Bieg Uliczny (półmaraton) ?Cud Nad Wisłą? organizowany od 16 lat, na dobre wpisał się w tradycję organizowanych w naszym powiecie obchodów rocznicy Bitwy Warszawskiej. W tym roku pobiegło w nim blisko 500 osób…
Tradycyjnie już, bo po raz szesnasty, w ramach obchodów rocznicy bitwy warszawskiej, 15 sierpnia odbył się, na terenie powiatu wołomińskiego Międzynarodowy Półmaraton Uliczny ?Cud Nad Wisłą?. W tym roku trasa biegła z Radzymina do Ossowa. Patronat nad imprezą jak zwykle objęli: Starosta Powiatu Wołomińskiego, Pan Maciej Urmanowski, Radzymiński Ośrodek Kultury i Sportu na czele z Panem Mirosławem Jusińskim, burmistrzowie Radzymina i Wołomina oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji ?Huragan? Wołomin.
Mimo upalnej pogody i tym samym trudnych warunków do biegu, tegoroczny półmaraton przyciągnął rekordową liczbę uczestników.
Spośród prawie 500 zawodników, którzy stawili się na starcie, do mety dotarło 447.
Wielu z nich to niepełnosprawni, dla których możliwość udziału w tym patriotycznym wydarzeniu była przede wszystkim osobistym dowartościowaniem. – W tym biegu nie czujemy się gorsi – powiedział jeden z zawodników podczas odbierania swojej nagrody.
Tytuł zwycięzcy, podobnie jak przed rokiem, zdobył 25-letni Kenijczyk Abel Kirui, który pokonał trasę maratonu w 1 godzinę, 4 minuty i 57 sekund. Jako drugi na metę dobiegł Ukrainiec Mychaylo Iveruk (1:07:00), natomiast trzecie miejsce na podium zajął mieszkaniec Warszawy Artur Jabłoński (1:12:03).
Wśród kobiet najszybsza była biegaczka z Ukrainy Olga Kotovska (01:19:15). Kolejne miejsca na podium zajęły już Polki ? Agnieszka Lewandowska z Wąbrzeźna (01:20:34) i Renata Antropik z Warszawy (01:24:14). Z kolei najlepszą zawodniczką z naszego powiatu okazała się mieszkanka Radzymina, Ewelina Olszewska (02:20:12)
Powiat wołomiński reprezentowany był przede wszystkim przez Klub Biegacza ?Huragan?. Najlepszym zawodnikiem naszego powiatu okazał się Dariusz Król z Wołomina (01:23:45). Inny członek Klubu, 63-letni nestor wołomińskich biegaczy Eugeniusz Dembiński, wygrał w swojej kategorii wiekowej (do 69 lat) już po raz czwarty z rzędu. Do mety dobiegł z czasem 01:32:13, co dało mu w ogólnej klasyfikacji 63 miejsce.
– Bieg był co prawda męczący, głównie przez straszny upał, jednak pamięć o tych, którym poświęcona była ta impreza, wynagradza wszystko ? stwierdził po biegu jeden z zawodników.
Kazimierz Roztocki