W sezonie siatkarskim 2010/2011 piękny sukces odnieśli młodzicy Junior Stolarki Wołomin, którzy wywalczyli 8 miejsce w Polsce. Poza tym kilku wychowanków wołomińskiego klubu udanie występowało na arenie ogólnopolskiej w drużynach I i II ligi.
W bardzo minorowych nastrojach rozpoczynaliśmy w Wołominie sezon siatkarski 2010/2011. Likwidacja w Junior Stolarce drużyn seniorów i juniorów zapowiadała rychły koniec siatkówki w naszym mieście. Na szczęście sprawy nie potoczyły się aż tak dramatycznie i w ostatnim czasie powiało nadzieją na odbudowę tej dyscypliny sportu. Znalazł się sponsor w postaci Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo – Kredytowej (SKOK), zmieniono prezesa i zarząd. Od razu rozpoczęto reanimację zespołu seniorów z planem wprowadzenia go w szybkim czasie do II ligi. Konkretów w tej sprawie na razie za wiele nie ma, ale najważniejsze, że po tylu latach stagnacji coś się ruszyło. Zanotowaliśmy też olbrzymi sukces sportowy – 8 miejsce w Polsce drużyny młodzików Junior Stolarki (rocznik 1996 i młodsi), prowadzonej przez trenera Mariusza Stępczyńskiego. Dobre imię wołomińskiej siatkówki rozsławiali również byli wychowankowie Junior Stolarki, występujący w różnych klubach Polski. Tutaj niestety nie obyło się bez sportowych dramatów.
Zacznijmy od najbardziej znanego na arenie ogólnopolskiej wołomińskiego wychowanka Michała Chaberka, który w ostatnich latach z powodzeniem występował w kilku zespołach polskiej Plus Ligi. W minionym sezonie reprezentował barwy I – ligowego Lotosu Trefla Gdańsk. Drużyna ta była głównym faworytem rozgrywek i rzeczywiście wywalczyła awans do Plus Ligi. Chaberek, grający na pozycji przyjmującego, rozpoczął sezon udanymi występami w naszpikowanym świetnymi siatkarzami zespole. Niestety później dały znać o sobie kłopoty zdrowotne, wynikające z kontuzji odniesionej we wcześniejszym okresie. W dalszej części sezonu Chaberek nie pojawił się już na boisku, a w ostatnich dniach ogłosił smutną decyzję o konieczności zakończenia swojej kariery sportowej. Wielka szkoda i wielkie współczucie dla tego bardzo dobrego, niezwykle ambitnego, zaledwie 24 – letniego zawodnika.
Udany, choć również pechowy sezon zanotował debiutujący w I lidze w Avii Świdnik drugi nasz wychowanek Piotr Milewski. Zaczynał sezon w świdnickim klubie jako drugi rozgrywający, ale w miarę upływu czasu stawał się coraz mocniejszym punktem zespołu. Jego grę szczególnie docenił znany trener Grzegorz Ryś, który w trakcie rundy rewanżowej zastąpił poprzedniego szkoleniowca drużyny Krzysztofa Lemieszka. Wtedy Piotr stał się zdecydowanie rozgrywającym nr 1 w Avii, chociaż niestety nie na długo. W lutym, podczas jednego ze zwycięskich meczów, doznał bowiem bolesnej kontuzji kolana. Uraz okazał się bardzo poważny, wymagający przeprowadzenia zabiegu operacyjnego – artroskopii. Obecnie zawodnik przechodzi okres dwumiesięcznej intensywnej rehabilitacji, po której miejmy nadzieję w pełni sił wróci na parkiet w przyszłym sezonie. Po tej kontuzji Avia przegrała wszystkie mecze i spadła do II ligi, a absencję Piotra powszechnie uznano za jedną z głównych przyczyn spadku. Teraz w Świdniku bardzo liczą na jego powrót do zespołu i pomoc w powrocie Avii do grona pierwszoligowców.
Dwaj inni wychowankowie Junior Stolarki Rafał Sędek (rozgrywający) i Łukasz Szewczyk (środkowy) występowali w minionym sezonie w czołowych zespołach II ligi. Sędek w Camperze Wyszków, który był bardzo bliski awansu do I ligi, a Szewczyk w MKS MOS Wola Warszawa. Ten drugi uczestniczył także w młodzieżowych rozgrywkach tzw. Młodej Plus Ligi w drużynie AZS Politechnika Warszawa. Obaj za swoją postawę zebrali wiele pochlebnych opinii. Rafał Sędek, zwłaszcza w drugiej części sezonu, był pierwszym rozgrywającym swojego zespołu, co warto mocno podkreślić.
Na zakończenie tych reminiscencji trzeba wspomnieć o sukcesie dwóch wołomińskich wychowanków z rocznika 1994 Huberta Stojczyka i Mateusza Gawrysia, trenujących obecnie w Avii Świdnik. Obaj byli członkami drużyny młodzików Junior Stolarki, która w 2009 roku zdobyła 7 miejsce w Polsce. W ostatnim sezonie siatkarze ci wraz ze swoimi kolegami z II Liceum Ogólnokształcącego w Świdniku wywalczyli świetne 5 miejsce w mistrzostwach Polski szkół licealnych.
Zbigniew Milewski
Dzięki takim ludziom jak Mariusz Stępczyński jest nadzieja na odbudowę siatkówki na naszym terenie. Wyrazy uznania za to co do tej pory zrobił i sukcesów na przyszłość.