Dolcan Ząbki po zwycięstwie nad Wisłą Płock 1:0 oraz bezbramkowym remisie z Odrą Opole ma osiem punktów przewagi nad strefą barażową i jest pewien utrzymania się w I lidze.
Dolcan po świetnym meczu z przeżywającym kryzys Zniczem Pruszków, odnotował niezły występ przeciwko Wiśle Płock, chociaż mecz nie mógł zachwycić kibiców. Początek przyniósł kilka okazji dla podopiecznych Marcina Sasala, ale nieskuteczny był Zapaśnik. Po kwadransie tempo spotkania wyraźnie stanęło i oglądaliśmy marne widowisko. W drugiej połowie meczu rozruszali się goście z Płocka, jednak to Dolcan strzelił bramkę – po asyście Stańczyka do siatki trafił Tomasz Kułkiewicz.
W ostatni weekend Dolcan spotkał się ze znajdującą się dramatycznej sytuacji Odrą Opole, która ma już tylko matematyczne szanse na uniknięcie degradacji. Piłkarze Marcina Sasala nie stworzyli w tym meczu zbyt wielu okazji brakowych, pozwolili za to na wiele zawodnikom z Opola, jednak dobrze bronił Rafał Misztal, zaś snajperzy Odry gubili się w swoich akcjach.
Dzięki siedmiu punktom w ostatnich meczach Dolcan utrzymał się w I lidze na trzy kolejki przed końcem sezonu. Co prawda nasz zespół ma osiem oczek przewagi nad przebywającym w strefie barażowej GKS Jastrzębie, ale nie ten nie ma już szans na dogonienie Dolcanu – za tydzień pauzuje, zaś w ostatniej kolejce zmierzy się z 12 GKS Katowice – ktoś punkty za plecami Dolcanu musi więc stracić. W najbliższą sobotę ząbkowianie grają u siebie ze znakomicie spisującą się wiosną Wartą Poznań. Mecz w Ząbkach o godzinie 17.
PM