Huragan Wołomin zakończył ubiegły sezon na 6-tej pozycji w tabeli V ligi. Jak będzie w tym sezonie? Trudno prorokować. Początek sezonu nie jest zbyt obiecujący. Czy trener Gawara doprowadzi nasz zespół do szczytowej formy?
Wejście w ten sezon to nieco mniejsze środki finansowe (choć pozostał solidny główny sponsor), jak i też zmiana na stanowisku trenera.
Początek tegorocznego sezonu dla I drużyny piłkarskiej Wołomina rozpoczął się nie po myśli zawodników. Po rozegraniu pierwszych 5-ciu kolejek zespół znajdował się na dole tabeli mając w dorobku jedynie 3 punkty i ponosząc 4 sromotne porażki. W następnych spotkaniach sytuacja diametralnie się odwróciła. Zespół nabrał świeżości, a zwłaszcza zgrania i kroczył w lidze od zwycięstwa do zwycięstwa aż do ostatniego remisowego spotkania.
30 września została rozegrana 9 kolejka grupy północnej mazowieckiej V ligi. Huragan Wołomin zajmujący 8-me miejsce w tabeli rozegrał wyjazdowe spotkanie z zespołem Orła Goleszyn plasującym się na 13 miejscu w tabeli. Piłkarze stanęli przed okazją do zrehabilitowania się za ostatnią porażkę z lokalnym rywalem – Wichrem Kobyłką (0:2) w Pucharze Polski. Wydawało się, że jeśli dobrą formę strzelecką z ostatniego ligowego spotkania z Pogonią Siedlce utrzyma tegoroczny nabytek Kamil Filipowski, można spodziewać się zwycięstwa. Mecz jednak zakończył się remisem 1:1.
Symptomem nowej jakości w wołomińskiej drużyny jest zatrudnienie na stanowisku trenera oraz trenera koordynatora sekcji młodzieżowych OSiR-u Krzysztofa Gawarę. Przychodząc do Huraganu trener Gawara spodziewał się, że zespół od razu będzie zdolny do wygrywania meczy. Pełna kadra I-go i II-go zespołu liczy sobie ok. 30 zawodników. Mając doświadczenia w prowadzeniu różnych drużyn, tak zawodowych jak i amatorskich podjął się wyzwania. Próbuje z tego co zastał zrobić na miarę możliwości dobrą drużynę. Po pierwsze stara się utrzymać dyscyplinę w zespole wprowadzając kategoryczny zakaz sięgania po jakiekolwiek używki. Większość chłopaków dzieli przyjemne z pożytecznym. Muszą pogodzić pracę z piłką nożną, przez co czasem opuszczają treningi. Są plusy i minusy. Nie wiadomo jeszcze czego więcej. Do istotnych minusów zalicza się fakt, że zawodnicy nie dostają wynagrodzenia za występy w zespole Huraganu Wołomin, co często obniża morale zespołu i odbiera motywację do cięższych treningów.
Głównym problemem zespołu są niedostatki w zasobach bazy szkoleniowej i infrastruktury OSiR-u. Brakuje przede wszystkim boisk treningowych oraz zaplecza, co utrudnia prace zwłaszcza z I zespołem, jak i także szkolenie zdolnej młodzieży. Czołowym miernikiem sukcesu w obecnych realiach lig europejskich poza doborem zespołów ludzkich staje się stworzenie odpowiedniej jakości „BAZY”. Możliwość całorocznego treningu w porównywalnie dobrych warunkach skutkuje systematycznością w budowaniu formy zespołu.
Widoczny „gołym okiem” jest brak sztucznego boiska w hali, ścianek betonowych do odbijania piłki i innych elementów potrzebnych do profesjonalnego treningu
Jako mieszkaniec Naszej Gminy pragnąłbym móc pochwalić się sukcesami rodzimej drużyny na arenie krajowej, a w dalekiej przyszłości – światowej. Wszyscy po cichu liczymy na wsparcie sponsorów i lokalnych władz.
Michał Janiak