Batik ? magia zawarta w prostocie

6 marca w Galerii Przy Fabryczce, w Wołominie przy ul. Orwida 22, o godzinie 17.00 odbędzie się otwarcie wystawy „Batikowe euforie”. Będzie można podziwiać ponad 100 prac, wykonanych w technice batiku przez autorki związane z Mareckim Ośrodkiem Kultury.

Podczas wystawy w Galerii Przy Fabryczce królował będzie kolor. Prace zaprezentują: Bożena Bartman, Elżbieta Buszkowska, Jadwiga Hoffmann, Elżbieta Księżyk, Marta Nastaziak, Krystyna Reszeć, Małgorzata Wiśniewska, Monika Załęska oraz Irena Zawało ? artysta plastyk, Polka z Białorusi, która jest instruktorem techniki batiku. Artystki pokażą prace bajkowe, kolorowe, magiczne, czasem bardziej tradycyjne, czasem mocniej nowoczesne… Batiki nazywane są często woskowymi witrażami, ponieważ gdy od tyłu podświetli je światło, wyglądają dokładnie jak piękne kompozycje z kolorowych szybek.

Batik to jedna z najstarszych technik barwnego zdobiona tkanin, stosowana od co najmniej 2000 lat w wielu zakątkach świata. Jest dość prosta i nie wymaga żadnych skomplikowanych narzędzi ani surowców. Jednak niezbędna jet spora cierpliwość autorów. Do wykonania batiku potrzebne są: wosk (pszczeli i parafina), płótno (często wykorzystuje się stare prześcieradła), barwniki, pędzle, patyczki, szpatułki i tjanting (wzornik).

By docenić pracę włożoną w prezentowane na wystawie prace, można samemu spróbować takie ?woskowe dzieło? wykonać. Od czego zacząć batik? Na płótnie rysujemy wzór i nakładamy wosk na te miejsca, które mają pozostać białe. Później wkłada się płótno do barwnika i po wysuszeniu nanosi kolejną warstwę wosku. Znowu farbujemy, suszymy, woskujemy, wkładamy do kolejnego barwnika i… tak dalej, aż uzyskamy zamierzony efekt. W czasie barwienia nałożony wosk tworzy charakterystyczną dla batiku krakelurę (spękania, żyłkowania). Najciekawsze efekty osiąga się pracując gorącym lub stygnącym woskiem, wykorzystując przy tym ciekawe zestawienia barwne. Na sam finał tworzenia pracy musimy wytopić wosk z tkaniny przy użyciu żelazka i papieru.

Batik świetnie określa jego instruktorka Irena Zawało: ?Ta technika jest fascynująca i sprawia wiele niespodzianek nawet doświadczonemu wykonawcy. Nigdy nie można przewidzieć efektu końcowego, trudno tego się spodziewać, kiedy w grę wchodzą żywioły: woda i ogień (a dokładnie – rozgrzany wosk i barwniki rozpuszczalne w wodzie). Prace w technice batiku cieszą się coraz większym zainteresowaniem?.

Sylwia Kowalska