Teatr Piąty Wymiar przygotowuje dla widzów dwie nowe sztuki, których reżyserami są sami aktorzy: Wojtek Urbanowski oraz Karolina Mazur. Zdaniem opiekuna grupy, Roberta Grzelaka osoby te są jednymi z głównych filarów Piątego Wymiaru.
– Jesteście głównymi aktorami Piątego Wymiaru. Próbujecie swoich sił jako reżyserzy, ten rodzaj działalności w teatrze jest dla was czymś nowym?
Karolina Mazur (K.M.): ? Tak, jest to moja pierwsza przygoda z reżyserowaniem. To ogromne wyzwanie, biorąc pod uwagę, że zazwyczaj stałam po tej drugiej stronie. Widząc jednak postępy koleżanek z grupy stwierdzam, że ta ciężka praca bardzo się opłaca. Sprawia mi niebywałą przyjemność.
Wojciech Urbanowski (W.U.):- Ja również debiutuję jako reżyser, podoba mi się ten rodzaj działalności. Każdy członek Piątego Wymiaru daje coś od siebie, ma swój wkład, gdyż taki mamy tryb pracy. W trakcie prób pojawiają się cenne uwagi. Wspólnie analizujemy i wymieniamy się pomysłami. Nadzoruję sztukę oczywiście z pomocą Roberta Grzelaka.
– Jakie sztuki zaprezentujecie przed publicznością, czy będziecie próbować dodać coś od siebie, pokazać swoją wizję?
K. M. – Podjęłam sie wyzwania reżyserii jednego z trzech dramatów Zofii Nałkowskiej ?Dom Kobiet?. Do owej sztuki ciężko jest wcielić swoje wizje. Postaram się jednak aby miała ona mój charakter. Praca nad sztuką przebiega spawnie, jednak termin wystawienia nie jest jescze ustalony.
W. U. ? Spróbuję swoich sił w reżyserowaniu ?Małpiej Łapki? według scenariusza Michaela Coxa. Jest to czarna komedia, do której staram się sam stworzyć muzykę. Będzie to mój wkład własny. Będę grał tam też epizodyczną rolę. Premiera odbędzie się 15 listopada w MDK w Wołominie. Premiera będzie połączona z rozszerzoną wersją wystawianego wcześniej spektaklu ?Hula Dracula?.
– Czy wiążecie przyszłość z teatrem, czy jest to jedynie wasze hobby?
K. M. – Teatr i granie w nim jest jedyną rzeczą, którą kocham robić. Chcę w przyszłości się tym zająć na poważnie. Chciałabym podjąć naukę w Akademii Teatralnej w Warszawie. Piąty Wymiar nie jest dla mnie jedynie ?zapychaczem? wolnego czasu. Ludzie tworzący tą sekcję nadają charakter temu miejscu, to jest dla mnie bardzo ważne.
W. U. – Działalność artystyczno-sceniczna pozwala mi się czuć spełnionym. Teatr dostarcza mi wielu przyjemnych doznań. Co do przyszłości nie mam jeszcze sprecyzowanych planów.
Rozmawiała Emilia Chąchira