Peter Jackson po ekranizacji Tolkienowskiej trylogii i wystawnym remake’u klasycznego ?King Konga? zrealizował film nieco skromniejszy, co nie znaczy, że mało efektowny i pozbawiony fajerwerków wizualnych. To historia Suzy Salmon, 14-latki zamordowanej przez psychopatycznego sąsiada w pierwszej połowie lat 70. Rodzice Suzy załamują się po jej odejściu, policja nie potrafi odnaleźć sprawcy, chociaż ten mieszka spokojnie kilka domów dalej, planując kolejną zbrodnię. Dziewczynka jest narratorką filmu ? opowiada o swojej śmierci z miejsca pomiędzy niebem a ziemią.
Przedziwny to film. Materiał fabularny nadawał się na thriller ? i rzeczywiście jest w filmie kilka mistrzowsko zrealizowanych scen, które przyprawiają o szybsze bicie serca (scena morderstwa, ucieczka siostry Suzy z domu zabójcy). Jackson nie skoncentrował się tylko na wątku kryminalnym, lecz również metafizycznym. Dziewczynka przemierza niezwykłą krainę ?pomiędzy niebem a ziemią?, nie chcąc bądź nie będąc gotową na przekroczenie bram nieba. Suzy wie, że ?tam, na dole? musi wszystko wrócić do normy ? zabójca musi zostać ukarany, zaś rodzina zjednoczyć się po okresie szoku i rozpadu. W ?Nostalgii anioła? mamy więc elementy dramatu rodzinnego, thrillera, melodramatu i fantazyjnego poematu o cienkiej granicy między życiem i śmiercią. Ta gatunkowa żonglerka nie przeszkadza w odbiorze filmu.
Jackson chciał opowiedzieć o godzeniu się ze śmiercią bliskich i o tym, że osoby zmarłe nie odchodzą bardzo daleko ? czasami możemy odczuć ich wpływ na nasze życie, czasami niewielki, ledwo odczuwalny, innym razem wyraźny. Można uznać to za brednie, jednak ja po osobistych doświadczeniach absolutnie w to wierzę i może właśnie dlatego nie uznałem wizji Jacksona za bełkot, przekolorowaną fantazję, kicz ubrany w metafizykę (jak zrobiło to wielu krytyków).
Autorzy ?Nostalgii anioła? popełnili jednak niewielkie błędy. Przede wszystkim chcieli, żeby w ich filmie wszystko było inne ? wywrócili prawidła tych gatunków, które wymieszali, do góry nogami. No i niestety nie wszędzie szwy pomiędzy tymi elementami, jakże od siebie różnymi, do siebie pasują ? czasami pojawia się natrętny ton sentymentalny, innym razem metafizyka jest zbyt nachalna, ogólne wrażenie psuje również zbyt częste użycie ujęć pełnych brutalności. Jednak to są tylko mankamenty tego niezwykłego eksperymentu ? i jak to w przypadku eksperymentów bywa, nie zawsze udają się w stu procentach.
Warto obejrzeć ?Nostalgię anioła? ? bo to kino jakże oryginalne i łapiące za gardło. Plusem są rewelacyjni aktorzy: Susan Sarandon jako postrzelona babcia oraz Stanley Tucci w roli psychopatycznego zabójcy.
Nostalgia anioła USA/Nowa Zelandia/Wielka Brytania 2009
Reż.: Peter Jackson
Obsada: Saoirse Ronan, Mark Wahlberg, Rachel Weisz, Stanley Tucci, Susan Sarandon
Dystybutor: Imperial-Cinepix, 120′