Jest zima, sycimy oczy urokliwymi pejzażami: tonącymi w bieli drzewami, ośnieżonymi pagórkami, na których dzieci radośnie poddają się białemu szaleństwu, kłaniamy się bałwanowi stojącemu przy parkowej alejce. Zimowa aura sprzyja aktywnemu wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Chętnie wychodzimy na spacer, zabieramy dzieci na przejażdżkę kuligiem czy choćby na sanki.
Z roku na rok rośnie liczba amatorów szaleństw na białym puchu w bardziej wyczynowym wydaniu. Coraz większą popularnością cieszą się jazda na nartach, snowboard i snowsurfing. Dostarczają one wielu emocji, ale niestety mogą także skończyć się mniej lub bardziej groźnymi kontuzjami. Niejednokrotnie gubi nas pośpiech – biegnąc do autobusu po nieodśnieżonym chodniku, możemy stać się pacjentami ostrego dyżuru. Nawet zwykły spacer ośnieżonymi alejkami może być przyczyną powstałych kłopotów.
Wynikiem niefortunnego upadku są najczęściej złamania i zwichnięcia stawów. Objawem złamania lub zwichnięcia jest ból, który nasila się przy próbach ruchu oraz ucisku miejsca urazu, oraz niemożliwość poruszania się kończyną lub jej częścią.
Przy podejrzeniu złamania kości najważniejszą zasadą w udzieleniu pierwszej pomocy jest unieruchomienie uszkodzonego odcinka przed poruszeniem rannego. Poszkodowany powinien być poruszany ostrożnie i tylko w razie bezwzględnej potrzeby. Należy zawsze przestrzegać tej zasady, niezależnie od rodzaju złamania, ponieważ niejednokrotnie przy dalszym badaniu są wykrywane inne złamania i obrażenia. Wszelkie zbędne zmiany pozycji ciała mogą przyczynić się do wystąpienia wstrząsu lub pogłębić już istniejący.
Aby osłabić szybkość narastania obrzęku, kończynę należy ułożyć nieco wyżej, nad poziom serca. Podczas transportu trzeba sprawdzić, czy opatrunek nie uciska kończyny. Aby zmniejszyć obrzęk, można obłożyć kończynę lodem. Stosowanie zimna łagodzi ból, a przy upośledzeniu dopływu krwi – zwiększa szansę na uratowanie kończyny.
Najprostszym sposobem unieruchomienia całej kończyny górnej jest podwieszenie jej na temblaku, a całej kończyny dolnej – przybandażowanie do nogi zdrowej.
Czasem podczas upadku może dojść do obrażeń głowy. Każdy uraz głowy wymaga niezwłocznej interwencji lekarza. Niekiedy do ustalenia rozpoznania konieczne jest wykonanie prześwietlenia rentgenowskiego lub tomografii komputerowej. Niektóre złamania nie są groźne same w sobie, mogą jednak powodować uszkodzenia przebiegających poniżej naczyń krwionośnych. Dłuższe krwawienie może doprowadzić do ucisku tkanki mózgowej i wywołać objawy nawet dopiero po dwóch miesiącach.
O wiele rzadziej niż złamania kości zdarzają się zwichnięcia stawów. Z reguły dotyczą one, w obrębie kończyny górnej – stawu barkowego, stawu łokciowego oraz stawów kciuka, a w obrębie kończyny dolnej – stawu skokowego, kolanowego i biodrowego. Postępowanie w ramach pierwszej pomocy nie różni się właściwie od stosowanego w złamaniach, z tym że przy unieruchomieniu chorej kończyny należy ściśle przestrzegać przyjętej przez nią pozycji. Nie wolno poruszać ranną kończyną korygować jej nieprawidłowego ustawienia, a jedynie ograniczyć się do jej unieruchomienia najprostszym i najskuteczniejszym sposobem.
W następnym numerze – uszkodzenia tkanek miękkich, wiązadeł, torebek stawowych i ścięgien.