17 września 1939 r. na obszar Polski wkroczyły wojska sowieckie. Na początku 1940 r. miała miejsce pierwsza masowa wywózka Polaków w głąb ZSRR. Rosjanie wywozili w nieznane, na śmierć, całe rodziny. Zesłania na Syberię i do łagrów organizowane przez NKWD trwały do 1956 r.
Mszą św. w intencji poległych oraz żyjących Sybiraków odprawioną w kościele Matki Bożej Królowej Polski w Wołominie rozpoczęły się obchody Dnia Sybiraka i 71. rocznicy wywózek Polaków na Syberię przez okupanta sowieckiego. Mszę św. odprawili ksiądz Mieczysław Malinowski oraz ksiądz wikariusz Grzegorz Idzik. Wzięli w niej udział przedstawiciele Związku Sybiraków, Związku Żołnierzy NSZ, Związku Inwalidów Wojennych RP, Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, ich rodziny, harcerze z SDH ?Zielone Diabły?, Straż Miejska oraz przedstawiciele miasta i powiatu. Po mszy i złożeniu przez burmistrza wiązanki pod tablicą epitafijną zgromadzeni ruszyli pod obelisk Zesłańców Sybiru, tam wysłuchali słów przypominających o bolesnym rozdziale naszej historii. Po tych latach spędzonych przez Polaków w nieludzkich warunkach zostali nieliczni świadkowie, ich wspomnienia i dzieci. Rodziny wywiezionych przypominają o losie swoich rodziców i dziadków i pamięć tę przenoszą na następne pokolenia.
Na uroczystości przyszły także, pod opieką wychowawczyń Bożeny Kowalewskiej i Anny Zakrzewskiej, ci uczniowie ze Szkoły nr 4 w Wołominie z klas IV i V, którzy chcieli wziąć udział w tej żywej lekcji patriotyzmu, posłuchać o dawnej historii z ust jej świadków i rodzin ludzi, którzy przeżyli gehennę, a jednak wytrwali. Jak powiedział przy obelisku upamiętniającym Sybiraków ksiądz Malinowski: ? Wytrwali przede wszystkim w wierze, wytrwali w swojej narodowości. Ważne, żebyśmy nie zatracili pamięci i tę pamięć o historii przekazywali najmłodszym, w szkołach, rodziny Sybiraków swoim dzieciom, by znając swoją historię budować lepszą przyszłość Polski.
Z obecności dzieci i młodzieży harcerskiej cieszył się Sybirak Jan Kotkiewicz, inicjator kamienia poświęconego Zesłańcom Sybiru i Osobom Represjonowanym w latach 1939-56. Mówił w rozmowie po zakończeniu uroczystości, że obchodzenie Dnia Sybiraka przypomina młodzieży o sowieckiej napaści na Polskę, a udział dzieci w takiej uroczystości pomaga im w nauce historii.
Związek Sybiraków sięga historią jednak dalej niż do 1939 r. ? do zesłańców carskich, którzy za walkę o niepodległość byli zsyłani na Sybir. Powstał w 1928 r. z inicjatywy byłych zesłańców z 1905 r. Jego honorowym członkiem był Sybirak marszałek Józef Piłsudski. ? Naszą grupę założycieli stanowili żołnierze 5. Dywizji Strzelców Polskich na Syberii, którzy brali udział w walkach z Armią Czerwoną w Rosji w 1918 r., a następnie jako 5. Brygada Syberyjska w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. ? kreśliła historię związku prezes honorowy Sybiraków Maria Sobolewska. Wspomniała również słowa Adama Mickiewicza: ?Jeśli zapomnimy o nich, Ty Boże na niebie zapomnij o nas?. Nie zapominajmy o tych ludziach, którzy nierzadko cierpieli ponad swoje ludzkie siły ? niech kolejne pokolenia niosą pamięć w przyszłość, lecz nie przepełnioną gorzką urazą do okupantów z lat wojny, a pełną szacunku dla rodaków i ich siły ducha, która pozwoliła im przetrwać.
Janina Stasiszyn