Takim postulatem zakończyło się zebranie wiejskie w Kozłach w gminie Tłuszcz. Mieszkańcy okolicznych wiosek domagają się zamknięcia składowiska odpadów działającego od wielu lat na terenie wsi Wólka Kozłowska.
Burzliwa dyskusja, na temat wysypiska mieszczącego się we wsi Wólka Kozlowska a dzierżawionego przez gminę nieodpłatnie firmie „Jurant”, zdominowała ponad dwugodzinne zebranie wiejskie w Kozłach.
Umowa zawarta 10 maja 2001 roku pomiędzy gmina a firmą “Jurant”, przedłużona w niejasnych okolicznościach aneksem 3 lipca 2002 roku wygasa w tym roku 13 maja. Historia zawarcia tejże umowy dzierżawy przez gminę budzi w Tłuszczu i okolicach od lat wiele emocji.
Pierwotnie umowę podpisano 10 maja 2001 roku na okres 3 lat. Na długo przed upływem tego czasu, bo już 3 lipca 2002 roku do umowy podpisany został aneks, który przedłużył okres dzierżawy do lat pięciu jak też w dużej mierze zabezpieczył interesy firmy dzierżawiącej od gminy teren wysypiska, zwalniając ją z zapłaty czynszu dzierżawy. Umowę i aneks do niej podpisali ze strony gminy Sławomir Klocek, ówczesny burmistrz i jego zastępca.
O wysypisku i sposobie jego zarządzania w Tłuszczu i okolicach krążą legendy. Temat powrócił ze zdwojoną siłą przy okazji ogłoszenia przez Gminę Tłuszcz przetargu na administrację wysypiska. – Ponieważ dobiega końca termin poprzedniej umowy ogłosiliśmy przetarg i przygotowaliśmy umowę zabezpieczającą, naszym zdaniem, interesy gminy – mówi Krzysztof Białek, burmistrz Tłuszcza od jesieni 2002 roku. Jednak zdaniem okolicznych mieszkańców, również i teraz ich interesy są na dalszym planie. Domagają się kategorycznie zamknięcia wysypiska z dniem 13 maja 2006 roku. Co to w praktyce oznacza? Okaże się w najbliższym czasie. W dniu 15 marca odbyło sie otwarcie ofert przetargowych. Wpłynęły dwie oferty. W chwili składania numeru do druku bliższych informacji nie udało sie zasięgnąć.
Teresa Urbanowska