W miniony weekend, 25-26 września w Zakładzie Energetyki Cieplnej miały miejsce dni otwarte. Mieszkańcy Wołomina mieli okazję zobaczyć od ?kuchni?, to jak wygląda praca w Ciepłowni.
Dni otwarte zostały zorganizowane z dwóch powodów. Pierwszym była prezentacja domowych zastosowań kolektorów słonecznych i 400 m2 zainstalowanych od 5 lat kolektorów w ZEC a także przybliżenie mieszkańcom tego w jaki sposób Ciepłownia działa. Drugim z powodów była możliwość zapoznania się z technicznymi i ekonomicznymi warunkami zainstalowania kolektorów w domach jednorodzinnych w punkcie konsultacyjnym Urzędu Miejskiego.
– Ci którzy tu dziś przybyli mieli okazję zobaczyć jak wielki potencjał ma ta placówka, jak również zobaczyć na własne oczy jak praca w takim zakładzie wygląda ? mówił Jerzy Mikulski, burmistrz Wołomina. ? Drugim z powodów organizacji dni otwartych jest możliwość zaprezentowania projektu związanego z instalacją ?solarów? do którego się przygotowujemy, a który jest już od ponad 5 lat wprowadzony w życie na terenie ciepłowni. Kolektory solarne, już tu działają kilka lat i dostarczają energii. Staramy się pozyskać środki dla naszych mieszkańców na 300-400 urządzeń tego typu. Dziś chcemy zaprezentować jak bardzo efektywne i ekonomiczne jest tego typu rozwiązanie. Podczas dni otwartych w ZEC-u można się osobiście przekonać jak te urządzenia zachowują się w rzeczywistości ? zakończył swoją wypowiedź burmistrz.
Prezentacji kolektorów słonecznych i pomp ciepła dla domów jednorodzinnych na terenie ciepłowni w tych dniach dokonywali producenci, dystrybutorzy i firmy instalujące te urządzenia. Przybliżali oni zainteresowanym typowe rozwiązania, techniczne aspekty budowy i pracy kolektorów słonecznych oraz systemów grzewczych.
Oprócz tego każdy miał możliwość zwiedzenia obiektów ciepłowni oraz obejrzenia 400 m2 pracujących w ciepłowni od 5 lat kolektorów słonecznych. – Przyszedłem tu dziś z moim synem, uczniem 3 klasy szkoły podstawowej. Poprosiłem prezesa, żeby oprowadził nas po zakładzie i opowiedział jak to wszystko działa i muszę przyznać, że jestem pod dużym wrażeniem. Nie spodziewałem się też, że ten teren jest tak ogromny i tak zadbany. Dużo zieleni i kwiatów. Choć mieszkam bardzo blisko ciepłowni to jakoś nigdy nie było okazji tu być ? opowiedział nam jeden z uczestników dni otwartych w ZEC-u.
Dniom otwartym towarzyszył również turniej połączony z prezentacją działającej w Wołominie Ligi Obrony Kraju ? strzelanie z wiatrówek i pistoletu automatycznego cieszyło się dużym wzięciem.
Ponadto na terenie ciepłowni został zorganizowany regionalny konkurs graffiti. – Pomysł wziął się stąd, że od pewnego czasu graficiarze lubią zostawić po sobie pamiątki na naszym murze oporowym. Doszliśmy w zakładzie do wniosku, że czemuż by im tego muru nie udostępnić ? mówi Edward Olszowy, prezes wołomińskiej ciepłowni. Tak więc rywalizacja na kolory toczona była na 500 metrowym murze oporowym ZEC. Malowanie muru toczy się w dalszym ciągu, do wyczerpania powierzchni muru.
Pogoda dopisała. Na ciepłowni spotykały się często całe rodziny z dziećmi. Dodatkową atrakcją był grill ufundowany przez prywatnych sponsorów. – Chciałbym tu podziękować pracownikom, którzy zaangażowali się w tych dniach w organizację przedsięwzięcia ? mówi prezes.
Dni otwarte ciepłowni uświetniła prezentacja motocykli i starych pojazdów, która odbyła się w niedzielę 26 września.
Rafał Skonieczny, tur
Bez znaczenia otwarte czy zamknięte. Różnią się od innych wcześniejszych akcji propagandowych tym, że nic one nie kosztują osbiście Mikulskiego i Olszowego. Bez względu na to kto płaci, zapłacą inni. Tak było, jest, a czy będzie – ???
Robocop na fotce nr 1;) w okularach heheh