27 października w Miejskiej Sali Widowiskowej w Zielonce odbędzie się przegląd teatrów niezawodowych. Będziemy mogli obejrzeć sześć przedstawień, ubiegających się o nagrody w trzech kategoriach.
Sylwia Kowalska
To już dziesiąty maraton teatralny organizowany przez Ośrodek Kultury w Zielonce, odbywający się pod patronatem Starostwa Powiatowego w Wołominie. Od godzin popołudniowych do bardzo późnego wieczoru będziemy mogli brać udział w przeglądzie amatorskich teatrów, połączonym z konkursem w kategoriach: najciekawsza inscenizacja, najlepsza kreacja aktorska, nagroda jury. To wspaniała akcja popierająca rozwój niezawodowych grup teatralnych. A przecież amatorski, nie znaczy gorszy. Często można być mile zaskoczonym poziomem, profesjonalizmem i ciekawą, oryginalną inscenizacją takich grup. W ich skład wchodzą często prawdziwe, nieodkryte przez ?wielkich reżyserów? talenty aktorskie.
- O 16.00 swą ucztę teatralną rozpoczniemy od ?Piaskownicy? Kontrapunktu. To grupa działająca od 2000 roku w Natolińskim Ośrodku Kultury. – Jeżeli by jednym słowem charakteryzować Kontrapunkt, to powiedziałbym, że to teatr groteski, teatr snu, teatr czarów. Jesteśmy grupą niejednolitą, grupą indywidualności ? mówi Piotrek Przytycki, eks-menedżer. O czym jest ?Piaskownica?? „On” – bawi się sam w osiedlowej piaskownicy. Dzięki swojej fantazji tworzy niezwykłe historie, których bohaterem jest podziwiany przez niego Batman. I bawi się tak sam, do momentu gdy jego spokój zakłóca przybycie nieznajomej dziewczynki…
17.20 to czas na przedstawienie ?Stańczyk, czyli uczta błazeńska? białołęckiej grupy MAMRO. Istnieją od 2004 roku. Powstali w wyniku połączenia sił aktorów ?Teatru Słowa”, ?Teatru Porażka” i świeżego narybku. Dotychczas zrealizowali sześć spektakli i jeden film.
?Stańczyk…” to przewrotna i nie pozbawiona odniesień do czasów współczesnych interpretacja słynnego dzieła Jana Matejki. Punktem wyjścia jest jednak nie tyle sama postać Stańczyka, ile pewien bardzo ważny list…
O 18.20 grupa CINCO pokaże nam swą ?Siłę przebicia?. Ten wołomiński teatr działa przy Zespole Szkół nr 5. Następnie na deski wkroczy WPROST z wołomińskiego Domu Kultury. O 19.30 przedstawią wzruszającą sztukę ?Na imię mi Oskar..?. To historia dziesięcioletniego chłopca chorego na raka, któremu zostało kilka dni życia. Ta trudna sztuka ukazuje ludzkie reakcje i lęki w skrajnie ciężkich chwilach życia, skłania do głębszych refleksji i dostarcza mnóstwo emocji – zarówno łez smutku, jak i radości.
O 20.30 będziemy mogli zobaczyć ?Idiotę? Teatru Parabuch z Warszawy. Istnieją od 1984 roku. Mówią o sobie jako o tradycyjnym zespole skupiającym ludzi dorosłych różnych profesji – miłośników teatru, którzy obok pracy zawodowej mają czas i ochotę zajmować się niełatwą sztuką aktorską. Teatr ma w swym dorobku kilkadziesiąt premier, głównie komedii, zgodnie z horacjańską dewizą RIDENTEM DICERE VERUM (śmiejąc się mówić prawdę). W jednoaktówce ?Idiota” poznamy bohatera, który aby móc wziąć ślub, udaje się do urzędu po zaświadczenie, że nie jest idiotą…
Jako ostatni, o 21.20, wystąpi warszawski teatr Paradox ze sztuką ?Pierwsza lepsza?. To pełna wdzięku sztuka Aleksandra Fredry. A mowa będzie o pewnym obytym w świecie mężczyźnie, który zakłada się z przyjacielem, iż ożeni się z pierwszą napotkaną w parku niewiastą…
O 22.20, po wieczorze pełnym wrażeń, usłyszymy wyniki konkursu i będziemy mogli wziąć udział w uroczystym wręczaniu nagród. Zapowiada się prawdziwa uczta teatralna.