W stodole w sianie ukrywał się przed policjantami 25-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, który pobił swojego ojca. Mężczyzna zadał 66-latkowi kilka uderzeń drewnianym kijem w głowę. 25-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
W minioną niedzielę (20.10) kilka minut po godz. 1 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego treści wynikało, że do Szpitala w Ciechanowie trafił mężczyzna, który mógł zostać pobity. Interweniujący policjanci ustalili, że 66-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego posiada obrażenia głowy, które mogły powstać na skutek uderzeń ostrym przedmiotem. Policjanci pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny, aby poznać okoliczności zdarzenia. Ustalenia funkcjonariuszy wskazywały, że sprawcą pobicia jest 25-letni syn pokrzywdzonego. Mężczyzna zadał 66-latkowi kilka uderzeń w głowę drewnianym kijem. Policjanci nie zastali jednak agresora w domu. Na miejscu pod nadzorem prokuratora zostały przeprowadzone szczegółowe oględziny.
Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działań poszukiwawczych. Dzięki dużemu zaangażowaniu tego samego dnia w godzinach wieczornych ciechanowscy kryminalni zatrzymali 25-latka w miejscu zamieszkania. Mężczyzna ukrywał się przed policjantami w stodole w sianie. 25-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa swojego ojca. Postanowieniem sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Mężczyzna był już karany za kradzieże i kradzieże z włamaniem.
asp. Magda Sakowska/ KPP w Ciechanowie