W ostatniej swojej relacji (24 lutego) nadesłanej do naszej redakcji z Vancouver Luiza Złotkowska napisała: „Witam, nie piszę nic bo humor nie dopisuje i jakoś atmosfera przygasła? Starty indywidualne zawaliłam, niestety inaczej tego nazwać nie można”. Wczoraj (27 lutego) udowodniła, że w pełni zasłużyła sobie na udział w tegorocznych igrzyskach. Do domu wraca z brązowym medalem na który zapracowała razem z dwoma innymi członkiniami polskiej reprezentacji. Brawo Luiza!!! Gratulujemy i dziękujemy za wczorajsze emocje i nadsyłane do nas bezpośrednie relacje i swoje przemyślenia. Redakcja „Życia”
Czytaj też: https://www.zyciepw.pl/z-zielonki-na-igrzyska-olimpijskie-w-vancouver
https://www.zyciepw.pl/wiadomosci-z-vancouver-2
https://www.zyciepw.pl/luiza-zlotkowska-co-slychac-vancouver#more-15952
https://www.zyciepw.pl/luiza-zlotkowska-z-vancouver-dla-zycia-%E2%80%93-12-lutego#more-15967
https://www.zyciepw.pl/luiza-zlotkowska-jutro-moja-kolej-13-lutego
https://www.zyciepw.pl/luiza-zlotkowska-%E2%80%93-stac-mnie-na-wiecej
https://www.zyciepw.pl/luiza-zlotkowska-%E2%80%93-mamy-kolejny-medal
https://www.zyciepw.pl/luiza-zlotkowska-17-lutego
https://www.zyciepw.pl/luiza-zlotkowska-17-lutego