Parking miejski dla TIR-ów, przebieg trasy miejskiej komunikacji autobusowej, zakaz wjazdu na niektóre ulice miasta i gminy Wołomin dla samochodów ciężarowych to tylko część komunikacyjnych dylematów z jakimi muszą zmierzyć się w najbliższym czasie władze Wołominie.
We wtorek odbyło się połączone posiedzenie Komisji Gospodarki i Komisji Samorządowej Rady Miejskiej w Wołominie. Spotkanie dotyczyło w głównej mierze tematyki komunikacyjnej: wyznaczenia parkingu dla samochodów ciężarowych, ograniczeń poruszania się TIR-ów i komunikacji miejskiej oraz parkingów miejskich. – Na blokujące podczas weekendów ruch drogowy w mieście TIR-y narzekali mieszkańcy podczas wiosennych spotkań z burmistrzem i radnymi. Podczas tych spotkań mieszkańcy zwracali również uwagę na potrzebę zorganizowania komunikacji miejskiej. Postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się tej problematyce ? mówił Marek Górski, argumentując konieczność zajęcia się tą problematyką.
W naszych miastach nie należy do rzadkości widok stojących na chodnikach i pod oknami bloków na osiedlach mieszkaniowych samochodów ciężarowych, często nawet TIR-ów. Są miejsca, gdzie obok siebie parkuje nawet kilka dużych pojazdów. – To utrudnia życie innym mieszkańcom. Blokuje dojazd a często i możliwość bezpiecznego przejścia pieszym. Kolejną kwestią jest niszczenie ulic przez takie pojazdy. Należy pamiętać, że drogi lokalne czy wewnątrz osiedlowe nie są przystosowane do udźwignięcia ciężaru takich pojazdów ? wyjaśniał Górski.
Kwestią zasadniczą jest podstawa prawna do uporządkowania poruszanej podczas posiedzenia komisji tematyki. – Trzeba wyposażyć właściwe instytucje (Policję i Straż Miejską) w odpowiednie instrumenty prawne, by przepisy, jeśli zdecydujemy się na ich wprowadzenie, dawały możliwość działania ? podkreśla Jerzy Mikulski, burmistrz Wołomina.
Aby zmienić ten stan rzeczy trzeba zdecydować się na kompleksowe działania. Można przystąpić do uporządkowania organizacji ruchu zarówno w samym mieście jak i na terenie gminy lub wprowadzić do regulaminu o utrzymaniu porządku i bezpieczeństwa publicznego odpowiednie zapisy. Posiedzenie komisji rozpoczęło konsultacje społeczne w tym zakresie. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie prawdopodobnie za kilka miesięcy. Jednak którakolwiek z tych opcji zostanie wybrana gmina stanie przed dylematem określenia miejsca do parkowania dla samochodów ciężarowych. Jeden z pomysłów wskazuje na możliwość wykorzystania w tym celu terenów ZEC-u. – Musielibyśmy określić warunki na jakich parkowanie mogłoby się tam odbywać oraz znaleźć podmiot, który chciałby podjąć się realizacji takiego zadania ? mówi burmistrz Mikulski.
Część spotkania poświęcona była komunikacji miejskiej. I w tym zakresie na ostateczne rozwiązanie trzeba jeszcze poczekać. – Po spotkaniach w z mieszkańcami zajęliśmy się analizą możliwości zorganizowania miejskiej komunikacji. Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie trasy ?ósemkowej? obejmującej prawie wszystkie sołectwa na terenie Gminy Wołomin. Poruszałyby się po niej jednocześnie w dwóch kierunkach dwa autobusy. Ilość kursów uzależniona byłaby od zapotrzebowania ze strony mieszkańców. Ze wstępnej analizy wynika, że taki ?pakiet podstawowy? to około 8 ? 12 kursów dziennie. Koszt dopłaty przez gminę w wysokości około 600 000 zł rocznie ? przedstawiał radnym założenia wiceburmistrz Radosław Wasilewski. Obecni przyznali, że poruszona tematyka jest ważna i zobowiązali burmistrzów do kontynuowania działań w tym zakresie.
Wygląda na to, że rada niebawm opatentuje koło. Temat ten wraz z ZECowską propozycją był już wałkowany ileś tam lat. Najczęściej przed wyborami. Że TIRy są parkowane w miejscach niedozwolonych każdy może zobaczyć. Efekty takiego parkowania widać np. na Kościelnej niedaleko Niepodległości (zagłębienie w jezdni na pół metra), ale jak widac nikomu to nie przeszkadza. Na nowej ul. Reja dozwolony jest ruch pojazdów poniżej 3,5 t, a proszę zobaczyć, że co tydzień w sobotę i w niedzielę w zatoce dla samochodów osobowych stoi bądź TIR lub ciągnik z naczepą wywrotką. I co będzie z takiej ulicy? Normalnie jak to w Wołominie.
Dokładnie, trzeba zrobic troszke szumu przed wyborami a po wyborach…robiliśmy co moglismy ale się nie udało, oczywiście nie z naszej winy. Ludzie opamietajcie się i wyraźcie to w nadchodzących wyborach. Ten burmistrz marnuje szanase na to by Wołomin stał sie przyjazny dla mieszkańców i zachęcał ludzi do osiedlania się w tym mieście.