Rozmowa z Prezesem SKOK Mariuszem Gazdą
– SKOK powstał 5 lat temu i na dobre wpisał się już w obraz Wołomina. Co się zmieniło przez te lata?
– Na początku, gdy mieściliśmy się jeszcze na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej GWAREK, pracowało nas dwoje, ja i Joanna Przywoźna – wiceprezes SKOK. Dziś zatrudnienie u nas znalazło około 60 osób. Na terenie Mazowsza mamy 23 oddziały i ponad 10 000 członków. Od 1 kwietnia 2004 roku, posiadamy certyfikat ISO 9001/2000 – jest to zewnętrzne potwierdzenie jakości naszej działalności.
– W czym jesteście lepsi od innych banków?
– To co mówi zawsze profesor Wojciech Ciechomski – jesteśmy bankiem z ludzkim sercem. Staramy się każdą osobę traktować indywidualnie. To wynika z samego założenia Kas Spółdzielczych, że nie o sam zysk chodzi. Nasz kasjer powinien jak najlepiej poznać swojego klienta. Czyli powinien umieć doradzić, mu to, co będzie dla niego najdogodniejsze.
– Jakie usługi oferowaliście na początku, a czym one się różnią obecnie po tych 5 latach?
– Zaczynaliśmy od jednego rodzaju pożyczki i dwóch rodzajów lokat: systematycznego oszczędzania i standard.
Dziś mamy szerszy zakres lokat, proponujemy rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe, wysoko oprocentowane – 4%. Do rachunków dodajemy kartę Visa – elektron, tanie przelewy (2.5 zł.) i gratisowe zlecenia stałe. Mamy konto a’Vista, lokaty rentierskie, lokaty systematycznego oszczędzania – o stałym i zmiennym oprocentowaniu. Sprzedajemy również ubezpieczenia. Jeśli chodzi o pożyczki to też ich zakres się znacznie powiększył. Mamy szereg pożyczek celowych: mieszkaniowe, dla rolników, na zakup okien, dla lekarzy, pożyczki na zdrowie (na usługi medyczne), na instalacje grzewcze, na zakup sprzętu komputerowego czy wreszcie dla studentów.
– Wobec tego, czy jest jeszcze coś co możecie zaoferować w najbliższej przyszłości?
– Możliwości jest jeszcze trochę. Choćby w tej chwili przygotowujemy się do uruchomienia obsługi kont dla działalności gospodarczej.
– Zanim został Pan prezesem SKOK był pan prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej Gwarek…
… W spółdzielczości pracuję od dawna. W ubiegłym roku za całokształt działalności, właśnie w spółdzielczości, otrzymałem statuetkę Menager Spółdzielczości. Co roku są wręczane tylko 3 takie statuetki.
Rozmawiała Teresa Urbanowska