Kobyła Niepodległości stanęła przed Miejskim Ośrodkiem Kultury w Kobyłce. Czy stanie się symbolem miasta? Przekonamy się już wkrótce.
O prezencie Gazety Wyborczej, która kilka miesięcy zawitała do Kobyłki pisaliśmy już wielokrotnie. Ostatnio Kobyła przeszła liczne prace renowacyjne, mające ją uchronić przed działalnością czynników atmosferycznych. Odsłonięcie pomnika Kobyły Niepodległości stało się jednym z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń Dni Kobyłki. Chociaż może słowo ?pomnik? nie jest tutaj najcelniejszym określeniem, bo przecież nie chodzi w tym przypadku o upamiętnianie osoby czy też wydarzenia historycznego, a jedynie ofiarowanie miasteczku kolejnego symbolu. Można się zastanowić po cóż nam w Kobyłce Kobyła? Gipsowy gigant, który stanął przed Miejskim Ośrodkiem Kultury na specjalnie przygotowanym kopczyku, na dodatek oświetlany w nocy różnokolorowymi światełkami.
Po odsłonięciu Kobyły największą frajdę miały dzieciaki, które znalazły pod monumentem świetne miejsce do zabaw. Ale także dorośli mieszkańcy nie omieszkali zrobić sobie zdjęcia z nowym symbolem. No właśnie ? Kobyła ma służyć przede wszystkim zabawie i stworzeniu fajnej atmosfery w miasteczku. Po odsłonięciu usłyszałem takie oto zdanie: ?Jakoś tak bajkowo się tu zrobiło?. I faktycznie, jakoś teraz w Kobyłce jest inaczej, gdy przejeżdżając czy przechodząc główną ulicą miasta widzimy wielką Kobyłę ? aż chce się człowiek uśmiechnąć. Show odsłonięcia poprowadził znakomity konferansjer Robert Jarek, od lat związany z Miejskim Ośrodkiem Kultury. Nie zabrakło kobyłkowskich włodarzy, którzy ciepło wypowiadali się o nowym symbolu miasta.
Na scenie przed MOK przez całe popołudnie przedstawiały się sekcje sportowe i kulturalne, zaś wieczorem odbyły się pokazy teatrów ulicznych. O tym na stronie 4.
Marcin Pieńkowski