Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów Centrum Onkologii w Warszawie tylko w 1995 roku ponad 4000 kobiet w Polsce zachorowało na raka szyjki macicy, a 2000 zmarło z tego powodu. Według Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) w Lyonie stwierdzono, że w Polsce przeżywalność 5 – letnia u kobiet ze stwierdzonym rakiem szyjki macicy jest najniższa z 17 ocenianych krajów Europy.
Z tych danych każda kobieta powinna wyciągnąć wnioski, w czym mogą jej pomóc pewne nie zawsze znane jej fakty.
Rak szyjki macicy jest nowotworem o dość szczególnej epidemiologii. Jest to wbrew pozorom i powszechnej opinii nowotwór o stosunkowo wolnej ekspansji, co wynika z wieloetapowości procesu jego powstawania, poprzedzonego zazwyczaj wytworzeniem się na szyjce zmian wyglądu nabłonka, a to teoretycznie daje szansę wykrycia zmian przednowotworowych i wczesnonowotworowych w czasie każdej wizyty u ginekologa.
Umiejscowienie tego nowotworu jest bardzo dobre z punktu widzenia łatwości dostępu metod diagnostycznych w przeciwieństwie do innych nowotworów narządów rodnych – np. raka jajnika, którego wczesna diagnostyka jest niezmiernie trudna.
Teoretycznie więc rak szyjki macicy powinien być nowotworem o marginalnym znaczeniu – prawidłowa diagnostyka byłaby w stanie zmniejszyć zapadalność aż o 80%, przesuwając go z miejsca drugiego (po raku sutka) na odległe miejsce w częstości zachorowań. Tak jednak nie jest. Niestety Polki zgłaszają się zbyt późno na badania profilaktyczne pozwalające wykryć wczesną postać tego raka – tzw. raka przedinwazyjnego
Około 60% raków szyjki macicy jest rozpoznawanych w wysokim stopniu zaawansowania (II i III stopień) – stąd leczenie jest w takich przypadkach mało skuteczne. Według danych statystycznych średni wiek kobiety z rozpoznanymi zmianami dysplastycznymi nabłonka, poprzedzającymi powstanie raka to 34 lata, kobieta z rakiem w stopniu przedinwazyjnym ma przeciętnie 42 lata, a z rakiem inwazyjnym od 48 do 52 lat. Jest to więc rak kobiet stosunkowo młodych, w pełni życia, tym bardziej tragiczne są jego skutki.
Jak wspomniałem wyżej, 80% przypadków przedwczesnej śmierci z powodu raka szyjki macicy dałoby się teoretycznie uniknąć pod warunkiem rzetelnego przeprowadzenia badań profilaktycznych
Określenie „nadżerka” jest określeniem historycznym, stosowanym od 1841 roku i ma charakter absolutnie w dniu dzisiejszy niewystarczający i nieprecyzyjny, bo oznacza, że na szyjce macicy istnieją czerwone, widocznie gołym okiem zmiany i na tym koniec. Nic nie mówi o charakterze zmian, czy są one podejrzane czy niepodejrzane, czyli czy na ich obszarze statystycznie częściej powstaje rak szyjki macicy. A są one różne tak jak różne są ich przyczyny – czynniki hormonalne, przewlekłe stany zapalnymi, infekcjami wirusowymi, także ciążą czy nawet procesem starzenia się organizmu.
Stosunkowo prostą metodą umożliwiającą ocenę zmian stwierdzanych na szyjce macicy jest badanie cytologiczne – polegające na mikroskopowej ocenie pobranych z szyjki macicy komórek i określeniu zagrożenia przejściem ich w komórki nowotworowe
Starostwo Powiatu Wołomińskiego w porozumieniu ze Szpitalem Powiatowym w Wołominie i Oddziałem Położniczo Ginekologicznym Szpitala Powiatowego w Wołominie przygotowało bezpłatną akcję profilaktyczną w zakresie wczesnego wykrywania raka szyjki macicy.
Akcja adresowana jest do mieszkanek Powiatu Wołomińskiego – w wieku 35 lat i powyżej.
Przewidziano możliwość bezpłatnego wykonania badań profilaktycznych u 1000 kobiet.
Panie mogą zgłaszać się w każdą środę w godzinach od 9. 00 do 17.00 do Poradni Ginekologicznej znajdującej się na I piętrze w Budynku Głównym Szpitala w Wołominie przy ulicy Gdyńskiej 1/3.
Rozpoczęcie Akcji przewidziano na dzień 21 czerwca 2006 roku.
Akcja będzie kontynuowana do końca 2006 roku, lub do wyczerpania limitu badań