Dyrekcja Zespołu Szkół nr 4 w Wołominie przygotowała koncepcję architektoniczno-budowlaną z wnioskiem o wydanie decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego. Wniosek dotyczy budowy sali gimnastycznej.
Wołomińska ?Czwórka? to obecnie jedyna szkoła w mieście, która nie ma własnej sali sportowej. W zespole Szkół Nr 4 (Szkoła Podstawowa i Gimnazjum) uczy się obecnie ponad 750 uczniów (łącznie z klasami ?zerowymi?).
Starania o budowę sali przy szkole trwają od wielu lat. W poprzedniej kadencji do użytku oddany został budynek w którym obecnie mieści się Gimnazjum.
Nie dziwi więc, że wśród złożonych wniosków do przyszłorocznego budżetu znalazła się przygotowana przez dyrekcję szkoły koncepcja architektoniczno-budowlana na salę gimnastyczną przy tej szkole. Wnioskowane fundusze potrzebne będą na przygotowanie niezbędnej dokumentacji. Zadaniem dyrekcji placówki jest przygotowanie lokalizacji oraz wyznaczenie części obiektów do wyburzenia.
Przygotowana koncepcja zakłada, że sala będzie miała wymiary 19 m na 30 m. plus niezbędne zaplecze techniczne. Gdy inwestycja zostanie umieszczona w planie budżetu na przyszły rok a później w zatwierdzonym na sesji budżetowej przez Radę Miejską budżecie, gmina rozpocznie przygotowywać dokumentację. Po czym będzie można ustalić dokładny kosztorys i zorganizować przetarg. Na to, że tak się stanie bardzo liczy całe środowisko szkoły, choć wiele osób nie wierzy, że taki scenariusz prędko się zrealizuje.
– Całe pokolenia już tę szkołę ukończyły i nie zdziwię się, gdy moje dzieci ukończą szkołę a sali nadal nie będzie ? z rezygnacją stwierdziła jedna z mam, która przyprowadziła swoją pociechę na zajęcia do ?zerówki?.
Władze Wołomina podkreślają, że czas realizacji inwestycji zależny jest od posiadanych przez gminę pieniędzy.
– W zależności od kondycji finansowej gminy określony zostanie termin budowy tej sali gimnastycznej. Jeśli wszystko będzie zgodnie z wstępnymi założeniami realizacja nastąpiłaby w roku 2011 bądź 2012. Czas trwania budowy obiektu również jest związany z finansami może on potrwać rok lub dwa lata ? mówi Krzysztof Antczak, wiceburmistrz Wołomina, odpowiedzialny za gminne inwestycje.
Czy inwestycja zostanie uwzględniona w przyszłorocznym budżecie i w jakim zakresie o tym przekonamy się w najbliższych miesiącach.
Emilia Chąchira,
tur