Juniorki UKS Huragan Wołomin prowadzone przez Piotra Dąbrowskiego niezmiennie dostarczają koszykarskich emocji kibicom. Czasem sławy pozazdroszczą im sędziowie, którzy również chcą być w centrum uwagi ? choćby przez krótką chwilę…
Wyjazdowy pojedynek wołomińskich juniorek z prowadzącym w tabeli Gimbasket Białystok 26 lutego zakończył się przegraną naszych zawodniczek 81:88. Gospodynie, pomimo ?krótkiej ławki? (na parkiecie pojawiło się tylko sześć zawodniczek), dzięki dobrej obronie i skutecznym kontrom szybko przejęły inicjatywę, w trzeciej kwarcie uzyskując przewagę blisko 20 punktów.
Wołominianki wykorzystywały każdą możliwość odzyskania kilku punktów, w rezultacie doprowadzając do wyniku 76:72 na cztery minuty przed końcem meczu. Mimo twardej walki ? nie udało się…
Do lokalnej historii przejdzie rozegrany na hali OSiR-u w Wołominie mecz z 4 marca z Unią Basket Ostrołęka. Zawodniczkom gości sędziowie odgwizdali… 30 fauli, niewiele mniej, bo 27 zanotowały na swoim koncie gospodynie. Nerwowa atmosfera udzieliła się trenerom, zawodniczkom i publiczności.
? Ilość gwizdniętych w tym meczu fauli jest po prostu niespotykana… I nie chodzi tu o poziom agresji zawodniczek, bo był to mecz ?o pietruszkę? ? nawet przegrana nie wpływała na nasz awans do dalszych rozgrywek. To raczej sędziowie wykazali jakąś zadziwiającą… gorliwość? ? ostrożnie komentuje Piotr Dąbrowski, trener wołominianek. Maciej Kruszewski, trener zawodniczek z Ostrołęki, na łamach lokalnej prasy mówi: ? Po meczu okazało się, że jeden z sędziów nie ma uprawnień do prowadzenia spotkania na tym poziomie. W efekcie złożyłem na niego skargę.
I nie chodzi tu o tendencyjne sędziowanie na korzyść jednej z drużyn, ale ogólny sposób prowadzenia spotkania. Obydwaj trenerzy reagowali nerwowo na wydarzenia na parkiecie, Piotr Dąbrowski otrzymał karę przewinienia technicznego za zbyt dosadne komentowanie sędziowskich poczynań.
Juniorki grały bez ważnych zawodniczek: Karoliny Poboży i Natalii Panufnik, ale wynik końcowy meczu już od drugiej kwarty nie budził wątpliwości. Czwarta kwarta zakrawała na farsę ? na skutek wykluczeń z gry za faule na boisku pozostały trzy zawodniczki Unii Basket. Niewiele brakowało, a mecz zakończyłyby we dwie ? najaktywniejsza reprezentantka Ostrołęki miała na koncie cztery przewinienia i zapewne tylko kwestią czasu było, by sędzia ?gwizdnął? piąte. Sędziom zabrakło jednak konsekwencji i w końcówce meczu ewidentne faule: pchnięcia w plecy czy uderzenia w ręce zawodniczek wykonujących rzut na kosz nie były zauważane.
Nasze juniorki zajmują drugie miejsce w tabeli i do końca rozgrywek nic się już nie może zmienić.
Kadetki Huraganu rozdają karty: nie zanotowały dotąd żadnej porażki, drugi w tabeli Żyrardów ma dwie przegrane na koncie. Nasze dziewczyny czekają jeszcze cztery mecze do końca rundy rewanżowej, ale już zapewniły sobie awans do półfinałów Mistrzostw Polski.
Koszykarski narybek nie ma szczęścia na boisku: rozgrywany 1 marca mecz z Żyrardowem rocznika 2000 zakończył się wynikiem 22:61. Od początku było wiadomo, że będzie to trudny mecz, maluchy weszły więc na parkiet ?z podkulonym ogonem?. W efekcie brakowało u nas celności i ogrania ? gubiły piłkę, niecelnie podawały, z celnością też nie było najlepiej. Z czasem dziewczęta odzyskały nieco pewności siebie, ale zabrakło szczęścia w rzutach do kosza.
Łukasz Rygało