04. Współpraca i nowoczesność

Z Edwardem Olszowym, prezesem ZEC-u w Wołominie i koordynatorem do spraw współpracy zakładów komunalnych w Gminie Wołomin rozmawia Teresa Urbanowska

– Czym zajmuje się taki koordynator?
– Generalnie jako koordynator zajmuję się szeroko pojętą współpracą przy uzgadnianiu i realizacji inwestycji miejskich, oraz wspólnych zadań zakładów komunalnych
– W Wołominie zakłady komunalne to…
– Miejski Zakład Energetyki Cieplnej (ZEC), Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (PWiK), Miejski Zakład Oczyszczania (MZO) oraz Spółka Komunalna.
– Na jakich płaszczyznach odbywa się wspomniana przez Pana współpraca?
– Przede wszystkim ludzie. Współpraca powoduje, że możemy zwiększyć pomoc dla ludzi i organizacji będących w potrzebie, zwłaszcza dla tych najmłodszych i tych w podeszłym wieku. Oprócz wspomnianej wyżej koordynacji inwestycji miejskich, nasze spółki współpracują w zakresie: pozyskiwania zewnętrznych źródeł finansowania (kredyty, dotacje), pozyskiwania kredytów inwestycyjnych i obrotowych, wspólnego organizowania i koordynowania szkoleń, wymiany informacji dotyczących ustawy o rachunkowości, podatkach i zamówieniach publicznych, powiadamiania awaryjnego, współpracy przy obsłudze i wdrażaniu elektronicznej obsługi bankowej, ustaw: prawo energetycznych, zamówień publicznych, prawa wodnego, gospodarki mieszkaniowej, ochrony środowiska.
– Faktycznie ta współpraca między zakładami ma szeroki zakres. Jak wiadomo jest Pan Prezesem ZEC-u. Zakładu, który od kilku lat charakteryzuje się dużą dynamiką wzrostu ilości odbiorców. Podkreśla Pan na spotkaniach z mieszkańcami, że cena energii cieplnej w ZEC-u jest od trzech lat niezmienna. Jak się to udaje osiągnąć?
– Faktycznie cena naszych usług utrzymuje się od trzech lat na tym samym poziomie. Zostało to zauważone przez Mieszkańców Wołomina, chętnych na podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej przybywa. W ostatnich latach wybudowaliśmy 19 km. Sieci ciepłowniczej, zainstalowanych zostało 214 nowoczesnych w pełni zautomatyzowanych węzłów cieplnych. Zmodernizowaliśmy również samą ciepłownię, która jest kompletnie zautomatyzowana i monitorowana, Zamontowaliśmy również stacjonarny agregat prądotwórczy o mocy 400 kVA z rozruchem automatycznym i nowoczesną rozdzielnią.
– Z tego co da się zauważyć na mieście, również w tym roku prowadzicie w kilku miejscach inwestycje…
– Łączna długość sieci, jaka powstanie tylko w ciągu tego roku to 5 kilometrów, co pozwoli przyłączyć około 100 budynków jedno i wielorodzinnych wraz z węzłami ciepłowniczymi i łącznej mocy 2000 kilowatów. Węzły cieplne wyposażane są w urządzenia pozwalające na zdalna transmisję parametrów sieci ciepłowniczej i odczyty z liczników ciepła. Montujemy nowoczesne odpylacze spalin, wdrażamy normy ISO i oprogramowanie finansowo-księgowe –kompatybilne z radiowym odczytem liczników ciepła.
– Skąd środki na tak duże inwestycje?
– ZEC uzyskał na inwestycje promesę preferencyjną z możliwością umorzenia 45% z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w wysokości 1 300 000 zł. Oraz 223 000 zł na kolektory słoneczne z Ekofunduszu. Działania te przyczynia się w znacznym stopniu do zmniejszenia zanieczyszczeń ze źródeł niskiej emisji, jak również do utrzymania cen energii cieplnej na możliwie niskim poziomie.
– Jakie są plany na 2007 rok?
– W planach jest dalsza rozbudowa nowoczesnej preizolowanej sieci cieplnej jak też wymiana tradycyjnych odcinków sieci na tę nowoczesną. Na kwiecień przyszłego roku zaplanowane jest zakończenie zabudowy kolektorów słonecznych do podgrzewu wody uzupełniającej sieć cieplną. W planach jest też zabudowa kotła o mocy 8 MW, przystosowanego do spalania miału węgla i biomasy. Planujemy też budowę instalacji do kompleksowego oczyszczania spalin (odsiarczanie, odazotowanie i odpylanie); instalacji do utylizacji i zagospodarowania odpadów produkcyjnych.
– Co opóźnia i przeszkadza
w prowadzeniu inwestycji?
– Marzy mi się skrócenie mitręgi administracyjnej przy uzyskiwaniu pozwoleń na szczeblu: gminnym, powiatowym a zwłaszcza wojewódzkim oraz uproszczenie niezwykle skomplikowanych procedur przetargowych i skrócenie „ścieżki zdrowia” przy pozyskiwaniu źródeł finansowania inwestycji. Wierzę i wiem, że można tego dokonać przy zgodnej współpracy radnych od szczebla wojewódzkiego do gminnego.