W Markach ruszyła kolejna akcja zorganizowana przez dobrze znaną Grupę Marki 2020. Mieszkańcy Marek w nietypowy sposób mogą wypożyczać książki, które znajdują się w różnych miejscach miasta, nie potrzebna jest karta czytelnika czy też stały meldunek.W pierwszej połowie lipca w Markach pojawiły się tajemnicze plakaty. ?W Pustelniku czeka na ciebie nieprawe łoże?, ?Strzeż się, Horowa Góro, w pobliżu łowca dusz?, ?W Strudze odkryjesz miłość w czasach zarazy? czy ?Przy urzędzie poznasz prawdę o księciu? – te frapujące hasła mieszkańcy miasta mogli przeczytać na mareckich słupach ogłoszeniowych. Na lokalnym forum internetowym szybko pojawiło się pytanie – o co chodzi? Apteka007 zastanawiała się, czy to polityka czy kultura. Elka_marki postawiła na organizację objazdowego kina, podejrzewając organizatorów o rozpoczęcie kampanii wyborczej.
– Koncepcje były interesujące, więc przed czytelnikami ?Życia Powiatu na Mazowszu? postanowiliśmy odkryć ściśle skrywaną tajemnicę i podać hasło-klucz: Bookcrossing! – mówi Jacek Orych, jeden z organizatorów akcji.
Wszystkie plakaty mają wspólny element. W każdym z haseł ukryty jest tytuł książki.
– Dlatego w Pustelniku spotkasz ?Nieprawe łoże? autorstwa Marcina Wolskiego, w Zieleńcu trafi w Twe ręce ?Spuścizna? Isaaca Singera, a przy urzędzie poznasz prawdę o ?Księciu? Niccolo Machiavellego ? opowiada Jacek Orych.
Czyli?
– Wchodzimy w ogólnoświatowy ruch propagujący i animujący czytelnictwo poprzez ?uwalnianie? książek, to jest pozostawianie ich w przestrzeni publicznej ? tłumaczą Aleksandra Nizioł i Bogdan Kalinowski z Grupy Marki 2020.
Co trzeba zrobić, żeby się włączyć do zabawy? To naprawdę proste. Przede wszystkim trzeba się dobrze rozglądać. Przystanek, przychodnia, urząd, parafia ? tam można odnaleźć i wziąć (za darmo) interesującą lekturę. W środę, 21 lipca, w Markach pojawiło się ponad 100 książek z charakterystyczną naklejką na okładce (Jestem do wzięcia :)) z logo bookcrossing.pl
– Uwalnianie książek odbywa się dziś zarówno w wielkich miastach, jak i małych miejscowościach, wsiach, czyli wszędzie tam, gdzie znajdują się chętni do czytania książek i dzielenia się nimi. Tu nie ma żadnych kosztów zapisu, nie wymaga się meldunku w danym miejscu czy też legitymowania się kartą czytelnika ? opowiadają Aleksandra Nizioł i Bogdan Kalinowski.
– ?Instrukcja obsługi? Bookcrossingu znajduje się wewnątrz każdej z książek. Odnaleziona, przeczytana książka czeka na dalszą podróż. Trzeba zatem wejść na stronę http://www.bookcrossing.pl i tam po rejestracji zapisać, kto i skąd ją wziął, a następnie gdzie pozostawia ? dodaje Jacek Orych z Grupy Marki 2020
Miłej zabawy, miłej lektury!