Za sprawą Pani doktor Hanny Wujkowskiej z Zielonki, oczy wielu naszych rodaków zwróciły się ku Równinie Wołomińskiej.
W ubiegły poniedziałek, 8 marca, młodzieżowe Akademickie Stowarzyszenie Katolickie ?Soli Deo? zorganizowało na Uniwersytecie Warszawskim dyskusję o roli kobiet w życiu Kościoła. Próbowano, między innymi, rozwikłać i ten problem: ?Dlaczego kobieta nie mogłaby zostać papieżem?? Dla uczestników panelu było oczywistym, że to tradycja tak długa jak dzieje Kościoła, określiła taki właśnie podział ról. Kapłanami mogą być tylko mężczyźni! Chociaż należy brać pod uwagę i to, że równie dobrze, to kobieta mogłaby być wskazana za godną sprawowania funkcji kapłańskiej. W wielu bowiem religiach kobiety były i są kapłankami. Judaizm, a za nim Kościół katolicki, ?postawił? na mężczyznę, stąd kobieta nie może być papieżem. Tylko dlatego! Niby to oczywiste, ale nie dla Pani doktor Hanny Wujkowskiej. ?Kobieta nie może być papieżem z powodów fizjologicznych. Z biologicznego punktu widzenia kobiety nie nadają się do pełnienia tej funkcji. Tuż przed miesiączką dochodzi do swoistego obrzęku mózgu. Kobiety są tak przepełnione płynami fizjologicznymi, że ciężko im zachować zdrowy rozsądek. A co dopiero zarządzać czymś tak ogromnym jak Kościół katolicki.? Odpowiedział Pani Doktor profesor Jerzy Wetulani z Instytutu Farmakologii Polskiej Akademii Nauk w Krakowie: ?To nienaukowe bzdury. Nie ma żadnych naukowych przesłanek, żeby sądzić, że kobiety przed menstruacją czy po niej nie mogą pełnić stanowisk, również biskupich.? Dodam od siebie. Kobiety bywają prezydentami, premierami czy prezesami firm ale nie słyszałem, by któraś z nich, czasowo, traciła zdrowy rozsądek. Pikanterii tej historii dodaje fakt, że Pani Doktor za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości doradzała ówczesnego premierowi w sprawach kobiet i rodziny. Czym to doradztwo skończyło się dla Kazimierza Marcinkiewicza – bo to jemu doradzała – wiemy. Zostawił żonę i dzieci w Polsce a sam osiadł w Londynie z panną Izabelą. I kto tu dostał obrzęku mózgu?
Kolejnym przykładem czasowej utraty zdrowego rozsądku w szeregach PiS jest poseł tej partii Adam Hofman. Ogłosił wszem i wobec, że dla odsunięcia od władzy Platformy Obywatelskiej możliwa byłaby koalicja PiS z SLD! Jest faktem, że taka koalicja już istnieje, ale oficjalnie o tym się nie mówi. Posła Hofmana szybko więc zrozumiał Aleksander Kwaśniewski. ?Koalicja PiS ? SLD oparta na pragmatycznym programie ku przyszłości jest realna i ja bym nie odrzucał takiej możliwości.? Gdy to usłyszał senator Włodzimierz Cimoszewicz, zaniemówił! Po chwili powiedział: ?Między PiS a SLD istnieje nieprzekraczalna granica. Każdy polityk SLD, przekraczając tę granicę, byłby świnią.? Po kilku godzinach Aleksander Kwaśniewski poprawił się: ?Takiej koalicji sobie nie wyobrażam i wcale do niej nie namawiam. Dziś jest ona nierealna. W dalekiej przyszłości wszystko jest możliwe.? O czym więc mówił kilka godzin wcześniej? Czyżby czasowy obrzęk mózgu?
W jednym się tu tylko mogę zgodzić z Panią Doktor. Nadmiar ?płynów? w organizmie rzeczywiście powoduje obrzęk mózgu, ale tylko u osobnika płci męskiej. Panie, tak sądzę, wolne są od tej męskiej przypadłości.
Panie Boże ja wiem jak chcesz kogoś ukarać to mu rozum odbierasz ale, dlaczego cała Polska musi wiedzieć ,że Wujkowska jest z Zielonki. Boże miej nas w opiece i chroń nas przed wariatkami, co im za karę Bozia rozum odebrała z powodu nadmiaru płynów.
A może ta pani miała właśnie period. Tak na marginesie to, powinien pan podać link do tej informacji bo nie wierzę, że pan tam był i słuchał. Co do nadmiaru płynów to my mamy wielu specjalistów na różnych szczeblach władzy. Może by pan napisał coś o Wołominie. Wiceburmistrzowie zrejterowali i chyba zostanie tylko pani Lodzia z Wójtem. Ponoć staroście urodziła się córka? I wiele innych ciekawych rzeczy.
Drogi Edziu dlaczego idziesz tą szatańską drogą, czemu czepiasz się Pani Wujkowskiej, sam przecież miałeś takie poglądy. Co sie stało że diabeł odebrał Ci rozum. Prawdopodobnie wyrwałeś kilka zdań z kontekstu wypowiedzi Pani Wujkowskiej i robisz kuku nie tylko sobie ale nam katolikom. Edziu Pan Bóg na wszystko patrzy i kiedyś to oceni. Chyba że i z wiarą już jesteś na bakier. Pani doktor przepraszam za Edzia – to był dobry chłop tylko coś Mu się………
Gdyby był pan odrobinę uczciwy zacytował by pan całą wypowiedź prof. Vetulaniego „..- W okresie przedmenstruacyjnym wprawdzie zachodzi w organizmie wielu kobiet nierównowaga płynowa, nazywamy to tzw. zespołem napięcia przedmiesiączkowego. Jednak to zmienia ich funkcje psychiczne na bardzo krótki czas i nie na tyle poważnie, żeby mówić o zaburzeniach w działaniu społecznym. Nie ma żadnych naukowych przesłanek, żeby sądzić, że kobiety przed menstruacją czy po niej nie mogą pełnić stanowisk, również biskupich.” Obawiam się, że wstydliwą przypadłość (kłamstwo) to ma właśnie pan. Ale cóż z tego pan słynie.
Więcej… http://wyborcza.pl/1,76842,7657185,Dlaczego_kobieta_nie_moze_byc_papiezem.html#ixzz0jsZJRQoC