Edward M. Urbanowski
W niedzielę sypał śnieg a w poniedziałek już padał deszcz. A jeszcze kilka dni temu słyszałem, że dzieciaki będą miały śnieżne i mroźne ferie. Synoptycy się pomylili, dzieciarnia dostała kataru a zarabiają apteki. Czy może być jeszcze coś gorszego? Pewnie tak, tylko po co wywoływać wilka z lasu! Nie będę więc narzekał na pogodę a dokończę powyborcze „rozliczenia”.
W gminie Wołomin rada miejska rozliczyła finanse gminne za miniony rok i uchwaliła budżet na 2007. Nie dopatrzono się żadnych uchybień na tym polu. Wprost przeciwnie, miasto ma stabilną pozycję finansową. Nie jest też, co ważne, nadmiernie zadłużone. A przecież jeszcze w listopadzie, kandydujący na burmistrza Paweł Solis napisał: „Uprzejmie informuję Mieszkańców Wołomina, że Gmina Wołomin na koniec 2006 roku zadłużona jest na prawie 24 miliony złotych. W poprzednim nr tygodnika Wieści Podwarszawskie Burmistrz Jerzy Mikulski okłamał mieszkańców Wołomina zaprzeczając tym informacjom.” Dzisiaj już wiemy kto kłamał. Na pewno nie był to Jerzy Mikulski, burmistrz Wołomina!
Mam przed sobą ulotkę wyborczą Regionalnego Stowarzyszenia Prawicy z mojego okręgu wyborczego a na niej 12 nazwisk, osób kandydujących do rady miejskiej. Na pierwszym miejscu Krzysztof Piotr Kozłowski, radny obecnej kadencji. Ale nie to jest tu najważniejsze, tylko argumenty jakimi posłużyli się ci kandydaci dla uzyskania dla siebie poparcia wyborców. Wzrok przykuwa zamieszczony w grubej ramce anons; „Ważne ogłoszenie z ostatniej chwili! Paweł Solis wygrał rozprawę w trybie wyborczym wytoczoną przez Jerzego Mikulskiego! Sąd nie wydał zakazu informowania społeczeństwa o katastrofalnym długu (zmniejszonym ostatnio uchwałą RM do 21 mln. zł.), jaki Wołomin ma mieć pod koniec roku. Według prawa oznacza to, że nie ma podstaw, by uznać, że informacja ta jest nieprawdziwa.” Dzisiaj widzimy, że informacja o długu była jednak fałszywa! Nie dość na tym, treść tego anonsu też była fałszywa, bo przecież Paweł Solis nie wygrał żadnej rozprawy! Skarga Burmistrza została oddalona, to fakt, ale Sąd w postanowieniu wyraźnie stwierdził, że to Paweł Solis manipuluje danymi na temat zadłużenia gminy Wołomin, podając zadłużenie prognozowane jako rzeczywiste. Wiedząc o tym wszystkim, te dwanaście osób pod tą „manipulacją” się podpisały i tym fałszywym argumentem szermując, zdobywały głosy nieświadomych tego wyborców! Jestem przekonany, że wielu tak „nabitych w butelkę” wyborców Regionalnego Stowarzyszenia Prawicy, w innej sytuacji, na to ugrupowanie by nie zagłosowało. Tym samym mogę domniemywać, że część mandatów tego ugrupowania zdobytych zostało w sposób urągający dobrym obyczajom politycznym. Czy taki mandat ma jeszcze jakąś wartość? Chyba tylko w granicach wysokości diety.
Wydarzenia ostatnich dni, kiedy to kilkuset samorządowców w kraju traci swoje mandaty dlatego, że nie dopełniło obowiązku złożenia w terminie oświadczeń majątkowych, świadczą o tym, jak ważna jest w polityce rzetelność postępowania. Społeczeństwo ma już po dziurki w nosie różnego rodzaju „cwaniaczków” pchających się wszelkimi sposobami na stanowiska. Dzisiaj nie ma już miejsca dla ludzi tego pokroju. Jest już powszechnie wiadomym, że ktoś, kto manipuluje informacją, czy nie przestrzega prawa, nie będzie szanował swojego wyborcy. A jeżeli nie będzie szanował, to czy będzie reprezentował jego interesy? Wątpliwe. Po cóż więc nam tacy radni?
Informacja o długu jest prawdziwa. Miasto jest zadłużone na kwotę około 20 milionów złotych. i niestety Paweł Solis mówił prawdę.
Miasto nie ma takiego długu więc to co mówił Paweł Solis to na szczęście nie jest prawda.
W październiku J. Mikulski mówił (ŻPW):
„Dobrze by było gdyby Pan Solis nauczył się wreszcie odróżniać prognozy od faktów i nie opowiadał bzdur o 24 milionowym zadłużeniu.”
Urbanowski pisze ”Sąd nie wydał zakazu informowania społeczeństwa o katastrofalnym długu (zmniejszonym ostatnio uchwałą (!!!) RM do 21 mln. zł.!!!), jaki Wołomin ma mieć pod koniec roku”
K. Antczak w piśmie do nK o dirt parku: 10 11 2006 odbiór robót przez komisję, 8 12 2006 Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydaje decyzję zezwalającą na użytkowanie. Natomiast uroczyste otwarcie odbyło się 28 10 2006 r. A gdyby na otwarciu zdarzył się wypadek???
Tak to u „naszej(?) władzuni wygląda PRAWDA CZASU, PRAWDA EKRANU.
W czerwcu 2006 zadłużenie wynosiło około 10 milionów, w grudniu blisko dwa razy tyle. Ładnie nam Burmistrz Mikulski miasto zadłużył. Teraz wyborcy to spłacają … na razie opłata adiacencka, później dojdą jeszcze inne …