jaką im przyznano ostatnio, naprawdę nie wmawiajcie ludziom ciemnoty, bo nie są aż tak głupi jakich /mam wrażenie/chcecie z nich zrobić!!!!i
Każdy od początku wie kto jest przewoźnikiem, kto odpowiada za prace, kto za dworce. Jak władze Kolei/jak się wtedy zwały to zwały/ przyjechały żeby stwierdzić czy w Zagościńcu konieczne są szlabany na przejeździe, to już wtedy widać było,że rządzących całe stado, a myślących??? Żeby nie upór władz to oleli by sprawę jak każdą inną, nie brali nawet pod uwagę tych tragedii, które musiały się zdarzyć na przejściu przez te tory. Wnioski niech sobie wyciągnie każdy dla siebie.
Owszem każdy obywatel Rzeczpospolitej ma prawo….
DO AKA
Piszesz tak jakbym nie miał do czynienia z pociągiem, jestem pasażerem i też osobiście mam dość remontu i sam wiele razy korzystam za autobusu co naraża mnie na dodatkowe koszty.
Aka, ty chyba wyładowujesz jakieś swoje flustracje. Na sile szukasz winnego, że rano gnieciesz się w pociągu? Dlaczego naskakujesz na uczestników dyskusji?
każdy z was ma po trochu racji, Krtek,chyba też przesadzasz z tą Aką,ona też wypowiada swoje zdanie
TO BYŁ TROCHE GORSZY DZIEŃ..ALE NIE AŻ TAK ZŁY ŻEBY DOKOPYWAĆ BEZ POWODU,JEŚLI AŻ TAK TO WYSZŁO TO SORKI.
CZYTAŁAM APEL DYREKTORA /CHYBA NIE PLK?/,UWAŻAM ŻE JEST NIECO SPÓŹNIONY,
NIE SZUKAM WINNEGO!!!
MIŁEGO WIECZORU ANDRZEJKOWEGO
Uważam,że nasze okolice tzn.Zielonka,Kobyłka,Wołomin,Zagościniec stały się bardzo popularnymi i chętnie zamieszkującymi miejcowościami.Dużo ludzi buduje domy i przeprowadza się właśnie w te okolice a to znaczy,że jest nas coraz więcej.Tym samym można powiedzieć,że i pasażerów przybywa.Kolej zarabia więcej pieniędzy,bilety też nie są za tanie ale warunków do lepszej jazdy nie ma komu poleprzyć.Najleprzym rozwiązaniem była by konkurencja wtedy PKP dostali by po t… a ktoś pokazał by jak powinno się obchodzić z klientami-bo przecież nimi jesteśmy!!! Popieram protest w 100%!
Jadąc rano pociągiem, ludzie czują sie jak Żydzi w czasie Holokaustu, przewożeni w bydlęcych wagonach. Różnice: trochę więcej okien, a ludzie jadą do pracy i szkoły. Kolej: Macie wybór! Nikt nie zmusza do jazdy pociągiem! Ludzie: Zmusza nas wasz monopol i głupota naszej władzy.
Rozumiem, że remont jest niezbędny i że ma poprawić warunki dojazdu do szkoły/pracy wszystkim pasażerom. Kolega Florczak i Peculiar chyba zbyt ufnie podchodzą do obietnic naszego kochanego przewoźnika bo remont już jest przedłużony do 18 grudnia (miał trwać do 8.12) a sądzę, że podany termin nie jest jeszcze ostatnim. Prawdopodobnie remont będzie ciągnął się jeszcze kilka miesięcy a z nadejściem nowego roku znowu w kasie dowiemy się o cichej podwyżce cen biletów. Rozumiem też, że protest jest skierowany do niewłaściwej firmy ale jego treść jest bardzo właściwy. To co aktualnie serwują nam koleje to farsa. Ta firma działa jeszcze w poprzednim systemie…czy się stoi, czy się leży XXX zł się należy. Tylko, że w przypadku pasażerów wygląda to tak, że zawsze się stoi a czasem nawet i na to nie ma miejsca… Być może wysmarujmy się masłem lub margaryną, co ułatwi nam wślizgiwanie się do napęczniałych od ludzi wagonów EN57:)
A ja nie popieram protestu przeciwko Kolejom Mazowieckim, bo to nie one wymyśliły ten remont i nie one zamknęły na tak długi czas tory. W/w decyzje podjęła spółka odpowiedzialna za stan torów – PKP POLSKIE LINIE KOLEJOWE. To PLK postanowiła o zamknięciu odcinka do Wileńskiej w takich godzinach i KM musiały się zgodzić. To, że pociągi nie jeżdżą częściej, wynika z faktu, że nie ma możliwości technicznych, żeby jeździły częściej przy tak długim odcinku zamkniętym. PLK zwleka z remontem i coraz to przekłada ostateczny termin jego zakończenia.
Najbardziej „hard-corowy” jest ostatni przedział niby „bagażony” – tam odchodzi wszystko…
papierochy, wóda, karciachy, chyba i p…..e
a nie których tak „suszy”, że jak tylko wpadną tam, to od razu „walą” pywko, czystą itd. itp.
obowiązuje tam „łacina”…