10. Dość obrzucania błotem!

Maciej Urmanowski
maciej.urmanowski@platforma.org

Wybory samorządowe ogłoszone, komitety wyborcze zaczynają oficjalnie kampanię. Jak zwykle niektórzy nie oprą się pokusie stosowania czarnego PR. W prasie aż roi się od pomówień, Mariusz Askaniusz Cz.- N. wydaje nawet własną gazetę wyborczą, której głównym celem jest zdyskredytowanie innych osób ubiegających się o fotel burmistrza Wołomina.
Pierwsze wydanie gazety ukazało się przed ogłoszeniem wyborów. Atakuje wszystkich, którzy nie wspierają kandydata na burmistrza Mariusza Askaniusza Cz. – N. w jego świętej wojnie. Mówi nasz nowo objawiony kandydat, że oto łamana jest ordynacja wyborcza i zarzuca innym, że prowadzą nielegalnie kampanię wyborczą. A czym jest ten plugawy kawałek papieru, w którym obrzuca się błotem, jak nie ulotką wyborczą? Wydanie jednego numeru takiej gazety to wydatek rzędu 10-20 tys. Śmiem przypuszczać, że gazeta finansowana jest przez Samoobronę z subwencji państwowej, czyli z naszych podatków!
Kim jest ten obrońca prawa, jedyny sprawiedliwy IV RP? Czy przypadkiem nie jest to kandydat Samoobrony? Tej Samoobrony, która jest jednym wielkim zaprzeczeniem państwa prawa, której szef niszczy cudzą własność (choćby sławne wysypywanie zboża z wagonów kolejowych), nie stawia się na rozprawy sądowe, za nic ma wyroki sądów, wreszcie prawomocnie skazany ma czelność ubiegać się o najwyższe stanowiska państwowe. I oto jego komisarz na teren Powiatu Wołomińskiego Mariusz Askaniusz. Cz.,- N. chce pouczać innych, że łamią prawo!
Ostatnio w Wieściach Podwarszawskich ukazał się wywiad z p. Pawłem Solisem, który bez zmrużenia oka podaje zadłużenie Gminy Wołomin w kwocie 24 mln zł! Skąd taka suma? Na 30 czerwca 2006 roku dług wynosił ok. 11 mln. Rozumiem, że p. P. Solis z wykształcenia jest zootechnikiem, ale przecież ma doradców z wykształceniem ekonomicznym, którzy potrafią przeanalizować gminne zobowiązania. To kolejny przykład prowadzenia kampanii wyborczej opartej na nieprawdzie.
Przejeżdżając niedawno przez Austrię widziałem wiele plakatów wyborczych ustawionych tuż przy drodze. Po jednej stronie ulicy prezentuje się kandydat X a po drugiej kandydat Y z innej partii. I nikt tych plakatów nie niszczy. Kandydaci pokazują swoje atuty, nie odmawiając tego prawa innym. Czy doczekamy się takiej kultury politycznej w naszym kraju? Apeluję więc do wszystkich komitetów wyborczych o odrzucenie czarnego PR, o stosowanie uczciwych, zgodnych z prawem, metod prowadzenia walki wyborczej. Jako przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Powiecie Wołomińskim deklaruję, że będziemy prowadzili pozytywną kampanię wyborczą, tj. opartą na sprawdzonych faktach. Będziemy prezentować własne pomysły. Apeluję do przedstawicieli innych komitetów wyborczych: nie pozwólcie na zrywanie plakatów, sprawdzajcie informacje przed ich podaniem do publicznej wiadomości, powstrzymujcie co bardziej agresywnych działaczy. To naprawdę ma sens. W innym przypadku frekwencja wyborcza znów wyniesie 30%.