Wołomin: Zapomniano o salowych?

2 przemyślenia nt. „Wołomin: Zapomniano o salowych?”

1. Szanowne panie salowe równy podział pieniędzy między pielęgniarkami, a wami to bzdury nie po to kończyły szkoły medyczne by teraz były zrównane pensje.

2. Ciekawi mnie, kim jest Pani Zła, ze tak beztrosko wypowiada się o kompetencjach personelu bez którego szpital raczej nie może się obyć. Trzeba być wyjątkowo ograniczonym, żeby wysnuć wniosek, że salowe oraz inne grupy zawodowe pominięte przy podziale pieniedzy chcą zrównania płac na wszystkich stanowiskach. Wszystkie pielegniarki dostały dodatkowe pieniądze, choć nie wszystkie mają ukończone studia wyższe w przeciwieństwie do pracownikow laboratorium czy rehabilitacji, którzy mają tytuł magistra, a w rozdzielaniu pieniędzy równięż nie byli brani pod uwagę. CZy ich kwalifikacje poparte skończonymi studiami wyższymi, stażem pracy oraz ukończonymi kursami doskonalącymi są mniejsze niż kwalifikacje pielęgniarki, która ukończyla szkołę średnią pielęgniarską?
   Artykuł zaś oceniam bardzo negatywnie, bo wynika z niego tylko tyle, że salowe walczą o odzież ochronną, trzynastki i talony na święta. Drogi autorze, jeśli chce się być dobrym dziennikarzem nie należy tematów, o których się pisze, traktować powierzchownie. Ani słowa o tym, dlaczego zebranie takie mialo miejsce. Jeśli jeszcze Pan tego nie wie, to wyjaśniam: dlatego, że część personelu szpitala dostała podwyżki (choć dyrekcja uporczywie nazywa je trzymiesięcznym dodatkiem) a część nie (nie tylko te „niedouczone” salowe)!!!!

Możliwość komentowania jest wyłączona.