Z Krzysztofem Strzałkowskim z Zielonki, radnym powiatowym, przewodniczącym Komisji Zdrowia i Polityki Społecznej oraz pełnomocnikiem Zarządu do Spraw Kontaktu z Jednostkami Samorządu Terytorialnego.
– Pełnomocnik Zarządu – to nowa funkcja w naszym powiecie. Co należy do Pana obowiązków?
– Moją rolą jest dbanie o harmonijną współpracę pomiędzy samorządem powiatowym a wszystkimi samorządami gminnymi naszego powiatu. Celem tych działań jest m.in. możliwość jak najszerszego wykorzystania środków unijnych przez wszystkie nasze samorządy co jest szansą rozwoju powiatu. Obecna kadencja jest pod tym względem kluczowa, ponieważ przypada
na okres programowania 2007-2013. Po tym okresie będzie dużo trudniej o środki unijne. Utrzymuję też ścisły kontakt z samorządem Województwa Mazowieckiego.
Aktualnie zabiegam o rozwiązanie problemu drogi wojewódzkiej 634.
– Ile Pan zarabia jako pełnomocnik?
– Pełnię tę funkcję społecznie. Cieszę się, że mogę wykorzystać swoje umiejętności na rzecz naszego powiatu. Uważam za nieuzasadnione pobieranie dodatkowych pieniędzy poza standardowa dietę radnego.
– Ma Pan niespełna 26 lat. Nie lepiej pograć w piłkę, pójść na randkę?
– Wydaje mi się, że działalność społeczno-polityczna, o ile tylko wykorzystywana jest uczciwie, może dać taką samą satysfakcję jak każda inna praca. W moim odczuciu, szczególnie właśnie młodzi ludzie, powinni korzystać z szansy zdobycia dużego doświadczenia, jaką daje praca w samorządzie. Tu można zdobyć wiele umiejętności, gdzie indziej nie do osiągnięcia. To właśnie młodzi ludzie powinni działać w samorządzie jak najliczniej.
– Czym zajmuje się komisja Zdrowia i Polityki Społecznej?
– Organizujemy prace komisji, przygotowując się do budowy koncepcji radzenia sobie z problemami społecznymi powiatu. Stoimy przed potrzebą zmian wielu dokumentach strategicznych, jak np. powiatowej strategii rozwiązywania problemów społecznych. Tworząc takie dokumenty powinno brać się pod uwagę zdanie gmin i organizacji pozarządowych i powszechnie uznane standardy.