Hala wołomińskiego Huraganu gościła w ostatnią niedzielę września dwudziestą szósta imprezę z cyklu AL MMA (Amatorska Liga MMA). Wydarzenie uzyskało rangę I Mistrzostw Mazowsza.Dzień wcześniej w ramach tej samej imprezy odbył się turniej brazylijskiego jiu jitsu (forma rywalizacji bez uderzeń i kopnięć, zbliżona do judo i zapasów). Niska frekwencja (zaledwie kilkanaście walk) nie zapowiadała szczególnie emocjonującej niedzieli dla kibiców mieszanych sztuk walki, jednak drugi dzień zmagań wypadł znacznie lepiej. Od godz. 10.00 walki toczyły się na macie i w klatce ? zależnie od wieku zawodników i stopnia dopuszczalnego kontaktu. Finałowe walki rozegrano w klatce, dając widzom kilka godzin dobrego, sportowego widowiska. W rankingu medalowym klubów zwyciężył Torstar Naczaj Team z Kobyłki. Podopieczni Renaty Naczaj zdobyli 3 złote medale, wyprzedzając Berserkers Team Łódź (dwa złote, jeden srebrny medal) i FightMan (1 złoty, 3 srebrne medale).
? Mieliśmy komfortową sytuację, impreza odbywała się u nas, ale nie my ją robiliśmy. Bez nerwów i zmęczenia towarzyszących zawsze organizatorom wystawiliśmy czterech zawodników. Bardzo ładnie walczyli, wszystkie swoje walki wygrywali przed czasem ? relacjonuje Renata Naczaj. Tym razem Muslim Tulshaev i Abumuslim Mutaev walczyli w różnych kategoriach wagowych. ? Abu zdecydował się walczyć w cięższej wadze, by znowu nie było bratobójczego finału z Muslimem. Machomed Tulshaev. Metodycznie prowadził swoje walki wygrywając tę ostatnią. Arbi Bichaev walczący w grupie kadetów (poza rankingiem) zaskoczył nas wszystkich dynamiką i umiejętnością walki w stójce ? do tej pory prezentował się jako wytrawny zapaśnik, a nokautował przeciwników!