Działkowcy z ?Uroczyska? w Wołominie zwrócili się do naszej redakcji z prośbą o pomoc w sprawie terenu na którym znajdują się ich ogródki. – Znowu nas zalało. Szukamy pomocy. Prosimy o nagłośnienie naszego problemu ? apelowała dzwoniąca do nas działkowiczka. Teresa Urbanowska
W spotkaniu, na które nas zaproszono, wzięło udział kilkudziesięciu działkowców. Dla nich zarówno zbyt dużo wody, jak i jej brak, oznacza problemy. Dla wielu utrata plonów oznacza pogorszenie stopy życiowej. – Dzięki tej działce mogę taniej przeżyć. Mam ogórki, pomidory i inne warzywa. Mogę zaoszczędzić na czynsz i opał – tłumaczyła nam jedna z właścicielek działki na „Uroczysku”. „Zalewa nas co jakiś czas niemalże cyklicznie. Jednak takiej sytuacji jak obecnie nikt z nas nie pamięta ? żalą się działkowcy z ?Uroczyska?. Teren działek usytuowany jest niżej w stosunku do ulicy 1 Maja, wzdłuż której działki są zlokalizowane. – Sprawa zalewania działek jest poważna. Wspólnie postarajmy się ją rozwiązać. Kolejny raz działkowcy padają ofiarą bezczynności władzy. Po raz kolejny zostaliśmy zalani wodą z rowów, które są w gestii Gminy Wołomin. Niedbalstwo gminy doprowadziło do tego, że nasza praca gnije w cuchnącej wodzie. W ostatnich latach gmina poczyniła wiele inwestycji wodno-ściekowych, niestety z punktu widzenia użytkowników działek na ROD UROCZYSKO, sprowadziło się to jedynie na doprowadzeniu dużej ilości wody na teren naszych działek. Woda rowami gminnymi tylko napływa, ale nie ma odpływu z terenu działek. W okolicach mostku na głównej alejce woda już nie płynie, mostek jest zalany, a woda rozlewa się na działki. Czemu tak się dzieje? (?) Rowy odprowadzające, są niedrożne.(…) Szanowni włodarze miasta Wołomin dostaliście mandat, na sprawowanie władzy, nie zapomnijcie, że na terenie działek jest co najmniej 600 wyborców, ale także podatników, którzy na Was płacą, i być może już Was nie wybiorą” ? brzmi apel działkowców kierowany do samorządowców po fali ulewnych deszczy.
Działkowcy skierowali pisma do Prezydium Rady Miejskiej jak też do radnego opozycyjnego Igora Sulicha. Na spotkaniu, w którym uczesniczyła redakcja „Życia” obecni byli radni: Emil Wiatrak i Dominik Kozaczka z Klubu Radnych Wspólny Wołomin. Następnego dnia działkowicze spotkali się również z Ryszardem Madziarem, burmistrzem Wołomina. Podczas spotkania burmistrz zadeklarował oczyszczenie rowów i analizę sytuacji. – Obecnie trwa analiza budżetu. Jeśli tylko pojawią się możliwości finansowe postaramy się, być może jeszcze w tym roku, przeprowadzić udrożnienie i konserwację rowów ? dowiedzieliśmy się .
O sprawie obiecuje pamiętać również radny Igor Sulich. – List działkowców będzie jednym z argumentów uzasadniających zwiększenie, w przyszłym roku budżetowym, środków na inwestycje związane z poprawą stanu systemów odwadniających w gminie. Jest pilna potrzeba powołania specjalnej spółki wodnej kompleksowo zajmującej się zagadnieniami regulacji stosunków wodnych w Wołominie-również w tej spawie będę apelował do Burmistrza Wołomina ? zapewnia radny.
Miejmy nadzieję, że na obietnicach się nie zakończy.
Coś się ruszyło, przy wejściu na działki od ul. 1-go Maja trwają jakieś prace.