Z początkiem roku radni wołomińscy we współpracy ze szkołami ponadpodstawowymi z terenu gminy rozpoczęli przygotowania do reaktywacji Młodzieżowej Rady Miasta (MRM). Z Krzysztofem Gawkowskim o początkach pierwszej MRM w Wołominie, powołanej z 2004 r. na dwuletnią kadencję, rozmawia Janina Stasiszyn.
? Pierwszą Młodzieżową Radę Miasta powołano w Wołominie w 2004 r. i to właśnie Pan był pomysłodawcą utworzenia tego ciała przy Radzie Miejskiej.
? W 2003 r. zrodził się pomysł powołania MRM i z tym pomysłem udałem się do kilku osób, przede wszystkim do ówczesnego przewodniczącego Rady Miasta w Wołominie Pawła Królaka, spotkałem się z burmistrzem Jerzym Mikulskim i z przewodniczącym Towarzystwa Przyjaciół Wołomina Krzysztofem Wytrykusem. Urząd Miejski, którym kierował wtedy Jerzy Mikulski, poprosił, żebym przygotował statut MRM, regulamin pracy i ordynację wyborczą rady. Dokumenty, które są dziś w historii uchwał Rady Miejskiej i stanowią podstawę do dzisiejszych wyborów, zostały przeze mnie przygotowane, a następnie oddane do konsultacji prawniczej. Praca nad tymi dokumentami była dla mnie wielkim wyzwaniem, a dodam, że pracowałem wtedy nad nimi sam ? nikt nie chciał mi pomagać w ich przygotowaniu ze względu na to, że byłem w opozycji do polityki reprezentowanej przez burmistrza. Przekazane one następnie zostały Radzie Miejskiej, która miała podjąć uchwałę w sprawie powołania rady młodzieżowej.
? Skąd pomysł na powołanie tego rodzaju instytucji w Wołominie?
? Po wyborach samorządowych w 2002 r. zacząłem szukać inicjatyw, w które mógłbym się zaangażować. Przeglądając różnego rodzaju prace samorządowe, strony internetowe prezentujące aktywność radnych i urzędników w całej Polsce, natknąłem się na kilka młodzieżowych rad, które już funkcjonowały w innych miastach. Wcielenie tego pomysłu w życie umożliwiała również nowa ustawa o samorządzie gminnym. Po zawiązaniu komitetu inicjatywnego i przygotowaniu dokumentów Rada Miejska miała wydać uchwałę ? poniosłem jednak wtedy pierwszą porażkę na drodze samorządowej. Moja inicjatywa została odrzucona.
? Jakie były powody odrzucenia tej inicjatywy?
? Gdy doszło do głosowania, niektórzy prawicowi politycy z Wołomina na sesji Rady Miejskiej podnieśli, że to nie jest dobra inicjatywa ? z powodu ich obaw, iż nowa rada będzie ciałem upolitycznionym i zasadniczo będzie stanowiła przybudówkę SLD przy Radzie Miejskiej. To była moja pierwsza porażka, która przerodziła się w wielką determinację, żeby jednak to ciało powstało. Powołałem wtedy jeszcze szersze grono komitetu inicjatywnego, zaangażowałem przedstawicieli wszystkich szkół średnich z Wołomina. Do grupy, która wtedy ze mną współpracowała, dołączył m.in. Michał Milewski ? dzisiejszy radny i Radosław Wasilewski ? późniejszy wiceburmistrz.
? Grupa ta pracowała rok, by w 2004 r. powołana została do życia Młodzieżowa Rada Miasta. Jak udało się przekonać radnych, by zmienili zdanie?
? Dzięki wielu negocjacjom, rozmowom, utrwalaniu przekonania, że będzie to ciało ponadpolityczne, przede wszystkim służące młodzieży wołomińskiej, udało się przekonać niektórych radnych, którzy głosowali wcześniej przeciwko. Młodzieżowa Rada Miasta okazała się wielkim sukcesem. 23 osoby wybierane były z grupy ponad 200 kandydatów! Do rady weszli, poza wcześniej wspomnianą dwójką, m.in. Adam Bereda, Wojciech Plichta i Radek Puchta. Byli to przedstawiciele wspaniałej młodzieży wołomińskiej, którzy pokazali, że można coś zrobić ponad podziałami politycznymi. Ja jestem z tego niezmiernie dumny. I wierzę, że obecna inicjatywa dotycząca reaktywacji MRM jest znakomitym pomysłem.
? Pierwsza MRM została powołana na dwuletnią kadencję. Jak może Pan podsumować działania i efekty pracy młodych samorządowców?
? Pracowali znakomicie, przeprowadzili wiele inicjatyw, byli cenną pomocą dla Rady Miejskiej. Zorganizowali turnieje piłkarskie, porady prawne, wtedy też Wojtek Plichta stawiał swoje pierwsze kroki w organizacji WOŚP na terenie Wołomina. Myślę, że odnieśliśmy wszyscy wielki sukces. Ciekawostką jest to, że Młodzieżowa Rada Miasta okazała się w większości prawicowa, i można powiedzieć, że PiS w Wołominie ukształtował się właśnie w ówczesnej MRM. Ale zyskała każda partia, ponieważ rada zaktywizowała politycznie i samorządowo młodzież. Moim zdaniem najbardziej widocznym obecnie sukcesem rady młodzieżowej jest dzisiejsza struktura wiekowa Rady Miejskiej Wołomina ? jest to najmłodsza Rada Miejska w całym powiecie.