W poniedziałek jeździłem po Wołominie, by poczytać wywieszone na drzwiach lokali wyborczych oficjalne wyniki I tury głosowań prezydenckich. Wszędzie zwyciężył Jarosław Kaczyński. Dowiedziałem się też, że na Majdanie pod Wołominem na Kaczyńskiego głosowali prawie wszyscy wyborcy. Wołomin nie dał się zwieść kłamliwym sondażom przedwyborczym i rozmiękczaniu mózgów przez media. Wołomin udowodnił, że kieruje się zdrowym rozsądkiem.