9 stycznia odbył się I Zjazd Nadzwyczajny Nowego Hufca ZHP ?Zalew?. Tworzą go harcerze z części Wołomina oraz Radzymina i Nieporętu. Komendantką Hufca Zalew została druhna harcmistrzyni Teresa Pękalska, która w rozmowie z Teresą Urbanowską opowiada o najbliższych planach.
? Na terenie Wołomina od pokoleń działa hufiec, jednak część środowiska zdecydowała się na powołanie kolejnego. Jaki jest cel tego działania?
? Hufiec powstał po to, aby organizacyjnie połączyć trzy środowiska, które łączy pasja do wody i do żeglarstwa. Stąd nasza nazwa Zalew. Chciałabym tu podkreślić, że nasz hufiec nie powstał przeciw komuś lub czemuś. Powstał po to, aby było nam łatwiej funkcjonować.
? Kto tworzy Hufiec Zalew?
? Harcerze, zuchy i instruktorzy z wyżej wymienionych trzech miast. W pracę naszego hufca zaangażowało się też wielu instruktorów, którzy przez ostatnie lata z powodów różnych nie działali. Znaleźli się tam między innymi byli komendanci hufca Wołomin, Radzymin i Nieporęt. Staraliśmy się, aby we wszystkich władzach hufca byli przedstawiciele wszystkich środowisk tworzących hufiec. Tworzymy prawdziwą harcerską wspólnotę.
? Od czego zaczynacie?
? Musimy zacząć od zorganizowania hufca i stworzyć struktury szkoleniowe i kontrolne, wybrać znak i kolory hufca. Napisać strategię na najbliższe lata itp. Równolegle odbywamy spotkania z samorządami gmin, na których terenie działamy. Z satysfakcją zauważamy, że nasze ?narodziny? spotkały się z zaskakująco miłym przyjęciem. Efektem ostatnich dni jest tworzenie w ZS im. E. Czartoryskiej w Radzyminie Gromady Zuchowej. Za dwa tygodnie 60 zuchów z naszego hufca weźmie udział w wielkim święcie ? zawodach zuchów odbywających się raz na cztery lata ? Imieniny Zucha w Pruszkowie. Wzorem lat ubiegłych w naszej bazie nad Zalewem Zegrzyńskim w Porcie Pilawa planujemy zorganizowanie kolonii zuchowych dla dzieci z naszego środowiska. Do tej pory kolonie takie organizował Szczep Zatorze, który kontynuuje obecnie działalność w Hufcu Zalew.
? To dla zuchów, a co dla starszych?
? Mówiąc ?starsi?, myślimy o harcerzach, którzy mogą skorzystać z wyjazdów nad Zalew i pływania na naszym hufcowym sprzęcie. W maju i sierpniu tradycyjnie organizowane będą rejsy po Wielkich Jeziorach Mazurskich i spływy kajakowe. Można też będzie uczestniczyć w obozie harcerskim nad morzem. Nie można zapomnieć też o gronie rodziców, bardzo często też harcerzy, którzy na stałe pomogają nam w pracy z młodzieżą, uczestniczą w wyjazdach czy szkoleniach.
? Harcerstwo to nie tylko przyjemności, to również służba. Czy ten element znajduje odbicie w najbliższych planach?
? Pamiętamy oczywiście, że harcerstwo to również wychowanie patriotyczne. Nasz hufiec, podobnie jak wcześniej szczep, będzie uczestniczył w uroczystościach patriotycznych, będziemy pełnić warty czy służbę ratowniczą, do której ciągle systematycznie i konsekwentnie się przygotowujemy.
? Co druhna ma tu na myśli?
? Raz w miesiącu w budynku hufca w Wołominie przy ul. Armii Krajowej 34 prowadzimy szkolenia ratownicze, w których bierze udział ponad 30 osób.
? Podczas luźnej rozmowy wspomniała druhna o zaangażowaniu w Euro 2012. Na czym to Wasze zaangażowanie miałoby polegać?
? Ten rok będzie dla nas wyzwaniem w nietypowej służbie, ponieważ nasi harcerze w ramach wolontariatu będą pracowali przy organizacji Miasteczka Noclegowego dla Kibiców, które rozbite będzie w centrum Warszawy ?Cypel CAMP?. Osada namiotowa, która zostanie z okazji Euro 2012 utworzona na obszarze siedmiu hektarów, to dla nas ogromne wyzwanie i szansa.
? Pod jakim kątem?
? To duże wyzwanie organizacyjne. Dużo ludzi z różnych krajów, mówiących w różnych językach. W związku z tym dużo codziennych problemów, trudnych do precyzyjnego zdefiniowania, więc nie wszystkie reakcje da się z góry zaplanować, trzeba te problemy będzie na bieżąco rozwiązywać. Szansa, bo nowe kontakty to również nowe szanse ? na przyjaźnie, znajomości. Poznawanie nowych kultur. Jednym słowem praca przy organizacji i podczas funkcjonowania miasteczka to szansa na zdobycie nowych umiejętności, ale też nowego sprzętu potrzebnego w dalszym funkcjonowaniu hufca. Wreszcie praca przy Euro 2012 to również szansa na wspaniałą przygodę i ciężką pracę ? trzeba rozbić na przykład 1000 namiotów.