Turniej finałowy o siatkarskie mistrzostwo Mazowsza kadetów, czego łatwo się domyślić, stał na wysokim poziomie ? w końcu rywalizowały w nim cztery najlepsze mazowieckie drużyny.
Szansę na awans miała każda z nich. Pierwszy mecz z MOS-em Wola nasi zawodnicy wygrali 3:1 – było nerwowo, bo zawsze w takich turniejach wynik pierwszego spotkania przesądza o dalszych losach zespołu. Następnego dnia spotkanie ważne i trudne, bo z gospodarzami turnieju – Czarnymi Radom. Po bardzo obiecującym początku i wysokim poziomie pierwszego seta pomimo trzypunktowego prowadzenia osiągniętego po punktowym serwisie Bartłomieja Bujniaka (14:17) zawodnikom Huraganu nie udało się utrzymać zdobytej przewagi do końca seta i radomianie zwyciężyli dwoma punktami. W drugim secie wyrównana walka doprowadziła do stanu 18:18, ale później znakomita gra gospodarzy w obronie przechyliła szalę zwycięstwa na ich stronę. W trzecim secie wołomińscy kadeci zdecydowanie dominowali i osiągnęli czteropunktową przewagę dzięki atakom Artura Gromelskiego utrzymując ją do końca zaliczyli seta na swoją korzyść, stawiając kropkę nad ?i? asem serwisowym Patryka Pastewki. W czwartym secie niestety zaczęli źle i zakończyli spotkanie wynikiem 3:1, tracąc tym samym szansę na srebrny medal. Kolejna przegrana ? z warszawskim Metrem, zwycięzcą turnieju, ostatecznie ulokowała Huragan na trzecim miejscu i dała awans do finału Mistrzostw Polski.
Przed kadetami prowadzonymi przez Macieja Alancewicza jeszcze sporo pracy, bo za dwa tygodnie czeka ich kolejny mecz w Skarżysku, potem spotkanie z Rawą Mazowiecką ? drużyną znaną już naszym zawodnikom z obozu sportowego. ? Czy możemy już mówić o sukcesie? Chyba tak, bo siatkarze Huraganu dawno nie mieli medalu w Mistrzostwach Mazowsza. Zazwyczaj na tym poziomie zespoły już się rozpadały… ? komentuje krótko Piotr Szulc, dyrektor OSiR Wołomin. ? Rozpoczęliśmy dobrze pokonując MOS 3:1, kolejne spotkanie zagraliśmy bardzo dobrze ale ulegliśmy gospodarzom i liczyłem, że trzecie spotkanie zagramy jeszcze lepiej niż dwa poprzednie. Nie udało się, ale najważniejsze że chłopcy stanęli na podium. Brąz na Mazowszu to duży sukces i ważne, że gramy dalej. Gratulacje dla całego zespołu! ? mówi Maciej Alancewicz.
Łukasz Rygało